Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
"Kwiatki" chrześcijańskich tłumaczeń Biblii.
#56
(2016-07-10, 07:56 PM)Eliahu napisał(a): Ale mamy jeszcze żydowską tradycję kopiowania tekstów która sprawia, że praktycznie nie istnieją inne wariany tekstu nawet w rejonach oddalonych geograficznie i historycznie będących w separacji.

Jak najbardziej - ale jak już pisałem, te zasady wprowadzono dopiero po ujednoliceniu tekstu, począwszy od VI w. n.e. Od tego czasu tekst masorecki się wiele nie zmienił, jeśli w ogóle.

Natomiast 800 lat wcześniej, w wiekach III - I p.n.e. (kiedy powstawała Septuaginta) jak najbardziej istniały różne warianty tekstowe i jeden z nich został uwieczniony w tłumaczeniu LXX, którego użył autor Listu do Hebrajczyków w naszym fragmencie.

O tym, że warianty istniały, wiemy chociażby ze zwojów znad Morza Martwego. Część z nich reprezentuje inne tradycje tekstowe niż współczesny tekst hebrajski albo zawiera pewne różnice w stosunku do niego. Byłoby zresztą bardzo bardzo dziwne, gdyby przez tyle czasu nie pojawiły się żadne różnice :-)


Wiadomości w tym wątku
RE: "Kwiatki" chrześcijańskich tłumaczeń Biblii. - przez mateusz - 2016-07-11, 08:46 AM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości