Z tego co wiem to Jan Chrzciciel jakieś 2000 lat temu głosił, że koniec świata jest bliski.
Są sprzeczne informacje co do tego kim on był. Wiadomo, że był popularny i chrzcił.
W judaiźmie prorok to prawie jak urząd, to ktoś kto przemawia do króla lub całego narodu, nie ktoś kto ma grupkę zwolenników i im prorokuje. Prorocy z "ST" a właściwie ich księgi trafiły do kanonu po uznaniu tego przez sąd. Sąd miał wręcz wpływ na treść i układ tych ksiąg i to w czasach kiedy niektórzy prorocy od setek lat juź byli martwi.
To samo pytanie można zadać o Mahometa, J. Smitha, Wielebnego Moon'a...
2015-07-28, 01:21 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 2015-07-28, 01:26 PM przez akte1991.)
Mnie również zastanawia mówienie o końcu świata.
Jezus powiedział podobnie. "Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!"
Chrześcijanie mówią że tam są wizje apokaliptyczne- perspektywa bliska i dalsza. Ja tego (jeszcze) nie rozumiem.
Wcześni chrześcijanie też myśleli że koniec jest bliski. Sprzedawali swoje mienie i łączyli się we wspólnoty.
Chrześcijanie z nowych terenów dawali fundusze wspólnocie jerozolimskiej.
"Lecz o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec."
Chrześcijanie mówią że Syn (czyli Jezus ale jako człowiek) nie wie ale jako Bóg oczywiście wie.
Co do Jana to część badaczy uważa że mógł on być Eseńczykiem (zapewne jego nauka była tym przesiąknięta)...
A jednak Jezus mówi o nim jak najlepiej. Ja go uznaję bo Jezus tak o nim powiedział.
Hm, Jezus przemawiał do całego narodu żydowskiego. Nie pisał ale zachowała się tradycja ustna (potem nauki zostały spisane) Czy jego pisma trafiły do sądu?
Sąd miał wpływ na TREŚĆ? ajj, muzułmanin by się tego uczepił
(a dlaczego najlepsi ludzie od Pana mają cechy tak negatywne że nawet dla zwykłego człowieka one wydają się bardzo złe jak kazirodztwo, historia z upiciem się Noego? Chrześcijanin powie że to byli ludzie wybrani przez Boga ale byli tylko ludźmii. Muzułmanin powie że najznamienitsi ludzie nie mają takich negatywnych cech. Ja tam wierzę ST bo jest starszy. A oni sobie ich wybielili)
Ale właśnie duch św. daje charyzmaty: http://www.nonpossumus.pl/ps/1_Kor/14.php
i tutaj m.in. dar prorokowania. Kościół katolicki przyjmuje proroctwa, wizje innych ludzi (Faustyna Kowalska)
Kościół to (jakoś) bardzo dobrze weryfikuje.
(to jest tak skomplikowane i tak odchodzi czasem od Pięcioksiągu (nie żebym go dobrze znała, raz w życiu przeczytałam cały, parę razy dwie pierwsze księgi..) że aż zwątpiłam w pewnym momencie ale to jest wytłumaczalne tylko naprawdę trzeba się zgłębić w kościół, jego tradycję i pisma).
Mnie zawsze zastanawiało to, że chrześcijanie nie widzą problemu w tym, że od 2000 lat wierzą, że koniec jest już bliski. Całą historię, jak nie rok 666 to 1666 itp, dzisiaj to wygląda tak, że jest trzęsienie ziemi - koniec jest bliski, tzsunami - koniec bliski, państwo islamskie - koniec bliski, małżeństwa gejów - koniec świata. Z zewnątrz to wygląda komicznie a wielu ludzi na serio w to wierzy.
Co do Jezusa, to nie przemawiał on do całego narodu. W historii nie ma śladu po wczesnym chrześcijaństwie. Esseńczycy byli maleńką grupą a o nich wiemy całkiem dużo. O chrześcijanach nie wiadomo nic mimo, że twierdzą, że tłumu podążały za Jezusem. To co głosił Jezus nigdy do sądu nie trafiło, bo sąd wtedy był saducejski i znajdował się pod klątwoą rabinów. Saduceusze nie uznawali nawet "ST" oprócz Tory.
Poszukiwanie korzeni chrześcijaństwa wśród esseńczyków to ze strony chrześcijan konieczność - po prostu nic innego nie mogą znaleźć.
Co do wpływu sądu na treść, to trzeba wiedzieć, że w skład Wielkiego Zgromadzenia które ustanowiło kanon wchodzili prorocy Nechemiasz, Daniel, Ezrasz i wielu innych.
Żydzi wierzą w Tanak bo tak powiedzieli ci ludzie. Nie na odwrót.
Mam wrażenie, że chrześcijanie wierzą tym ludziom bo tak mówi Tanak. To jest absurdalna postawa gdyż oni defacto kanonizowali samych siebie i jedyne logiczne podejście to przyznać, że to autorytet Zgromadzenia stoi wyrzej niż to co te Zgromadzenie uchwaliło.
A co do muzułmanów, to oni podobnie jak chrześcijanie wierzą, że Koran jakby "spadł z nieba". Problem w tym, że najstarze wersje Koranu z Afganistanu różnią się od tych z Jemenu, czy Tunezji. Jak tylko umarł Mahomet odrazu zaczęły się wojny o treść Koranu. W Islamie wiara w to, że jest jeden Koran to poprostu dogmat w który tzreba wierzyć wbrew faktom.
Pomijając już takie "perełki" w Koranie jak to, że Haman zamiast być doradcą Ahaszwerosza w Persji (jak w księdze Estery), jest doradcą Faraona w Egipcie...
2015-07-28, 11:13 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 2015-07-29, 12:30 AM przez akte1991.)
o właśnie mój kolega zielonoświątkowiec nie układa sobie swojego życia bo twierdzi że nie ma sensu jak świat się skończy za max. 40 lat.
Ale przecież nie znamy dnia ani godziny.
Znam saduceuszy z Biblii i tego co dopowiedziałeś o nich w odcinku ALE DLACZEGO oni opanowali sąd, jakim prawem?! O nie :/
Ale przecież powstały dosyć szybko pisma NT, jeszcze w I wieku a wcześniej była żywa tradycja ustna.
Być może bardziej by mi się podobało gdyby chrześcijaństwo wywodziło się od faryzeuszy i uczonych w piśmie ale jeśli z Qumran i od Esseńczyków (co chyba też nie jest do końca potwierdzone. I mówimy o Janie Chrzcicielu czy o wszystkich wczesnych chrześcijanach? Nie wiem jakim żydem był Jezus, tylko tyle że nauczał w synagogach i faryzeusze zapraszali go do siebie) to przecież Bóg może wybrać sobie kogo chce.
Przed chwilą przyszło mi na myśl (ale nie śmiej się ze mnie): czy ty możesz w ogóle się z chrześcijanami kolegować?
A z ludźmi innej wiary albo niewierzącymi? Czy jakby cię ktoś niewierzący dotknął to musiałbyś się od razu oczyszczać?
Co do islamu to prawda że było parę wersji Koranu ale zawsze było mnóstwo ludzi którzy znali Koran na pamięć. Był jakiś władca (ok, nie pamiętam jak się nazywał) który zwołał dużą liczbę ludzi którzy znali Koran na pamięć i wziął różne wersje Koranu i kazał spalić te które nie zgadzały się z tym co znali tamci ludzie.
Przeciwnicy zawsze próbują zniszczyć to co dobre.
W ST też są różne wersje tej samej historii. Po prostu były różne pisma, różniące się od siebie i uczeni nie wiedzieli która jest prawdziwa więc umieścili w Biblii obydwie wersje.
Ale jeśli chodzi o wersje Koranu to właśnie było jak napisałam. Zawsze była tradycja ustna, do dzisiaj.
A Estera jest w ogóle księgą historyczną? Znaczy nie chcę umniejszać prawdziwości tej księgi ale ona po prostu ma inną rolę niż ukazanie prawdziwej historii.
mam nadzieję że da się przeczytać załącznik.
Muzułmanie jeszcze mówią że ksiąg Mojżeszowych nie napisał Mojżesz. Powiem szczerze myślałam że Powtórzone Prawo było przez niego spisane ale jak dzisiaj spojrzałam do Edycji św. Pawła to widzę że we wprowadzeniu napisali że Mojżesz nie jest jej autorem. O resztę Pięcioksiągu Mojżesza nie podejrzewałam i nie wydaje mi się żeby ktokolwiek tak uważał więc argument chybiony.
PS. już miałam wysyłać ten komentarz ale złapał mnie muzułmanin który mi dał tego linka http://www.bbc.com/news/business-33436021
pozdrowił cię i nic więcej nie powiedział
These tests provide a range of dates, showing that, with a probability of more than 95%, the parchment was from between 568 and 645.
"They could well take us back to within a few years of the actual founding of Islam," said David Thomas, the university's professor of Christianity and Islam.
"According to Muslim tradition, the Prophet Muhammad received the revelations that form the Koran, the scripture of Islam, between the years 610 and 632, the year of his death."
2015-07-30, 01:15 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 2015-07-30, 10:13 AM przez Wilkowsky.)
A ja mam Eliahu do ciebie takie pytanie. Mówisz, że w Chrześcijaństwie jest dualizm, i już nie pamiętam czy w tym wątku, czy jeszcze gdzieś na starym forum, ale stwierdziłeś, że to to przyszło od Persów i Zaratusztry, tako rzeczą historycy. Mniej lub bardziej zgadzam się. Ale historycy rzeczą też, że od Zaratusztry przyszło zmartwychwstanie i anioły - elementy które są też w Judaizmie. Wydaje się, że do pewnego stopnia w tej kwestii Judaizm i Chrześcijaństwo jadą na tym samym wózku. Co o tym sądzisz?
heh, przypinam się do pytania.
Ja myślę że może judaizm istniał wcześniej niż sięgają tego pisma i istniał wcześniej niż nazwa 'judaizm' (tradycja ustna).
Chcę przez to powiedzieć że wtedy judaizm byłby wcześniejszą religią od zaratusztrianizmu (a zaratusztranizm sobie wziął niektóre elementy judaizmu).
Bo czy Adam był Żydem?
Nikt nie zaprzeczy że Adam wierzył w jednego Boga, innej religii wtedy nie było.
Niektóre najstarsze historie mogły być zaczerpnięte z innych kultur bo np. nie zachowały się u żydów. A opowiadają tą samą historię tylko z jakimś dodatkiem, innowacją.
@Akte 1991
Z tym Koranem to tak jak widać w twoim linku. Haman, wierza babel, wyjście z egiptu - wszystko w jednym. Oczywiście wyjaśnienie jakieś jest, pewnie to inna wierza i inny haman. Mi się zdaje, że to jest wogóle inna historia, w końcu prorok Musa wyprowadził plemię bani-Jisruel z ziemi Ma'asr do Palestyny. Dopiero potem, rabiniczno-żydowski spisek sfałszował biblię i historię i do dzisiaj ukrywa przed światem prawdę. Czy jakoś tak.
@Wilkowski
Nie wiem czy to napewno przyszło z zaratustrianizmu. Nie wiem czy ktokolwiek wie.
Pewne jest, że w Judaiźmie od początku istniało wiele rzeczy które występowały w okolicznych kultach, np. Arka Przymierza bardzo przypominała inne przenośne świątynie, na Arce były cherubiny, które należały do panteonu bóstw na całym bliskim wschodzie.
Czym się judaizm różni od chrześcijaństwa to tym, że ma jedynie kilkanaście dogmatów w które każe wierzyć, natomiast nie zabrania wierzyć w inne rzeczy. Nie ma takiego podejścia jak w chrześcijaństwie, że np. ktoś ci mówi "nie możesz wierzyć w piekło, bo tego nie ma w biblii!"
Konflikt z judaizmem zaczyna się wtedy kiedy Żyd zaczyna oddawać uznawać inną siłeę sprawczą inż Bóg, lub kożystać z pośredników. Praktycznie może wierzyć nawet we wróżki lub UFO dopuki nie buduje im ołtarzyków.
Nie wiem napewno, ale możliwe, że takie wierzenia przyszły z Persji, faktem jest, że różnie rozumie się te istoty duchowe a pewne wyjaśnienia zjawisk w Talmudzie w których brały udział anioły są zgrabnymi wyjaśnieniami różnych zjawisk. Np. "co porusza planety?"
Jeszcze Kopernik pisał, że stoją za tym istoty duchowe. Ten system wierzeń w anioły jest daleki od prymitywizmu do jakiego został sprowadzony we współczesnej kulturze. (skrzydlaci ludzie)
To była jakby metoda systematyzowania wiedzy o świecie i różnych zjawiskach, wyjaśniała np. reakcje chemiczne, psychologię człowieka itd.
Więc, tak judaizm przejmuje to co uważa za dobre i nie sprzeczne z Torą, choć dogmatów nowych nie ustanawia.
Gdzieś kiedyś wspomniałeś, że Żydzi mają inną kolejność ksiąg w ST niż chrześcijanie. Skoro zacząłeś nagrywać swoje rozważania/przemyślenia, to może byś też rozwinął ten wątek - dlaczego Twoim zdaniem kolejność ksiąg jest ważna i co to zmienia?
Tego, co dotąd nagrałeś, jeszcze nie oglądałem, więc jeśli już się tym zagadnieniem zająłeś, to sorry za niepotrzebny wpis.
Druga sprawa: Trafiłem na taki film - https://www.youtube.com/watch?v=typ2pl2L47k
Ciekaw jestem Twojego komentarza. Pomińmy kwestię założeń interpretacyjnych w tym filmie takich jak bazowanie na NT. Interesuje mnie coś innego - czy w tym, co ci rabini mówią o judaizmie, czegoś istotnego brakuje albo coś zostało w filmie za bardzo uproszczone?
Wiem, że film długi, ale nawet jeśli obejrzysz kawałek i napiszesz w odpowiedzi, do którego fragmentu się odnosisz, to będę wdzięczny.
„Szlachetny człowiek wymaga od siebie, prostak od innych.”
Kong Qiu znany jako Konfucjusz
Eliahu masz http://www.islamweb.net/emainpage/index....&Id=119913
Dosyć jasno dali do zrozumienia że nie ma wieży babel w Koranie
A tak na poważnie, nie ma w Koranie historii o wieży Babel a szczególnie o pomieszaniu języków.
Bierzesz i oceniasz religię przez pryzmat swojej religii. A może ten Haman to naprawdę ktoś inny niż wasz Haman?
Ani nie mieszkał w Persji, ani nie w tych czasach.. W NT też jest paru Jezusów (Bar-Jezus, Jezus Barabasz itp). To o niczym nie świadczy.
hej, ale jest jedna sprawa! Zastanawiam się bo macie kabałę (o której nic kompletnie nie wiem). Wróżenie i chodzenie do wróżki chyba nie jest wskazaną praktyką, jest grzechem?
Przyznaję że teraz ja oceniam przez pryzmat innej religii bo w islamie to praktyka zakazana (a przecież prawo w islamie i judaizmie jest podobne).
A i jeszcze się zastanawiam... jaki jest twój ulubiony zespół muzyczny?
(ciekawe czy zrozumiesz o co pytam tak naprawdę. Nie zastanawiaj się tylko napisz a potem ci wytłumaczę jakby co)
Jakie są dogmaty judaizmu?
Fajnie że odpowiadasz na nasze pytania w prosty sposób i bez zdenerwowania
Nie tylko kolejność, ale cały sposób uczenia o tym "o czym jest Biblia?".
Biblia Hebrajska, to cały kanon którego kulminacyjnym punktem jest ustanowienie II Świątyni i defacto powołanie tzw. "klasycznego judaizmu". Finalne księgi jak np. Ezrasza, Nechemiasza, Kronik są u chrześcijan czytane gdzieś pomiędzy czasami dawida a wygnaniem do babilonu. Podsumowując, nie spotkałem wielu chrześcijan którzy wiedzieli by skąd się wogóle wziął Takak.
A co do filmu, to ja proszę aby chrześcijanie go obejrzeli i powiedzieli, czy to się mija z chrześcijaństwem czy nie.
Jak ja czytałem NT to odniosłem bardao negatywne wraźenie na temat chrześcijaństwa, ale wiadomo - jestem uprzedzony. Ten pan z kolei wyznaje dokładnie takie chrześcijaństwo jak z moich negatywnych wyobrażeń....
A konkretnie co do twoich pytań, to filmu całego nie widziałem, ale zawierał fragmenty wykładu który widziałem i powiem tak: ten film to kwintesencja manipulacji.
Zauwarz, że on tam rozmawia z nie-wiadomo-kim. Właściwie jest to kompletna manipulacja informacjami. I to bardzo kunsztowna, ciężko się odnieść w kilku zdaniach. Powiem tak: robiąc wywiad z kilkoma 'naukowcami', wycinając fragmenty wypowiedzi i dodając swój własny komentarz, potrafiłbym wytworzyć dowolny obraz dowolnej religii.
No i musiałbym mieć taki budżet jak ten pastor.