2016-02-02, 09:07 PM
Tak jak w temacie, od paru dni chodzi mi po głowie to pytanie. Wszystkie kwestie w Bibli wypowiadane przez Boga, Jezusa czy proroków czytam z uwagą i wdrążam w życie natomiast nie wiem czy mogę łykać jak pelikan mądrości apostołów czy innych postronnych osób co mówią jak żyć. Np. Paweł nawet nigdy nie słuchał mądrości Jezusa na żywo ale stwierdza: „Jednak ze względu na niebezpieczeństwo wszeteczeństwa, niechaj każdy ma swoją żonę i każda niechaj ma własnego męża.” - mówi ten fragment o tym, że muszę się z dziewczyną się ożenić żeby uprawiać sex, a jak ja już traktuję dziewczynę jak żonę i powiedzieliśmy między sobą że będziemy razem na zawsze to muszę wpierw robić jakieś uroczystości ślubne. Może to słaby przykład ale innego nie pamiętam, chodzi mi po prostu o to czy to były jakieś oświecone osoby i jak te listy spisywali to czy byli nieomylni w tym co pisali. Problem też byłporuszony na tej stronie: http://zbyszeks.salon24.pl/322982,czy-ap...-sie-mylic