Wystąpiły następujące problemy: | |||||||||||||||
Warning [2] Undefined property: MyLanguage::$archive_pages - Line: 2 - File: printthread.php(287) : eval()'d code PHP 8.2.27 (Linux)
|
![]() |
chłopak i dziewczyna - Wersja do druku +- Nieprofesjonaliści (https://forum.odwyk.com) +-- Dział: Nieprofesjonalizm (https://forum.odwyk.com/forumdisplay.php?fid=1) +--- Dział: Jak żyć (https://forum.odwyk.com/forumdisplay.php?fid=4) +--- Wątek: chłopak i dziewczyna (/showthread.php?tid=1410) Strony:
1
2
|
RE: chłopak i dziewczyna - Powała - 2017-06-28 (2017-06-28, 01:34 PM)Młodszy brat Szefa napisał(a): A skąd wiesz? Bo jeśli jest jeden, to musi być ten sam. Bez względu jakim imieniem Go nazwiesz. Pod warunkiem że jest jeden... RE: chłopak i dziewczyna - Młodszy brat Szefa - 2017-06-28 (2017-06-28, 02:34 PM)Powała napisał(a): Bo jeśli jest jeden, to musi być ten sam. Bez względu jakim imieniem Go nazwiesz. Masz błędne założenie, że wszystko, co ludzie nazywają Bogiem, jest Nim naprawdę. RE: chłopak i dziewczyna - Powała - 2017-06-28 (2017-06-28, 05:33 PM)Młodszy brat Szefa napisał(a): Masz błędne założenie, że wszystko, co ludzie nazywają Bogiem, jest Nim naprawdę. Zakładam na podstawie wątku. Katoliczka i "inny" chrześcijanin wierzą w tego samego Boga. Nie czepiaj się. RE: chłopak i dziewczyna - Młodszy brat Szefa - 2017-06-28 Ty pierwszy zacząłeś się czepiać. Zbierasz, coś posiał. ![]() Istnieją chrześcijanie wierzący, że Bóg jest z natury dobry i miłosierny. Istnieją też katolicy wierzący, że Bóg jest surowy i gniewliwy, chyba że udobrucha go Maryja. Nawiasem mówiąc, ci sami katolicy powiadają, że gdzie diabeł nie może, tam babę pośle... Serio, to ten sam Bóg? RE: chłopak i dziewczyna - Gerald - 2017-06-28 Istnieją też chrześcijanie, którzy wierzą, że można wierzyć w różnych Jezusów, ale tylko ten prawdziwy daje zbawienie. Bóg jest jeden. Bez wątpienia. Ale tych co Go opisują są miliony. I stąd miliony różnych podejść. Każdy chce czuć się wyjątkowy, czy coś..... RE: chłopak i dziewczyna - Powała - 2017-06-29 (2017-06-28, 09:38 PM)Młodszy brat Szefa napisał(a): Serio, to ten sam Bóg? Oczywiście że ten sam. Tylko inaczej postrzegany. Masz patent na wiedze o Bogu? Może to katolicy "wiedzą" lepiej. Jeżeli zwracasz się do _jedynego_ Boga, stwórcy i władcy, to jak byś go nie postrzegał, jakbyś go nie nazwał, to zawsze będzie ten sam Bóg. Bo innego nie ma. RE: chłopak i dziewczyna - joann071 - 2017-06-29 (2017-06-29, 12:38 PM)Powała napisał(a):(2017-06-28, 09:38 PM)Młodszy brat Szefa napisał(a): Serio, to ten sam Bóg? Nie rozumiem o co ta kłótnia... bo każdy z Was ma rację, tylko mówi z innego punktu widzenia. Ale musisz wiedzieć Ppwała, że coraz więcej ludzi odcina się od jedności z katolikami, gdyż Jezus Eucharystia to coś innego niż ten z Biblii. A Eucharystia jest coraz ważniejsza w duchowości katolickiej. RE: chłopak i dziewczyna - Młodszy brat Szefa - 2017-07-04 (2017-06-29, 12:38 PM)Powała napisał(a):(2017-06-28, 09:38 PM)Młodszy brat Szefa napisał(a): Serio, to ten sam Bóg? "A lud widząc, że Mojżesz opóźnia swe zejście z góry, zebrał się wokół Aarona i powiedział do niego: Uczyńże dla nas Boga, który by (jako wódz) szedł przed nami. Nie wiemy bowiem, co się stało z Mojżeszem, tym mężem, który nas wywiódł z ziemi egipskiej. Wtedy Aaron powiedział do nich: Pozrywajcie złote kolczyki z uszu waszych żon, synów i córek i przynieście do mnie! Wówczas cały lud pozdzierał z siebie złote kolczyki z uszu i zaniósł do Aarona. On przyjął to od nich, ukształtował dłutem i ulał z tego cielca. Wtedy oni rzekli: Izraelu! Oto twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej. Aaron widząc to zbudował przed nim ołtarz i ogłosił: Jutro dzień świąteczny na cześć Jahwe! Nazajutrz powstali rychło rano i złożyli całopalenia, dołączając i ofiary dziękczynienia. Potem lud zasiadł, aby jeść i pić, a potem oddać się zabawie. Wtedy Jahwe przemówił do Mojżesza: Zejdźże z góry, bo sprzeniewierzył się twój lud, który wywiodłeś z ziemi egipskiej. Rychło zeszli z drogi, którą im wyznaczyłem. Zrobili sobie cielca odlanego (z metalu), padali przed nim na twarz i składali mu ofiary, mówiąc: "Izraelu, oto twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej". I dalej mówił Jahwe do Mojżesza: Widzę, że ten lud jest ludem twardego karku. Teraz więc zostaw mnie, niech się rozpali mój ogień na nich i niech ich zniszczę. Ciebie zaś (samego) rozmnożę w wielki lud." (Wj 32:1-10) Oni, zdaje się, też zakładali, że Bóg jest jeden. W swoim mniemaniu oddawali cześć Jahwe. Zwracali się do Boga, który ich wywiódł z ziemi egipskiej. A Jahwe, który ich wywiódł z ziemi egipskiej, rzekł: "wporzo, to dla mnie". Nie! Gotów był ich wymordować... |