Nieprofesjonaliści

Znalazłem w sieci.
Co o tym sądzicie?

To jakiś buddysta?

Irytująca intonacja, a montaż jeszcze gorszy. Z trudem obejrzałem 10 minut i wysiadłem.

To psychologia transpersonalna.
W centrum człowiek.
Korzenie sięgają opozycji do Boga.

Kurcze, wydaje mi się, że to możliwe.
Ja obejrzałem kilka filmików jego autorstwa.
Intonacja mi nie przeszkadzała, a montaż... no cóż. Dość młody jest, może zmieni styl.
Znalazłem jeszcze jeden kanał. Nie, żebym reklamował, ale mnie zainteresował.
Podaje namiary, może kogoś zainspiruje do czegoś dobrego.

(2017-01-04, 09:30 PM)Przemeks napisał(a): [ -> ]Kurcze, wydaje mi się, że to możliwe.
Ja obejrzałem kilka filmików jego autorstwa.
Intonacja mi nie przeszkadzała, a montaż... no cóż. Dość młody jest, może zmieni styl.

Też oglądnąłem kilka filmików i dla mnie jasne jest, że tytuł akurat tego odcinka to tylko wabik bo z Bogiem nie ma to nic wspólnego. Według tego chłopaka Jezus i Budda to byli ludzie oświeceni doszli do Nirwany i takie tam. Nic nowego pod słońcem...
Jedni szukają Boga, a inni szukają czegoś tam innego i każdy pewnie znajdzie to czego szuka....
Mi generalnie wystarczy ten cytat znajdujący się pod jego filmikami, aby wiedzieć, że to nie dla mnie:
Dowiedz się w jaki sposób poświeciłem 5 lat swojego życia aby zbudować wysokie poczucie własnej wartości na fundamencie Samoświadomości

(2017-01-04, 09:30 PM)Przemeks napisał(a): [ -> ]Znalazłem jeszcze jeden kanał. Nie, żebym reklamował, ale mnie zainteresował.
Podaje namiary, może kogoś zainspiruje do czegoś dobrego.

Ta dziewczyna mówi o tym samym co chłopak wyżej, tylko w nieco innej formie. Jak słusznie zauważyła

Cytat:pitupitu
W centrum człowiek.

W centrum człowiek, medytacja, wschodnie techniki, podróż do samego siebie, tu i teraz, kontakt z wyższą jaźnią itd.
Czy to może zainspirować do czegoś dobrego. Pewnie tak, wszystko może zainspirować. Czy przynosi efekty? Oczywiście, jak widać po tych co tego próbują. Czy to jest interesujące i pociągające. Oczywiście.
Czy to prowadzi do Boga, Jezusa Chrystusa i zbawienia.
Nie.
Proponuję nie iść tą drogą, ale każdy robi co uważa i za to też odpowie

Aż się ciśnie na usta:

3 Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań - ponieważ ich uszy świerzbią - będą sobie mnożyli nauczycieli. 4 Będą się odwracali od słuchania prawdy, a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom. 2 List do Tymoteusza 4

Ale, jak mówię, każdy ma wybór i każdy sam obiera swoją ścieżkę


P.S. Może dlatego Młodszego brata Szefa odrzuciło po 10 minutach

3 Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań - ponieważ ich uszy świerzbią - będą sobie mnożyli nauczycieli. 4 Będą się odwracali od słuchania prawdy, a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom. 2 List do Tymoteusza 4

A Tolkiena mogę czytać?

Skontruję Twój fragment tym cytatem.

Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie!
1 Tes 5 21-22

(2017-01-04, 10:38 PM)Gerald napisał(a): [ -> ]Mi generalnie wystarczy ten cytat znajdujący się pod jego filmikami, aby wiedzieć, że to nie dla mnie:
Dowiedz się w jaki sposób poświeciłem 5 lat swojego życia aby zbudować wysokie poczucie własnej wartości na fundamencie Samoświadomości

O, żesz! Jakbym to wcześniej przeczytał, to od razu bym gościa wysłał do psychiatry i zaoszczędził 10 min. mego cennego żywota...

(2017-01-05, 04:33 PM)Przemeks napisał(a): [ -> ]3 Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań - ponieważ ich uszy świerzbią - będą sobie mnożyli nauczycieli. 4 Będą się odwracali od słuchania prawdy, a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom. 2 List do Tymoteusza 4

A Tolkiena mogę czytać?  

Skontruję Twój fragment tym cytatem.

Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie!
1 Tes 5 21-22

Zgadza się, najpierw badać trzeba wszystko, dokładnie, aby wiedzieć.
Jak się już wie - czas na 1 Kor. 10.21-23.

Moja opinia jest taka, że ten młody kolega powinien iść do wojska gdzie zgolili by mu tą fryzuję i w ciągu tygodnia zrozumiałby, że nie jest bogiem (jak mówił) a po roku wyszedłby stamtąd z większym poznaniem siebie niż miał kiedykolwiek mieszkając u rodziców.

A ta dziewczyna powinna przestać czytać książki dla psychologów-amatorów.

To tyle.