Nieprofesjonaliści

Zgodnie z prośbą Eliahu zakładam nowy wątek, ale pytanie jest przede wszystkim do niego.
W Księdze Kapłańskiej 25:9-17 mamy takie coś:
"W dziesiątym dniu siódmego miesiąca każ zadąć donośnie w róg, w Dzień Pokutny więc macie zadąć w róg w całym kraju. Uświęćcie zatem rok pięćdziesiąty i oznajmijcie wolność wszystkim mieszkańcom kraju. To ma być dla was jubileusz: każdy wróci do swej własności i do swego rodu. Jubileuszem więc ma być dla was ten pięćdziesiąty rok: nie będziecie siać ani gromadzić tego, co samo wyrosło [po żniwach], ani też zbierać nie będziecie [gron] poświęconych [Jahwe]. To wasz święty jubileusz; z pola będziecie więc spożywali to, co samo urośnie. W tym roku jubileuszowym każdy wróci do swojej własności. Gdy więc będziecie coś sprzedawać bliźniemu albo kupować od niego, nie przechytrzajcie się nawzajem! Masz kupować od bliźniego [obliczając cenę] odpowiednio do liczby lat po jubileuszu, a on ma ci sprzedać według liczby lat [żniwnych]. Im więcej będzie lat żniwnych, tym bardziej podniesiesz cenę, a im mniej - tym bardziej ją obniżysz, bo on sprzedaje ci przecież ilość plonów. Nie przechytrzajcie się wzajemnie, ale bójcie się swego Boga, bo Ja, Jahwe, jestem waszym Bogiem."
Jak Żydzi obecnie celebrują rok jubileuszowy? Jakby nie było realia trochę się dookoła nas różnią od tych z czasów Mojżesza...
I czy to prawda, że teraz we wrześniu właśnie zaczyna się rok jubileuszowy?

Wszystkie "specjalne" roki ustalać musi sanhedryn. Zwykle na podstawie relacji świadków krórzy obserwują zjawiska astronomiczne jak np. nowie księżyca. Jednak dady "nowego roku" sostały ustalone na kilka tysięcy lat do przedu przez podajże 'Wielki Sanhedryn Hilella II', tak więc postępujemy do dziś wg. ustaleń tego Sanhedrynu.

Lata Jubileuszowe nie zostały w ten sposób ustalone, ani nie były przestrzegane z różnych powodów już w czasach Biblijnych. Prawo jest takie, że większość Żydów (w znaczeniu religijnych) musi mieszkać w Israelu, ustanowić Sanhedryn a wtedy Sanhedryn będzie mógł zadekretować rok jubileuszowy i zacząć od nowa je odliczać.
Podsumowując - to jest prawo gospodarcze i nie ma sęsu go wprowadzać skoro całą gospodarką i tak żądzi inne prawo puki co.

Ale obchodzimy Lata Szabatowe, czyli tzw. 'Rosz Szmitah' i taki rok szabatowy właśnie się skończył.

---

A tu masz zdięcia z Jerozolimy z tej okazji:




To sięga tak daleko, że owoce i ważywa hodowane w Israelu muszą mieć certyfikat, że ziemia "odpoczywa", jeśli nie to są niekoszerne.
Kilka lat temu była była afera bo pobliskie Tesco wystawiło Israelskie papryki myśląc, że Żydzi kupią ale okazało się, że zamuwili niekoszerne. Przedstawiciel handlowy nawet wniósł podanie do sądu rabinicznego o wyjaśnienie, no twierdził, że "przecież tora nic nie mówi o niekoszernych ważywqch". Doradcą handlowym Tesco w żydowskiej dzielnicy był reformowany żyd, któremu wydawało się, że zna Torę. Taka ciekawostka.
Ale dla tego co został z ciężarówką zgniłej papryki tu już nie było śmieszne...

O, to ciekawe. Skoro nie macie teraz lat jubileuszowych, to czy to oznacza, że po pełnym cyklu 49-letnim nie macie 50. roku, ale od razu zaczyna się następny cykl 49 lat?

A rok szabatowy jak obchodzicie? Pola leżą odłogiem?
Edit: Widzę, że w międzyczasie odpisałeś w drugiej kwestii.

To jest jedna z rzeczy która nie jest jasna, czy 49 pełnych lat ma być 50 jubileuszowy, czy po 50 pełnych 51 jubileuszowy. Znane są dwie tradycje. Tak jak mówiłem, potrzeba Sanhedrynu aby podjął decyzję. Nie dam głowy ale to przestano chyba obchodzić od czasów zbórzenia I świątyni.

(2015-09-15, 04:36 PM)Eliahu napisał(a): [ -> ]To jest jedna z rzeczy która nie jest jasna, czy 49 pełnych lat ma być 50 jubileuszowy, czy po 50 pełnych 51 jubileuszowy. Znane są dwie tradycje. Tak jak mówiłem, potrzeba Sanhedrynu aby podjął decyzję. Nie dam głowy ale to przestano chyba obchodzić od czasów zbórzenia I świątyni.

Hej, a to skąd teraz wiecie, który rok ma być szabatowy?
Bo jeśli mówisz, że są dwie tradycje, to według jednej pełny cykl ma 50 lat, a według drugiej 51. W następnym cyklu w takim razie powinno być chyba przesunięcie lat szabatowych o rok w zależności od tradycji, w kolejnym o dwa lata itd. Dobrze mówię? Chyba że lata szabatowe i jubileuszowe mają swoje niezależne cykle - 7-letni oraz 50- lub 51-letni. Ale wtedy powinno się zdarzać, że rok szabatowy pokrywałby się z jubileuszowym...

Do tej pory myślałem, że to było tak: lata szabatowe przypadały na rok nr 7, 14, 21, 28, 35, 42, 49, a następnie 57, 64, 71, 78, 85, 92, 99 i w kolejnej setce tak samo. Innymi słowy rok jubileuszowy rozdzielał okresy 49 lat, w których co 7 rok był szabatowy, ale sam rok jubileuszowy nie był uwzględniany w naliczaniu odstępów 7-letnich. Czyżbym miał złe wyobrażenie na ten temat?