2015-09-07, 03:29 PM
Nie martw się, mnie nic nie rani, ani się nie gniewam. Być może tak to brzmi. Nawet więcej - podoba mi się twój sposób pisania rzeczy wprost. Post tak zabrzmiał bo chcę brutalnie uciąć niekture wątki.
Ale przyznam, że jedna, albo dwie rzeczy mnie denerwują. Nie u ciebie, ale ogólnie u ateistów. Konkretnie: przekonanie o własnym obiektywizmie. I jeszcze przecenianie swoich możliwości zrozumienia skomplikowanych spraw na podstawie szczątkowych informacji.
Po pierwsze ja się z twoją definicją ateizmu itp. całkowicie zgadzam. Wspomniałem o opinnii o żydach jako ateistach nie po to aby porównać to do współczesnego ateizmu tylko aby pokazać, że w obiegowej opinii judaizm był nie do przyjęcia a chrześcijaństwo przyjęło się doskonale bo miało grecką wizję boga.
Po drógie nie pomyślałem, że zarzucasz mi kłamstwo. Napisałem to co napisałem aby wyjaśnić ci, że mylisz teologię judaizmu z własną interpretacja chrześcijańskiej Biblii. W tym poście to samo robisz z Islamem - twoja interpretacja polskiego tłumaczenia wersów z Koranu to NIE jest islamska teologia. To trochę tak jakbyś dyskutował sam ze sobą.
Ja staram się nie wypowiadać za mocno o sprawach na krórych się nie znam. Na Greckiej filozofii się nie znam i nie czuję się kompetentny by się wypowiadać. Na judaizmie się znam to się wypowiadam. Aby móc te światopoglądy uczciwie porównać musiałbym się znać na obu. Nie znam się na obu to mogę ci jedynie powiedzieć co na ten temat mówi judaizm. Nie jestem obiektywny.
Dobrze by było, abyś ty też wiedział, że nie jesteś obiektywny i jakby nie patrzeć cały ten ateizm jest też produktem zachodniej filozofii. Tej samej na której jest zbudowana cała zachodnia edukacja.
Poczytać parę książek o jednym i drógim światopoglądzie to za mało by być w stanie obiektywnie je porównać.
Wątki tej dyskusji mi się już kompletnie pomieszały i przestaje wiedzieć o co chodzi.
Ale cały czas nie odpowiedziałeś na pytanie - Kto był pierwszą grupą ludzi która usłyszała/przeczytała Torę? Napisałeś już kiedy, ale nie napisałeś kto i gdzie. Napisz a pokażę ci coś co jest dość poważną luką w twoich założeniach. OK?
Ale nie tutaj bo się bałagan zrobi. Ja zakładam nowy wątek. Ty też jak chcesz zakładaj nowe, będzim pisać.
Ale przyznam, że jedna, albo dwie rzeczy mnie denerwują. Nie u ciebie, ale ogólnie u ateistów. Konkretnie: przekonanie o własnym obiektywizmie. I jeszcze przecenianie swoich możliwości zrozumienia skomplikowanych spraw na podstawie szczątkowych informacji.
Po pierwsze ja się z twoją definicją ateizmu itp. całkowicie zgadzam. Wspomniałem o opinnii o żydach jako ateistach nie po to aby porównać to do współczesnego ateizmu tylko aby pokazać, że w obiegowej opinii judaizm był nie do przyjęcia a chrześcijaństwo przyjęło się doskonale bo miało grecką wizję boga.
Po drógie nie pomyślałem, że zarzucasz mi kłamstwo. Napisałem to co napisałem aby wyjaśnić ci, że mylisz teologię judaizmu z własną interpretacja chrześcijańskiej Biblii. W tym poście to samo robisz z Islamem - twoja interpretacja polskiego tłumaczenia wersów z Koranu to NIE jest islamska teologia. To trochę tak jakbyś dyskutował sam ze sobą.
Ja staram się nie wypowiadać za mocno o sprawach na krórych się nie znam. Na Greckiej filozofii się nie znam i nie czuję się kompetentny by się wypowiadać. Na judaizmie się znam to się wypowiadam. Aby móc te światopoglądy uczciwie porównać musiałbym się znać na obu. Nie znam się na obu to mogę ci jedynie powiedzieć co na ten temat mówi judaizm. Nie jestem obiektywny.
Dobrze by było, abyś ty też wiedział, że nie jesteś obiektywny i jakby nie patrzeć cały ten ateizm jest też produktem zachodniej filozofii. Tej samej na której jest zbudowana cała zachodnia edukacja.
Poczytać parę książek o jednym i drógim światopoglądzie to za mało by być w stanie obiektywnie je porównać.
Wątki tej dyskusji mi się już kompletnie pomieszały i przestaje wiedzieć o co chodzi.
Ale cały czas nie odpowiedziałeś na pytanie - Kto był pierwszą grupą ludzi która usłyszała/przeczytała Torę? Napisałeś już kiedy, ale nie napisałeś kto i gdzie. Napisz a pokażę ci coś co jest dość poważną luką w twoich założeniach. OK?
Ale nie tutaj bo się bałagan zrobi. Ja zakładam nowy wątek. Ty też jak chcesz zakładaj nowe, będzim pisać.
