2016-07-03, 04:59 PM
(2016-06-25, 08:57 AM)Gerald napisał(a):W tym samym rozdziale w w. 21-22 jest napisane, że chałupę można zająć dopiero po uporaniu z lokatorem. Skoro chrześcijanie są zamieszkiwani przez Ducha Świętego, to niemożliwym jest, aby wracający demon dał sobie z Nim radę. Dlatego uważam, że w. 25 stanowi opis człowieka uwolnionego, ale nienarodzonego na nowo, tj. niezamieszkanego przez Ducha Świętego.Cytat:Młodszy brat Szefa
Opętać w sensie całkowicie zniewolić - nie.
A jak Twoje "nie" postrzegasz kontekście tego o czym mówił Jezus:
Gdy duch nieczysty opuści człowieka, błąka się po miejscach bezwodnych, szukając spoczynku. A gdy go nie znajduje, mówi: "Wrócę do swego domu, skąd wyszedłem".25 Przychodzi i zastaje go wymiecionym i przyozdobionym. 26 Wtedy idzie i bierze siedem innych duchów złośliwszych niż on sam; wchodzą i mieszkają tam. I stan późniejszy owego człowieka staje się gorszy niż poprzedni».
Mówił między innymi o chrześcijanach czy nie?
(2016-06-25, 08:57 AM)Gerald napisał(a):Różnego w zależności od demona. Są w NT demony związane z określonymi chorobami (np. epilepsja), są demony odpowiedzialne za odchyły psychiczne (Legion) i są takie, o których nie podano szczegółów (7 wyrzuconych z Marii Magdaleny). Poza tym praktycy uwalniania od demonów twierdzą, że często różne nałogi/obsesje ustępują wraz z wygonieniem demona.Cytat:Młodszy brat Szefa
Co innego jeśli mówimy o wywieraniu wpływu przez demony na chrześcijan. To się zdarza, ale nie tak powszechnie, jak niektórzy twierdzą (że każdy ma swoje stadko demonów).
Jakiego wpływu?
(2016-06-25, 08:57 AM)Gerald napisał(a):A potrafisz podać inne niż dosłowne rozumienie tych wersetów czy tak tylko sobie gdybasz?Cytat:Młodszy brat Szefa
Rozumiem. Tylko pamiętaj, że jeśli negujesz istnienie zbuntowanych aniołów, to tym samym negujesz też prawdziwość 2P 2:4, Jud 1:6 oraz Ap 12:9.
Niekoniecznie, jeśli brać pod uwagę Twoje spostrzeżenie:
Cytat:Młodszy Brat SzefaMoże podobnie trzeba podchodzić do tekstu z 2P 2:4, Jud 1:6 czy Ap 12:9?
A NT napisano w XXI w. nad Wisłą? Czy może w I w. w świecie helleńskim? Tu nie chodzi o to, żeby się zagłębiać w wierzenia Greków, ale żeby rozumieć, co tekst znaczył i jakie miał konotacje, gdy był pisany.
(2016-06-25, 08:57 AM)Gerald napisał(a): Naprawdę nigdy Cię nie zastanawiało dlaczego w kwestii diabłów, demonów wężów starodawnych jest taka rozbieżność pomiędzy ST, a NT ? Tak naprawdę, ale to naprawdę Ciebie to nie zastanawiało?A dlaczego miałbym się przejmować tym, że nie opisano w ST kogoś robiącego wszystko to co Jezus? Przecież to On jest Synem Bożym, Mesjaszem i Mistrzem.
Kazał wyganiać demony? Kazał. Nie wiedział, co mówi? A może był niedoinformowany? Albo mówił prawdę, albo gadał bzdury. Krótka piłka.
(2016-06-25, 08:57 AM)Gerald napisał(a): Jak Ty widzisz takie zjawiska jak wyrzucanie demonów przez katolickich egzorcystów?Pewnie, że można. Podobnie jak można leczyć przeziębienie zarazkami dżumy. Objawy przeziębienia przestaną być widoczne...
Ostatnio na forumie był filmik, w którym ksiądz egzorcysta twierdził, że wyrzuca demony w imię Maryi i Jezusa. Nosi nawet specjalny medalik z Maryją, dzięki któremu, jak wierzy, demony wylatują z ludzi bez gadania, bo tak się boją
Uważasz, że można wyrzucać demony z pomocą Maryi ?
Egzorcysta twierdzi, że Maryja ma taką moc i twierdzi, że jest skuteczny
A Ty jak myślisz?
Tego tu na forum nie oglądałem - dalsze wpisy świadczyły, że nie warto. Kiedyś natomiast natknąłem się na Onecie na materiał z konferencji prasowej w ramach ogólnopolskiego zjazdu egzorcystów z KK. Któryś z nich (jakaś szycha) tłumaczył dziennikarzom, jak rozpoznaje, czy dana osoba potrzebuje uwolnienia. Otóż kładzie na delikwenta stułę. Jeśli jest reakcja, to jest opętany. A jeśli nie - psychicznie chory. Pomyślałem "idiota". Chociaż z drugiej strony takie podejście gwarantuje, że interes zawsze będzie się kręcił... Takie mniej więcej jest moje mniemanie o katolickich egzorcystach. Przynajmniej o tych posługujących się skodyfikowanymi egzorcyzmami, bo podobno w Odnowach w Duchu Świętym zdarzają się tacy, którzy robią to tak, jak Jezus zaprezentował, ale żadnego nie spotkałem.
„Szlachetny człowiek wymaga od siebie, prostak od innych.”
Kong Qiu znany jako Konfucjusz
Kong Qiu znany jako Konfucjusz