2017-07-22, 11:19 AM
Grupy inspirowane Knutem bardzo się od siebie różnią, chociaż są robione na jednakowych założeniach, to każda z nich jest tworzona przez osobne jednostki i dlatego ciężko jest jednoznacznie oceniać ten kościół.
Uważam, że wiele z tego, co napisał Martin w pierwszym poście jest prawdziwe - symptomy wypisane w punktach z różnym nasileniem występują u ludzi. Knut podczas swoich spotkań nakręca atmosferę i często po prostu gra na emocjach. A jak gra na emocjach to mniej ważna staje się prawda, a bardziej proces grupowy i "jedność". Są nagrania, są świadkowie, więc to raczej nie jest moja opinia, tylko fakt.
Jednocześnie uważam, że oprócz wyżej wymienionych, zachodzą tam pozytywne procesy. Aktywizowanie ludzi do działania, nastawienie na budowanie relacji z Bogiem, poznawanie Biblii itd.
To ciekawe, ale te procesy mogą być ze sobą sprzeczne - z jednej strony dużą wagę przykłada się do pisma, z drugiej strony mamy ciągle podkreślaną rolę starszych, a także zmienianie przekazu Biblii. Knut na jednym spotkaniu zacytował pierwsze sześć wersetów z 10 rozdziału ew. Jana, twierdząc, że to starsi są bramą kościoła. Do siódmego nie doszedł.
Gdybym dzisiaj miał komuś powiedzieć, czy warto jest tam iść, to mówię: nie wiem, jest za dużo zmiennych, nie znam Ciebie, nie znam grupy, do której dołączysz.
Uważam, że wiele z tego, co napisał Martin w pierwszym poście jest prawdziwe - symptomy wypisane w punktach z różnym nasileniem występują u ludzi. Knut podczas swoich spotkań nakręca atmosferę i często po prostu gra na emocjach. A jak gra na emocjach to mniej ważna staje się prawda, a bardziej proces grupowy i "jedność". Są nagrania, są świadkowie, więc to raczej nie jest moja opinia, tylko fakt.
Jednocześnie uważam, że oprócz wyżej wymienionych, zachodzą tam pozytywne procesy. Aktywizowanie ludzi do działania, nastawienie na budowanie relacji z Bogiem, poznawanie Biblii itd.
To ciekawe, ale te procesy mogą być ze sobą sprzeczne - z jednej strony dużą wagę przykłada się do pisma, z drugiej strony mamy ciągle podkreślaną rolę starszych, a także zmienianie przekazu Biblii. Knut na jednym spotkaniu zacytował pierwsze sześć wersetów z 10 rozdziału ew. Jana, twierdząc, że to starsi są bramą kościoła. Do siódmego nie doszedł.
Gdybym dzisiaj miał komuś powiedzieć, czy warto jest tam iść, to mówię: nie wiem, jest za dużo zmiennych, nie znam Ciebie, nie znam grupy, do której dołączysz.