(2016-06-25, 08:57 AM)Gerald napisał(a): 1.
Ja jestem ciekaw, czemu Paweł nie wyrzucił tego ducha od razu tylko dopiero jak się zmęczył. Kobietka zamęczyła go swoim gadaniem?
2.
Naprawdę nigdy Cię nie zastanawiało dlaczego w kwestii diabłów, demonów wężów starodawnych jest taka rozbieżność pomiędzy ST, a NT ? Tak naprawdę, ale to naprawdę Ciebie to nie zastanawiało?
3.
I takie pytanie mam
Jak Ty widzisz takie zjawiska jak wyrzucanie demonów przez katolickich egzorcystów?
Ostatnio na forumie był filmik, w którym ksiądz egzorcysta twierdził, że wyrzuca demony w imię Maryi i Jezusa. Nosi nawet specjalny medalik z Maryją, dzięki któremu, jak wierzy, demony wylatują z ludzi bez gadania, bo tak się boją
Uważasz, że można wyrzucać demony z pomocą Maryi ?
Egzorcysta twierdzi, że Maryja ma taką moc i twierdzi, że jest skuteczny
A Ty jak myślisz?
1.
Jest taka możliwość, że otrzymał dar rozeznawania duchów i dzięki temu mógł się skutecznie i zwrócić do działającego demona. Być może wcześniej nie miał takiego rozeznania, choć mógł "czuć" w duchu, że coś jest nie tak, choć ta dziewczyna głosiła przecież o nich prawdę.
Mogły być jakies inne motywacje, jak choćby właśnie ta, że chodziła za nimi i wykrzykiwała prawdę, robiąc im 'reklamę'.
Może spodziewał się takiej reakcji ze strony właścicieli tej dziewczyny, więc czekał do czasu, aż skończy pracę ewangelizacyjną na tym terenie.
Napisane jest, że "zmęczony", więc prawdopodobnie znosił to tak długi czas, mając po temu jakiś powód.
Może dałoby się jeszcze kilka wymyślić, mniej lub bardziej prawdopodobnych, ale nigdy pewnych, że tak właśnie było.
2.
Nie śledziłem tego zbyt dokładnie, a jakie są te różnice? Cokolwiek by było, wyjaśnienie może być proste - nie było żadnego duchowego rozeznania. Nawet u proroków nie ma chyba ani jednego przypadku gromienia czy przepędzania duchów. Z tego, co wiem, faryzeusze w czasach Jezusa potrafili wypędzać demony, ale musieli uzyskać imię demona, więc nie była to jakaś b. dziwna działalność w tym czasie. (Dlatego cudem Mesjańskim było wypędzenie ducha głuchego.)
W NT zostaje posłany Duch Święty wraz z darami i umiejętnością rozeznawania duchowych rzeczy, tego, co z Boga, i tego co ze świata demonów.
Jezus funkcjonował w darach Ducha i apostołowie + pierwszy kościół.
3.
Demony wyganiają również różni 'duchowi' działacze, problem polega tylko na tym, czy jest to rzeczywiste wypędzenie, czy po prostu gra, udawanie demonów, jak przystało na 'ojca kłamstwa'.
Znam osobiście przypadki ludzie, którzy zostali 'obdarowani' demonem w czasie jakichś maryjnych 'ceregieli', modlitw i błogosławieństw w imieniu Maryi.
Więc mało prawdopodobne, aby w tym samym imieniu demon był wypędzony. Może to być po prostu jakiś 'show' zrobiony w celu zwiedzenia.
Co do księży katolickich to, jak wyżej, faryzeusze też wypędzali demony. Więc jest taka możliwość, niektórzy są podobno b. skuteczni, ale o tym raczej niewiele wiem.