2016-06-12, 09:37 PM
To ja też się wypowiem ale też nie wiem.
Może bardzo upraszczam ale dla mnie złe jest to co ja czuję że jest złe (mamy w sobie ducha świętego) albo to co inni uważają że jest złe (co gorszy innych ludzi).
Osobiście jem mięso w piątek i olewam sprawę jak jem sama. Jednak jak jestem w grupie i nie znam ludzi dobrze to zamawiam coś nie-mięsnego. Po prostu nie warto wszystkiego tłumaczyć, jak ktoś przeczyta NT to sam zauważy że można jeść. Idea postu w piątek jest dobra, mój tata nic nie je do wieczora. W ogóle dobrze jeśli ktoś nie je jeśli robi to dla Boga (lub czegoś nie robi ze względu na wiarę). Ale to jest moje zdanie tylko i wyłącznie
przez całe dz. ap. myślałam ze apostołom chodzi o to żeby nie dawać od razu pogan na głęboką wodę. Żeby dać im na początek trochę zakazów i powoli wprowadzać nowe. Jednak listy zmieniły moje patrzenie. Po prostu chrześcijanstwo jest inne. Można wszystko tylko nie wszystko jest korzystne. Dodatkwo Paweł wymienia wiele innych grzechów przez które ktoś nie pójdzie do nieba np. chorobliwa ambicja.
To nie jest złe że nie mamy Prawa, chrześcijaństwo jest po prostu inne od islamu, inne od judaizmu.
Tak więc kaszankę można sobie zjeść... ja osobiście nie przepadam za nią, nigdy jej nie lubiłam
Może bardzo upraszczam ale dla mnie złe jest to co ja czuję że jest złe (mamy w sobie ducha świętego) albo to co inni uważają że jest złe (co gorszy innych ludzi).
Osobiście jem mięso w piątek i olewam sprawę jak jem sama. Jednak jak jestem w grupie i nie znam ludzi dobrze to zamawiam coś nie-mięsnego. Po prostu nie warto wszystkiego tłumaczyć, jak ktoś przeczyta NT to sam zauważy że można jeść. Idea postu w piątek jest dobra, mój tata nic nie je do wieczora. W ogóle dobrze jeśli ktoś nie je jeśli robi to dla Boga (lub czegoś nie robi ze względu na wiarę). Ale to jest moje zdanie tylko i wyłącznie
przez całe dz. ap. myślałam ze apostołom chodzi o to żeby nie dawać od razu pogan na głęboką wodę. Żeby dać im na początek trochę zakazów i powoli wprowadzać nowe. Jednak listy zmieniły moje patrzenie. Po prostu chrześcijanstwo jest inne. Można wszystko tylko nie wszystko jest korzystne. Dodatkwo Paweł wymienia wiele innych grzechów przez które ktoś nie pójdzie do nieba np. chorobliwa ambicja.
To nie jest złe że nie mamy Prawa, chrześcijaństwo jest po prostu inne od islamu, inne od judaizmu.
Tak więc kaszankę można sobie zjeść... ja osobiście nie przepadam za nią, nigdy jej nie lubiłam