2018-05-08, 05:46 PM
(2018-05-05, 10:21 PM)Gerald napisał(a): (...)
A tak a'propos, Twoim zdaniem, Eliahu jako broniący Boga, bogobojny Żyd, gdzie zawędruje po śmierci? Co Twoim zdaniem będzie kryterium?
Upraszam o prostą odpowiedż.
Kto ma większą szansę Twoim zdaniem większą szansę na zbawienie? Wielbiący Boga Żyd czy chrześcijanin.
Pytam, bo cenię Twoją opinię. (...)
Przecież to proste jak drut. Nie wydaje mi się, żeby fakt bycia Żydem, bronienia Boga, bogobojność, wielbienie Boga wpływały na szansę zbawienia.
Zbawienie, czyli wyciągnięcie z konsekwencji grzechu dokonuje się, z łaski Boga, przez wiarę, na podstawie dzieła Mesjasza, który..... nie chce mi się tu wypisywać żadnej teologii, bo jest to jasno i prosto w Piśmie zapisane. Albo ktoś słucha słów Mesjasza i wierzy temu, który Go posłał, i nie idzie na sąd, ale już ma życie wieczne gdyż ze śmierci przeszedł do życia, albo i idzie na sąd gdzie sprawiedliwie będzie sądzony.
Ja się na sąd nie wybieram, a o innych się nie wypowiadam, choć każdemu staram się mówić: pojednaj się z Bogiem, dlaczego masz umierać!