2020-12-14, 03:49 PM
Cytat: Samo zdanie wyraźnie pokazuje, że pisze o wyroczniach(Logie). Termin "wyrocznia" to nie to samo co "Ewangelia". To, że Papiasz napisał o zbiorze hebrajskich logiów, a nie napisał w tym zdaniu o Ewaneglii, nie znaczy, że Ewangelii w greckim nie było, mógł mówić o nauce Jezusa i wydarzeniach niesienia Ewangelii żydom przez Mateusza w postaci Logiów. W tym krótkim zdaniu nie ma nic o "ewngelii" czy "greckiej ewangelii" czy "Ewangelii Mateusza", tylko o "hebrajskich logiach" - w takim kontekście nie ma żadnych podstaw do stawiania Twojej tezy, bo nie ma takiej informacji.
Ale przecież... to jest właśnie dokładnie moja teza. To co pogrubiłem

A zatem Papiasz nie jest źródłem w kwestii powstania naszej - greckiej Ewangelii Mateusza.
Załóżmy, że masz rację we wszystkim co teraz napisałeś, i Papiasz rzeczywiście nie pisze o Ewangelii Mateusza tylko o innym tekście.
Po prostu chcę wiedzieć, skąd w takim razie czerpiesz informację o tym, kto napisał Ewangelię Mateusza. Kto/co jest twoim źródłem na ten temat. Tylko proszę, konkretny tekst, konkretne nazwisko.
Cytat:A czy mamy "poza-Harry Potterowe", świadectwa, źródła, dowody archeologiczne, świadków tych wydarzeń opisanych w Harrym Potterze?
A jakie dokładnie mamy źródła archeologiczne potwierdzające prawdziwość wydarzeń Ewangelii?
Tylko proszę, napisz mi o konkretnie o wydarzeniach z życia Jezusa, a nie o ogólnej archeologii Palestyny I wieku. W HP też są nieźle i zgodnie z historią opisane realia Anglii lat 90-tych. To nie świadczy o prawdziwości wydarzeń, tylko o tym, że autorka osadziła je w kontekście historycznym.
Jeśli nie lubisz HP, to popatrz na inny przykład. "Krzyżacy" Sienkiewicza. Znamy tekst oryginalny, o ile mi wiadomo w 100%. Archeologia potwierdza Bitwę o Grunwaldem. Wszędzie w książce pojawiają się realne, historyczne, potwierdzone postacie. Czy to znaczy, że historia Juranda ze Spychowa wydarzyła się naprawdę?
Cała ta analogia ma jeden cel: próbuję ci uświadomić, że znajomość brzmienia tekstu i jego osadzenie w kontekście historycznym, nie jest w ogóle tym samym, co wiarygodność jego każdego detalu. W ten sposób historycy czytają źródła, co ci poradzę.

Znalazłem krótki tekst na ten temat, może wyjaśni ci to lepiej niż ja potrafię. https://www.patheos.com/blogs/crossexami...-big-deal/
Cytat:Ale na potrzeby wkręcenia czytelnikom i sobie tezy, że "ze skrawków" nie da się nic odczytać, zrozumieć
Wcale tak nie twierdzę. Można zrozumieć zaskakująco dużo. W zasadzie zgadzam się z większością tego co napisałeś na temat paleografii itd. Dobra robota. Tylko po prostu to nie jest na temat autorstwa tekstu.
Cytat:Tutaj źródło powołuje się na wszystkie greckie rękopisy, a więc wszystko, a nie tylko związane z chrześcijaństwem. Więc źle odczytałeś, albo ja nie doprecyzowałem zdania.
Okej. To akurat prawda: są tysiące pogańskich greckich manusrkyptów. Czy to mówi cokolwiek na temat prawdziwości greckich bogów?
Czy gdyby w Chinach nagle odkryto 10 tys. manuskryptów Daodejing, to czy nawróciłbyś się na taoizm?
To tak nie działa po prostu.
