2017-09-12, 03:42 PM
A jeśli ja powiem, że jestem człowiekiem, i mój dajmy na to brat, powie, że też jest człowiekiem, to znaczy że jesteśmy sobie równi? Wydaje mi się, że słowem - kluczem jest tutaj słowo "równy". Co ono właściwie oznacza? Tak samo słowo współistotny - czy jeżeli ja i Bóg istniejemy w tym samym czasie to jesteśmy współistotni? Czy bardziej chodzi o taką samą istotę, ale co ta istota ma oznaczać? Dlaczego w końcu - odnoszę wrażenie - zdają się te terminy rozumieć "jajogłowi"?
Czy Bóg może mieć Boga?
Czy Bóg może mieć Boga?