(2016-02-08, 12:37 PM)gronostaj napisał(a): [ -> ]Ktoś mi kiedyś pokazywał w tym fragmencie, że to dotyczy tylko mężatek, ale czytam go teraz któryś raz z kolei i za kij nie mogę się tego doszukać. Więc może ten ktoś się jednak mylił
Nigdy takiej interpretacji nie słyszałem, ale już chyba wiem, skąd się wzięła - zob. niżej.
@Gerald
Kiedyś słyszałem taką historię. Razu pewnego córeczka zapytała mamę:
- Mamo, a dlaczego odcinasz dupkę od szynki przed włożeniem do garnka?
- A bo tak robiła zawsze moja mama.
Dziewczynce taka odpowiedź nie wystarczyła, więc poszła do babci.
- Babciu, a dlaczego odcinałaś zawsze dupkę od szynki przed włożeniem do garnka?
- A bo tak robiła zawsze moja mama.
Na szczęście prababcia jeszcze żyła, więc poszła zapytać o to samo. Odpowiedź była taka:
- A bo nie miałam takiego dużego garnka, żeby się zmieściła cała.
Wytyczne w oderwaniu od celu, któremu miały służyć, często prowadzą do bezsensownych działań. A najbardziej przerażające, że czasem stają się celem same w sobie i zaczynają żyć własnym życiem...
Mam znajome, które podeszły do tego fragmentu dosłownie i zakładają chustki na czas modlitwy (nawet indywidualnej). Twierdzą, że zwiększa to skuteczność modlitwy...
W Koryncie nakrywanie głowy przez kobiety miało wyrażać podporządkowanie w stosunku do mężczyzn i/lub zapobiegać problemom/zgorszeniom na tle seksualnym. Czy dziś chustka/czapka/berecik spełnia którąkolwiek z tych funkcji?
A, zapomniałbym, ww. znajome są niezamężne. Podporządkowanie komu zatem okazują?
---
Jest jeszcze jeden element, który sugeruje jakiś związek ze sferą seksualną. Czy zachowanie Twojej żony może mi przynieść chwałę albo hańbę? Nijak. A Tobie? Prosta logika wskazuje, że kobiety miały nakrywać głowy ze względu na swoich mężów i innych mężczyzn obecnych na zgromadzeniach. Przekaz musiał być dość czytelny - mam już męża i nie szukam innego faceta. Przyciąganie uwagi innych mężczyzn odkrytą głową raczej nie mówiło nic dobrego o mężu danej kobiety - impotent?