(2015-09-17, 10:39 AM)Eliahu napisał(a): "Potem rzekł do nich: «To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach». Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma, i rzekł do nich: «Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie, w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jerozolimy. Wy jesteście świadkami tego. Oto Ja ześlę na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie przyobleczeni mocą z wysoka»."
-Ew. wg św Łukasza 24:44-49
Skąd to cytat? Z Tory, Proroków, czy Psalmów?
Napewno coś źle zrozumiałem?
O jakich dniach mowa jest u Ozeasza?
Oz.6 1 Chodźcie, powróćmy do Pana!
On nas zranił i On też uleczy,
On to nas pobił, On ranę zawiąże.
2 Po dwu dniach przywróci nam życie,
a dnia trzeciego nas dźwignie
i żyć będziemy w Jego obecności.
Ja nie twierdzę tu wcale, że to ma jakiś związek! Pytam. "Przywróci nam życie" czyli najpierw umarliśmy (czy nie?) no i potem "i żyć będziemy". O czym to? I dlaczego te dni są liczone?
Btw. mam jeszcze pytanie. Eliahu, ciekawi mnie bardzo liczba mnoga słowa szamaim (
https://en.wikipedia.org/wiki/Heaven_in_Judaism), która czasem pojawia się po polsku jako niebiosa, ale nie słyszymy tam tego, bo odbieramy niebiosa jako po prostu synonim nieba w liczbie pojedynczej. Mam na myśli też to, że Mateusz używa praktycznie tylko liczby mnogiej - greckie ouranois - co np. jest bardzo frapujące gdy się to tak zobaczy w Mt.6,9: "Ojcze nasz, który jesteś w niebach" (specjalnie tłumaczę w niebach, a nie w niebiosach, z powodu jak powyżej, a dla kogoś kogo to może jeszcze też ciekawi, dla pewności tu:
http://biblia.oblubienica.eu/interlinear.../6/verse/9 )
Jakiś twój komentarz do szamaim? - jeśli mogę prosić
(i jeszcze btw do btw: jakoś nie mogę się oprzeć zabawnemu skojarzeniu z liczbą mnogą Elohim)
Btw poza wszystkim: bardzo się ucieszyłem, gdy cię kiedyś zobaczyłem pierwszy raz wchodząc na forum, bo zawsze chciałem poznać kogoś, żeby móc go o pewne rzeczy zapytać - już parę razy próbowałem się wybrać do rabina w Krakowie i mi tak schodziło, a tu widzę, że niebiosa(! l.mn.
wysłuchały moich próśb
No a potem z wrażenia, że spotkałem takiego Bożego Posłańca
zapomniałem wszystkich tych pytań, co to je miałem.