A jak wpiszemy to, co publikują świadkowie Jehowy do Wikipedii to wtedy będziesz wierzył?
Chcę dodać, że dociekanie jak się rzeczy mają jest jak najbardziej słuszne, ale czy Mateuszu nie jesteś trochę uprzedzony do publikacji świadków?
Skąd to poddawanie w wątpliwość autentyczności źródeł?
Chcę dodać, że dociekanie jak się rzeczy mają jest jak najbardziej słuszne, ale czy Mateuszu nie jesteś trochę uprzedzony do publikacji świadków?
Skąd to poddawanie w wątpliwość autentyczności źródeł?