2016-05-26, 01:29 AM
(2016-05-24, 11:57 AM)danielq napisał(a): O tym, że zbuntowane anioły/demony istnieją to Biblia dość wyraźnie mówi. Np: Objawienia 12:9. Zresztą Jezus je wypędzał.
W ST mało o tym rzeczywiście. Może to wynikać z tego, że jest tak po to by nie wpadać w paranoję, albo z tego, że mniej działały wtedy. Od tego czasu trochę się zmieniło, ale jak zauważył Gerald, to większość "wypędzeń demonów" z nimi ma niewiele wspólnego.
Mimo, że mniej to jednak w ST trochę tego jest. W Rodzaju 6:2,4 termin "synowie Boga" odnosi się do aniołów z których część się zbuntowała.
W 3 Mojżeszowej 17:7 jest coś wyraźniej o demonach. Zresztą, bałwochwalstwo, czary, okultyzm itp których to Bóg w ST wyraźnie zabrania miały i mają bardzo duży związek z demonami właśnie.
I jak widać po zderzeniu z Elim, który po prostu zna St z racji pochodzenia, znowu zostaje NT, jeśli chodzi o demony
Czemu w NT tyle demonów, a ST, brak?
Starożytni nie bardzo wierzyli w demony,a prawie nowożytni, już przyjmowali tę wiedzę bez przeszkód i bez pytań?