2015-08-05, 08:46 AM
Teraz, to już na prawdę nie rozumiem o co ci chodzi...
Po pierwsze nie wiem dokładnie co jedzą oraz co i dlaczego robią mahometanie. Najpewniej robią to, co kazał Mahomet i dlarego, że tak kazał Mahomet.
Moje zdanie jest takie: Mahomet podróżował po b.Wschodzie w czasach kiedy istniała tam mieszanina różnych religii a on i Arabowie byli ostatnimi politeistami w regionie. Na pewno miał kontakty z Żydami którzy byli już wtedy rozsiani po całym świecie. Miał też napewno kontakty z chrześcijanami, bo Arabia to droga handlowa między Bizancium i Persją itp.
Tak więc, myślę, że wpadł on na pomysł aby Arabowie też przyjęli monoteizm, ale ponieważ honor im nie pozwalał przyjąć obcej wiary, to postanowił wymyślić swoją. Pozlepiał w jedno to co usłyszał od Żydów, chrześcijan, gnostyków itp. i tak powstali mahometanie.
W Koranie są opowieści ewidentnie oparte na Torze, "NT" i na Misznie, wszystko poprzekręcane, źle zrozumiane, czasem w sposób trochę komiczny. Mahomet chciał być jakby bardziej żydowski od Żydów - my się modlimy 3 razy dziennie, to oni 5, my pościmy przez 1 dzień, to oni przez 28, Miszna podaje sposób ubioru kobiety, czyli co ma być zakryte a co nie, Mahomet postanowił zakryć jeszce więcej.
Jak mówiłem, czasem to trochę dziwne, bo np. zakryta twarz to wg. Talmudu strój prostytutki... Talmud zabrania się upijać, ale zabrania też abstynencji - mahometanie nie używają niczego co zawiera alkohol bo "nieczyste'. Sama pisałaś, że boją się dotknąć psa itd.
Co do reszty to nie wiem zupełnie o co chodzi, kto powiedział, że nie wierzymy w Torę??? Faktem jest, że fundamentalistyczne chrześcijaństwo rozumie ją w sposób absurdalny a właściwie to prymitywny. Powiem więcej Tora taka jak ją rozumieją chrześcijanie byłaby warta dokładnie tyle co Islam - puste rytuały pozbawione sensu i wyjaśnienia.
Ale to tylko moja skromna (no dobra nieskromna) opinia.
Sprecyzuj lepiej swoje pytania to postaram się odpowiedzieć.
Po pierwsze nie wiem dokładnie co jedzą oraz co i dlaczego robią mahometanie. Najpewniej robią to, co kazał Mahomet i dlarego, że tak kazał Mahomet.
Moje zdanie jest takie: Mahomet podróżował po b.Wschodzie w czasach kiedy istniała tam mieszanina różnych religii a on i Arabowie byli ostatnimi politeistami w regionie. Na pewno miał kontakty z Żydami którzy byli już wtedy rozsiani po całym świecie. Miał też napewno kontakty z chrześcijanami, bo Arabia to droga handlowa między Bizancium i Persją itp.
Tak więc, myślę, że wpadł on na pomysł aby Arabowie też przyjęli monoteizm, ale ponieważ honor im nie pozwalał przyjąć obcej wiary, to postanowił wymyślić swoją. Pozlepiał w jedno to co usłyszał od Żydów, chrześcijan, gnostyków itp. i tak powstali mahometanie.
W Koranie są opowieści ewidentnie oparte na Torze, "NT" i na Misznie, wszystko poprzekręcane, źle zrozumiane, czasem w sposób trochę komiczny. Mahomet chciał być jakby bardziej żydowski od Żydów - my się modlimy 3 razy dziennie, to oni 5, my pościmy przez 1 dzień, to oni przez 28, Miszna podaje sposób ubioru kobiety, czyli co ma być zakryte a co nie, Mahomet postanowił zakryć jeszce więcej.
Jak mówiłem, czasem to trochę dziwne, bo np. zakryta twarz to wg. Talmudu strój prostytutki... Talmud zabrania się upijać, ale zabrania też abstynencji - mahometanie nie używają niczego co zawiera alkohol bo "nieczyste'. Sama pisałaś, że boją się dotknąć psa itd.
Co do reszty to nie wiem zupełnie o co chodzi, kto powiedział, że nie wierzymy w Torę??? Faktem jest, że fundamentalistyczne chrześcijaństwo rozumie ją w sposób absurdalny a właściwie to prymitywny. Powiem więcej Tora taka jak ją rozumieją chrześcijanie byłaby warta dokładnie tyle co Islam - puste rytuały pozbawione sensu i wyjaśnienia.
Ale to tylko moja skromna (no dobra nieskromna) opinia.
Sprecyzuj lepiej swoje pytania to postaram się odpowiedzieć.