Dlaczego nie obchodzimy "Świąt Bożego Narodzenia"?

[Gerald]

Jak w temacie. Kompendium wiedzy na temat najpopularniejszych świąt. Świąt zakupów.....
A Ty obchodzisz?



Można też poczytać tutaj

[Powała]

A Ty obchodzisz?

Ja nie obchodzę.
Bo Bóg się nie urodził.

[Gerald]

A Ty obchodzisz?

Ja nie obchodzę.
Bo Bóg się nie urodził.

Zabrałeś dziecku choinkę i prezenty tylko dlatego, że światopogląd inny masz???
Ech, Powała, Powała,  dziecko Ci się emocjonalnie zwichruje Wstyd

[danielq]

Nie obchodzę i ja. Jeśli przyjrzeć się temu "świętu" to dochodzę do wniosku, że jest ono częścią akcji przygotowanej przez kogoś komu zależy by Jezus kojarzył się z bezradnym dzieciątkiem, którego narodziny obchodzone są na dodatek w dniu pogańskiego bóstwa.

Czy w Biblii jest wogóle jakaś wzmianka by ktoś z osób służących Bogu Biblii obchodził urodziny? Nie ma śladu. Dlatego pierwsi chrześcijanie nie obchodzili ani własnych urodzin ani tym bardziej narodzin Jezusa.
Biblia nie podaje ani daty narodzin Jezusa, ani nakazu, ani nawet przesłanki by to robić. Przypadek?

Gwiazda,to jeden z niewielu elementów związanych z urodzeniem Jezusa zaczerpnięty z Biblii, ale jakoś tak ... na opak Jej symbole są powszechne w wielu domach. Warto się zastanowić, że wg Biblii zaprowadziła ona ludzi parających się szukaniem znaków wróżebnych na niebie (To że wg prawa danego Izraelitom karano za to śmiercią bardzo dobrze pokazuje stosunek Jehowy do takich praktyk i do ludzi którzy się tym parali)prosto do wroga który usiłował zabić Jezusa i doprowadziło to przy okazji do rzezi dzieci.
To tak jakby przypisać ojcu który wyczekuje z utęsknieniem pierworodnego - o którym powszechnie wiadomo, że nienawidzi i nigdy sam nie korzysta z fejsa - informację, o możliwości porwania jego wyczekiwanego dziecka, która ktoś wysyła do...porywaczy. Przez...fejsa. Ta...to na pewno ojciec...
Warto zestawić sobie dwa rodzaje przekazu:
- z Mateusza 2 rozdziału
- z Łukasza 2 rozdziału
Ten z Łukasza łatwo można przypisać Bogu, ale poinformowanie wroga przez magusów? Poważnie?
Co naśladowca Jezusa miałby upamiętniać wieszaniem gwiazdki? Śmierć niemowląt? Przydałoby się trochę pomyśleć...

Zwyczaje bożonarodzeniowe to mix pogańskich wygładzonych zwyczajów, które nie tylko nie mają nic wspólnego z Biblią, ale w większości przypadków w mniej lub bardziej zakamuflowany sposób wręcz szydzą z tego co było ważne dla Jezusa i pierwszych chrześcijan.
Po co ktoś, kto chce podobać się Bogu i Chrystusowi miałby w tym uczestniczyć?

Tymczasem wg Biblii życie i działalność Jezusa miała i ma konkretny sens.
Korzystając z kilku dni wolnego warto zastanowić się lepiej nad tym jak wpływa to na każdego świadomość tego po co Jezus pojawił się na Ziemi. A więc po to by np:
- przybliżyć ludziom osobę Boga np:Mat 6:9; Jan 17:3-6
- odkupić skutki grzechu np: 1Kor 14:22; Rzym 6:23; 3:24; 1Jan 4:9,10
- przygotować grunt (np: wybranie i przygotowanie naśladowców, głoszenie o Królestwie)pod panowanie Królestwa Bożego w niebie i na Ziemi (o co zresztą polecił się modlić) np: Mat 6:10; Dan 2:44;7:14; Łuk 8:1; 1Jan 3:8
I tego co robi obecnie:
- Król panujący w niebie, przygotowujący się do rozszerzenia panowania na Ziemię - Filip 2:9-11; 1Kor 15:24-28
- głowa zorganizowanego zboru chrześcijańskiego, którego głównym zadaniem jest głoszenie o Królestwie po całej Ziemi. Np: Efez 5:23,24, Kolos 1:18; Efez 1:8-10; Mat 24:14

W kontekście tego, że Biblia przedstawia Jezusa (w bycie przedludzkim, podczas służby na Ziemi i po zmartwychwstaniu w niebie) jako konkretną, potężną Osobę znaną z wielu ważnych działań coroczne lulanie postaci w żłobku czemu ma służyć?
Warto to sobie przemyśleć

[mateusz]

Dlatego pierwsi chrześcijanie nie obchodzili ani własnych urodzin ani tym bardziej narodzin Jezusa.

Zaciekawiłeś mnie. Możesz jakieś argumenty na to podać? Wiem, że Orygenes miał coś przeciwko - ale jego nie można nazwać ani jednym z "pierwszych chrześcijan", ani jakimś wyznacznikiem ortodoksji w pierwszych wiekach.

[danielq]

W całej Biblii są tylko dwie wzmianki o urodzinach, które obchodzili osoby o których nie można powiedzieć by służyły Bogu Biblii. Przedstawione są z negatywnym kontekście. (Na urodzinach u Heroda ginie Jan Chrzciciel, u faraona piekarz).

W różnych kulturach wyglądało to różnie, ale generalnie urodziny wywodzą się z różnych form astrologii i wróżbiarstwa, czarów które Biblia potępia. Np PwtPr 18:9-12; Kpl 19:26,31; Gal 5:19,20
W DzAp 19:19 jest informacja o tym jak postąpiły z księgami magicznymi osoby które zostały chrześcijanami.
W Biblii nie ma wyraźnego zakazu obchodzenia urodzin, podobnie jak i wielu innych świąt, zwyczajów itp, bo w tym czasie powszechnie występowały w pierwotnej pogańskiej, niezmiękczonej formie i jasne było że to nie są chrześcijańskie zwyczaje.
W kolejnych wiekach, wraz z odstępstwem i napływem pogan z ich zwyczajami zaczęło to się zmieniać.

O genezie urodzin sporo można w internecie znaleźć. Np:
"Dacie urodzin, od której tak zależne stało się życie człowieka, przypisywano wielkie, często magiczne znaczenie."
Zasięgano opinii wróżbitów i wyroczni, a na podstawie dokładnej daty urodzin sporządzano szczególowe horoskopy.
Z obawy przed złymi mocami i dla ochrony przed nimi starano się zabezpieczać zarówno podatnych na nie w tym dniu noworodka jak i solenizanta. Chronić ich miały dary ofiarne składane bogom, obecność i życzenia życzliwych osób, talizmany i amulety odstraszające zło lub przynoszące szczęście."
"Chrześcijaństwo początkowo nie akceptowało obchodzenia urodzin, odrzucając je jako barbarzyńskie święto miłości własnej. Potępiano pogański zwyczaj, obawiając się nieuzasadnionej sakralizacji wydarzeń i dopatrując w nim grzechu pychy i próżności. Według doktryny chrześcijaństwa, początkiem życia wiecznego jest śmierć, nie narodziny."
http://www.urodziny.swieta.biz/

Przez pierwsze wieki chrześcijanie nie obchodzili urodzin, potem próbowano nadać temu "chrześcijański szlif" i zastąpić obchodzeniem imienin. Skończyło się na tym, że w większości religii podających się za chrześcijańskie obchodzi się to i to...

W linku poniżej jak widzą to Świadkowie Jehowy:
https://www.jw.org/pl/świadkowie-jehowy/faq/urodziny/

[mateusz]

Przez pierwsze wieki chrześcijanie nie obchodzili urodzin

No właśnie o argumenty za tym mi chodziło. Strona urodziny.swieta.biz mi nie wystarcza, bo nie podaje żadnych źródeł. Po prostu też bym chciał wiedzieć, czy nie obchodzili, i dlatego pytam skąd to wiesz.

[danielq]

W ang wiki tylko odniesienie do Orygenesa niestety jest.
W necie opracowania do których dotarłem nie podają, starszych źródeł, ale zgodnie przyznają, że w religiach podających się za chrześcijańskie jest to młody zwyczaj.
Mnie najbardziej przekonuje to, że w Biblii ludzie przedstawiani jako cieszący się uznaniem Bożym odrzucali wszystko co miało związek z kontaktami z duchami, astrologią, wróżbiarstwem itp. A z takich zwyczajów wyrastają korzenie urodzin w każdej prawie kulturze w najprzeróżniejszych wariantach.
Dodatkowo dochodzi sprawa wynoszenia się nad innych. Trudno mi wyobrazić sobie jakiegoś apostoła jak świętuje swoje urodziny. Znanych jest wiele szczegółów z ziemskiego życia Jezusa, był przynajmniej na jednym weselu, bywał na ucztach, ale nie ma najmniejszej wzmianki by uczestniczył w jakichś urodzinach i świętach o pogańskich korzeniach.
Nieprzypadkowo też Biblia nie podaje Jego daty urodzenia.

[mateusz]

Czyli w skrócie: nie wiadomo.

A reszta rozumowania jest w stylu: skoro w Biblii nie ma kotów, i czarownice mają koty, to pierwsi chrześcijanie na pewno nie mieli kota i nam też nie wolno mieć :-)

[danielq]

Mateusz, fajnie, że wyciągnąłeś jakieś wnioski...
Moje są następujące:
- Biblia nie pochwala obchodzenia urodzin
- nie ma żadnej wzmianki by ktoś ze sług Boga Biblii je obchodził (zgodzisz się ze mną, że głowa Jana Chrzciciela się nie liczy?)
- zwyczaje urodzinowe wywodzą się z pogaństwa, z praktyk zabronionych zarówno w prawie Mojżeszowym jak i w NT
Dlatego ja sobie odpuszczam takie okazje do "świętowania". Więcej radochy ze spotkania z bliskimi i z Dania/otrzymania prezentu daje gdy jest to niewymuszone przez zwyczaj i termin, o szemranym pochodzeniu.

Kot jako stworzenie Boże nie budzi moich zastrzeżeń