Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jezus= Bóg za, a nawet przeciw
#25
@pitupitu
Aaaaaa o to Ci chodzi. Zmyliło mnie to że emocje próbowałem zrozumieć przez jakąś prawniczą książkę, do której link wkleiłaś Smile Ao to...trudne...
Odpuszczę ją sobie. Lepiej to sama wytłumaczyłaś.
Przebaczenie potraktowałem trochę z innej, mniej emocjonalnej strony.
W przebaczeniu emocje są ważne, zgoda. Jak żona się na mnie wkurzy, obrazi czy w jakiś inny sposób uniesie emocjami to żaden pośrednik ani pełnomocnik nie wystarczy. Muszę sam przeprosić. Oby tylko... Wink
Tylko, że w przypadku Boga i ludzi emocje nie są akurat najważniejsze.
Bóg nie kieruje się aż tak mocno emocjami a samo "przepraszam" też nie wystarczy.

Jeśli jakiś ziemski ojciec w obecności całej licznej rodziny mówi, że nie życzy sobie by ktoś jeździł jego prywatnym samochodem to w przypadku gdy jednak nie wytrzymam i bezprawnie wezmę jego samochód i ten samochód na dodatek użyję do niecnych celów i jeszcze go po pijaku skasuję na najbliższym drzewie to...
Samo "przepraszam" nie wystarczy.
Jeśli wcześniej ojciec oficjalnie określił sankcje z jakimi będzie się wiązało wzięcie i rozwalenie samochodu to wszyscy będą oczekiwali, że mnie one dotkną. Ja też. Nie może mi zwyczajnie wybaczyć bo to byłoby niewychowawcze i reszta z moich braci będzie miała go za słabeusza, albo kiedyś zrobi to samo co ja.
Mądry, kochający, ale nie przesadnie emocjonalny ojciec daje mi szansę. Nie rzuca słów na wiatr. Decyduje się zastosować wobec mnie sankcje, ale pozwala mi udowodnić, że szczerze żałuję tego i że już nigdy bym tego więcej nie zrobił. Pozwala mi też odpracować auto by do końca zmazać wspomnienie tego co zrobiłem.
Uważam, że to sprawiedliwe.
Problem w tym, że auto było megawyjątkowe i życia mi nie starczy by na nie uzbierać.
Ojciec widzi to, ale nie może odpuścić swoich sprawiedliwych zasad dzięki którym cała rodzina może dobrze funkcjonować.
Całe szczęście, że mój kochany starszy brat widząc moje wieloletnie szczere wysiłki zgadza się odkupić za mnie ten samochód.
Odkupuje niejako moje winy oddając mój dług.
Ojciec łaskawie zgadza się na to i sprawa jest załatwiona.

W przypadku Boga, sprawa była dużo poważniejsza. Adam z Ewą zgrzeszyli bo skusili się na to by sami ustalać co jest dobre, a co złe. W wyraźny sposób zbuntowali się. Zdradzili Boga, poszli za Jego przeciwnikiem.
"Wtedy wąż rzekł do niewiasty: „Z całą pewnością nie umrzecie. Gdyż Bóg wie, że w tym samym dniu, w którym z niego zjecie, wasze oczy na pewno się otworzą i na pewno staniecie się podobni do Boga, będziecie znali dobro i zło”(Rodzaju 3:4,5)
Dobrze wiedzieli, że karą i konsekwencją za to co robią jest grzech i śmierć.
"I Jehowa Bóg dał też człowiekowi taki nakaz: „Z każdego drzewa ogrodu możesz jeść do syta. Ale co do drzewa poznania dobra i zła — z niego nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz”. Rodzaju 2:16,17
Ewa wiedziała o tym (Rodz 3:3), a tym bardziej Adam który żył dłużej.

Dlatego racje miałaś pisząc to:
"Bóg jest Bogiem ładu i porządku. Nie jest labilny.
Nie zmienia swoich praw ot tak, bo Mu się zachciało.
Jest jak doskonały matematyk, który porusza się w doskonałym systemie i nie działa na zasadzie kaprysu. Skoro 2+2=4 to nie działa tak, że dziś to bierze pod uwage, a jutro nie - bo w takim przypadku cały system by runął.
Dlatego m.in. można się na Bogu oprzeć. Zaufać Mu.
Nasz świat jest w jakiś sposób podobny do Bożych zasad, bo sami zostaliśmy stworzeni na Jego obraz i podobieństwo."

Adam wiedział, że umrze. Przekazał śmierć potomkom. Nikt z nich nie mógł samemu się wykupić ze śmierci będącej wynikiem grzechu. Doskonałego okupu dostarczył za każdego kto daje dowody szczerej skruchy Jezus. Grzech jednego syna Bożego odkupił jego starszy mądrzejszy brat.


Wiadomości w tym wątku
Jezus= Bóg za, a nawet przeciw - przez Daniel - 2017-08-18, 09:41 PM
RE: Jezus= Bóg za, a nawet przeciw - przez pitupitu - 2018-06-09, 11:03 PM
RE: Jezus= Bóg za, a nawet przeciw - przez Gerald - 2018-06-09, 11:29 PM
RE: Jezus= Bóg za, a nawet przeciw - przez pitupitu - 2018-06-09, 11:58 PM
RE: Jezus= Bóg za, a nawet przeciw - przez Gerald - 2018-06-10, 12:08 AM
RE: Jezus= Bóg za, a nawet przeciw - przez pitupitu - 2018-06-10, 12:15 AM
RE: Jezus= Bóg za, a nawet przeciw - przez Gerald - 2018-06-10, 01:18 AM
RE: Jezus= Bóg za, a nawet przeciw - przez pitupitu - 2018-06-10, 12:30 PM
RE: Jezus= Bóg za, a nawet przeciw - przez pitupitu - 2018-07-18, 10:48 PM
RE: Jezus= Bóg za, a nawet przeciw - przez Daniel - 2018-07-19, 08:04 AM
RE: Tajemny plan, czyli biblijna teoria spiskowa - przez Daniel - 2017-09-01, 07:26 PM
Jezus= Bóg za, a nawet przeciw - przez Gerald - 2018-05-12, 12:50 AM
RE: Jezus= Bóg za, a nawet przeciw - przez pitupitu - 2018-05-17, 11:11 AM
RE: Jezus= Bóg za, a nawet przeciw - przez Daniel - 2018-05-18, 11:23 AM
RE: Jezus= Bóg za, a nawet przeciw - przez Gerald - 2018-05-18, 07:36 PM
RE: Jezus= Bóg za, a nawet przeciw - przez Daniel - 2018-05-19, 10:00 AM
RE: Jezus= Bóg za, a nawet przeciw - przez Gerald - 2018-05-19, 10:43 AM
RE: Jezus= Bóg za, a nawet przeciw - przez Daniel - 2018-05-20, 09:44 AM
RE: Jezus= Bóg za, a nawet przeciw - przez pitupitu - 2018-05-21, 03:13 PM
RE: Jezus= Bóg za, a nawet przeciw - przez Gerald - 2018-05-22, 04:22 AM
RE: Jezus= Bóg za, a nawet przeciw - przez Gerald - 2018-05-30, 11:02 PM
RE: Jezus= Bóg za, a nawet przeciw - przez Daniel - 2018-05-22, 11:25 AM
RE: Jezus= Bóg za, a nawet przeciw - przez Eliahu - 2018-05-22, 04:50 PM
RE: Jezus= Bóg za, a nawet przeciw - przez Martin - 2018-05-23, 11:34 AM
RE: Jezus= Bóg za, a nawet przeciw - przez Gerald - 2018-05-30, 04:11 AM
RE: Tożsamość projektanta - przez Daniel - 2018-07-11, 12:55 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 12 gości