@Hunter2321 "Tego, kim są Świadkowie Jehowy prawdopodobnie nie dowiemy się na podstawie proroctw, objawienia czy pism (chociaż tutaj złośliwi mogliby coś znaleźć). Tak samo, jak nie dowiemy się na podstawie proroctw, jak się dodaje i mnoży, jak wygląda współczesny kościół, czy PiS dobrze rządzi Polską. Więc tak naprawdę nie wiem, dlaczego zapytałeś, jak poznałbym Jezusa, skoro jest to tak wyjątkowa, specyficzna droga poznania, że porównywanie jej z czymkolwiek jest po prostu nietrafione. Chyba, że stawiasz znak równości, między poznaniem Jezusa a poznaniem ŚJ. "
Wspomniałem o proroctwach bo odnosiłem się do okresu gdy były jedynymi - uznanymi za natchnione - spisanymi treściami o Mesjaszu. Logiczne byłoby wtedy w nich szukać wskazówek jaki miałby być mesjasz i uczniowie. Porównywać to z owocami wydawanymi przez podających się za Jego naśladowców a nie opierać się w poszukiwaniach na pismach ludzi Jezusa szkalujących.
Na podstawie pism przekonywali też innych chrześcijanie w I wieku (Łuk 24:27; DzAp 18:28) Szczególnie tych, którzy Słowo Boże cenili.
Sprawdzenie tego jak wierzenia i owoce grupy są zgodne/niezgodne z tym co Biblia mówi opisując naśladowców Jezusa są nieporównanie sensowniejszym i uczciwym sposobem sprawdzenia. Opieranie się na żalach i emocjach kogoś, kto został usunięty ze zboru za trwanie w niechrześcijańskim postępowaniu do zrozumienia nie przybliży.
Dziwnie świadczyłoby o każdym, kto twierdzi że drogowskazem w jego życiu jest Słowo Boże.
Wspomniałem o proroctwach bo odnosiłem się do okresu gdy były jedynymi - uznanymi za natchnione - spisanymi treściami o Mesjaszu. Logiczne byłoby wtedy w nich szukać wskazówek jaki miałby być mesjasz i uczniowie. Porównywać to z owocami wydawanymi przez podających się za Jego naśladowców a nie opierać się w poszukiwaniach na pismach ludzi Jezusa szkalujących.
Na podstawie pism przekonywali też innych chrześcijanie w I wieku (Łuk 24:27; DzAp 18:28) Szczególnie tych, którzy Słowo Boże cenili.
Sprawdzenie tego jak wierzenia i owoce grupy są zgodne/niezgodne z tym co Biblia mówi opisując naśladowców Jezusa są nieporównanie sensowniejszym i uczciwym sposobem sprawdzenia. Opieranie się na żalach i emocjach kogoś, kto został usunięty ze zboru za trwanie w niechrześcijańskim postępowaniu do zrozumienia nie przybliży.
Dziwnie świadczyłoby o każdym, kto twierdzi że drogowskazem w jego życiu jest Słowo Boże.