2016-06-26, 01:12 PM
Myślę, iż trzeba wziąć pod uwagę jedną rzecz.
Eliahu jest cenną osobą dla tego forum, ponieważ bezpośrednio uzyskujemy od niego informacje o nauce faryzeuszy i to w szerokim zakresie.
Ale należy pamiętać, że nie ma na tym forum wiecej faryzeuszy (bądź też, ogólnie mówiąc, Żydów - niechrześcijan), którzy mogliby potwierdzić lub zaprzeczyć jego słowom. Taki "monopol na wiedzę" posiada swoje słabe punkty (takie, jak każdy monopol).
Nie ma tu takżę "opozycji" do Eliahu - czyli Żyda, który stał sie chrześcijaninem. Nie znamy więc innej interpretacji ST, innych tłumaczeń, innego odczytania tekstu w kontekście.
Sam Eli w innym wątku zgodził się, że dany wyraz może być tlumaczony w l.poj. jak i mnogiej, chodzi o kontekst. Że język, z którego bezpośrednio tłumaczy jest językiem "ubogim", więc interpretacja może być różna.
Interesuje mnie zdanie innych Żydów (najlepiej byłych faryzeuszy, chociaż niekoniecznie), którzy znając doskonale to, co Eliahu,mając przynajmniej taką samą wiedzę - stali się chrześcijanami. Interesuje mnie ich tłumaczenie, interpretacja, to, co nie przeszkodziło im, a wręcz odwrotnie - zgadzało się z zapisami w ST, w rozpoznaniu Mesjasza w Jezusie Chrystusie.
Tak dla zdrowej przeciwwagi i poszerzenia mocno zawężonego obszaru, w jakim tak naprawdę sie poruszamy.
Eliahu jest cenną osobą dla tego forum, ponieważ bezpośrednio uzyskujemy od niego informacje o nauce faryzeuszy i to w szerokim zakresie.
Ale należy pamiętać, że nie ma na tym forum wiecej faryzeuszy (bądź też, ogólnie mówiąc, Żydów - niechrześcijan), którzy mogliby potwierdzić lub zaprzeczyć jego słowom. Taki "monopol na wiedzę" posiada swoje słabe punkty (takie, jak każdy monopol).
Nie ma tu takżę "opozycji" do Eliahu - czyli Żyda, który stał sie chrześcijaninem. Nie znamy więc innej interpretacji ST, innych tłumaczeń, innego odczytania tekstu w kontekście.
Sam Eli w innym wątku zgodził się, że dany wyraz może być tlumaczony w l.poj. jak i mnogiej, chodzi o kontekst. Że język, z którego bezpośrednio tłumaczy jest językiem "ubogim", więc interpretacja może być różna.
Interesuje mnie zdanie innych Żydów (najlepiej byłych faryzeuszy, chociaż niekoniecznie), którzy znając doskonale to, co Eliahu,mając przynajmniej taką samą wiedzę - stali się chrześcijanami. Interesuje mnie ich tłumaczenie, interpretacja, to, co nie przeszkodziło im, a wręcz odwrotnie - zgadzało się z zapisami w ST, w rozpoznaniu Mesjasza w Jezusie Chrystusie.
Tak dla zdrowej przeciwwagi i poszerzenia mocno zawężonego obszaru, w jakim tak naprawdę sie poruszamy.