Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Byt czy niebyt? Czyli co nas czeka po śmierci?
#11
@Pitupitu
Przypowieść o bogaczu i Łazarzu (Łukasza 16) Jezus opowiedział przywódcom religijnym, gdy z Niego szydzili. Miała ona coś konkretnego zobrazować.
Jak my czytamy bajki, przypowieści itp w których występują symboliczne postacie to szukamy morału, wniosku, tego co ma obrazować.
Chodziło w tym przypadku o pokazanie zmiany sytuacji osób w rodzaju bogacza i żebraka Łazarza. Bogaci przywódcy religijni uważali, że są lepsi od innych, tylko oni mają szanse na zbawienie. Do zwykłych ludzi podchodzili z pogardą (warto zobaczyć np pierwotne znaczenie słowa „parafianin”), narzucali im dodatkowe, przepisy, ciężary itp.
Śmierć w tej przypowieści jest dobrym przykładem zmiany sytuacji uprzywilejowanej grupy ludzi, którzy mimo iż mieli „Mojżesza i proroków” do tego by doprowadził ich do Chrystusa, to skupili się nie na tym co trzeba. Warto z kontekstem przeczytać.
Biblia kilkakrotnie mówi o kimś, że jest martwy, choć fizycznie żyje.
(np: Efez 2:1,5; Kolos 2:13; 1Tym 5:6; Mat 8:22)
O „łonie Abrahama” już gdzieś gadaliśmy chyba na tym forum.

To prawda, że jest wiele stanowisk, poglądów. Trzeba więc sprawdzić czy zgadzają się to z tym co jest w Biblii.
Dzielą się z grubsza na dwie wersje:
1 - konsekwencją grzechu jest śmierć. Zmarły przestaje istnieć/działać. Jest jednak dla niego możliwość zmartwychwstania umożliwiona dzięki ofierze Jezusa i tego jakie było stanowisko zmarłego wobec zamierzenia Bożego.
Pogląd prosty i logiczny mający uzasadnienie w Biblii. Uznający w tym wszystkim rolę Boga za najważniejszą.
2 - po śmierci jakaś cząstka uchodzi gdzieś i funkcjonuje „z automatu” w innym miejscu lub ciele (np reinkarnacja).
Tylko po co w drugim przypadku miałoby być zmartwychwstanie, dzień sądu, ofiara Jezusa itd? Byłoby to zresztą jednoznaczne z przyznaniem się Wszechmocnego Boga do porażki lub błędu. Wyszłoby na to, że to Szatan buntownik „załatwił” to ludziom, którzy zostali stworzeni na Ziemi.
Nielogiczna (imo) i urągającą Bogu Jehowie wersja będąca rozbudowaniem tego co twierdził buntownik: „z całą pewnością nie umrzecie” Rodzaju 3:4

Co rozumiesz przez „pierwszą śmierć”? Nie kojarzę za bardzo.
To co nas definiuje jako indywidualnych ludzi to rzeczywiście nie tylko ciało. To przede wszystkim osobowość, system indywidualnych cech osobowości, uczuć, odczuć, woli, wiedzy, zdolności, pamięci i innych „danych” które do działania i „bycia” potrzebują odpowiedniego sprzętu - ciała.

@Eliahu
Śmierć jest karą/konsekwencją grzechu.
Trzeba by kontekst zobaczyć, ale podobnie to jest wyrażone jak np w Rodzaju 37:35; Rodz 47:30 Generalnie „wszystkim się jedno przytrafia” Kazn 9:3.
Dla Boga „zapisani w księdze” mimo iż umarli to są jakby żywi, gdyż na pewno zrealizuje swoje zamierzenie i nikt Mu w tym nie przeszkodzi.
Ich sytuacja jest lepsza od tych co obecnie żyją, a takiego zapisu jeszcze nie mają. Bo „kto wytrwa do końca, ten zostanie wybawiony” Mat 24:13


Wiadomości w tym wątku
RE: Byt czy niebyt? Czyli co nas czeka po śmierci? - przez Daniel - 2018-05-03, 10:22 AM
RE: Zycie masz tylko jedno - przez Daniel - 2018-04-26, 07:24 AM
RE: Zycie masz tylko jedno - przez pitupitu - 2018-04-26, 11:13 AM
RE: Zycie masz tylko jedno - przez Daniel - 2018-04-26, 11:08 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości