2018-05-19, 10:00 AM
@Gerald
Na pytania dotyczące Boga odpowiedzi szukać warto przede wszystkim w Piśmie Świętym. Tak logika podpowiada. Każdy ma też chyba różne przemyślenia, nawyki, wyobrażenia, lubi pogadać, posłuchać, poczytać, zastanawia się nad poglądami innych. Nie ma co od tego w jakiś fanatyczny sposób uciekać, ale trzeba to wszystko sprawdzać w Biblii. Uważam, że tylko wtedy ma to wszystko sens.
W sprawach o których Biblia się nie wypowiada warto szukać ogólnych zasad z Biblii mogących mieć zastosowanie w jakiejś takiej konkretnej sytuacji, albo innych autorytetów. W sprawach medycznych nie biegam za cudownym ozdrowieniem tylko słucham się lekarzy
Uważam, że nie wynika to z braku wiary, tylko z rozsądku.
Życie chrześcijanina i każdego, kto ma podstawową znajomość tego czego wymaga Bóg Jehowa i Jezus to przede wszystkim odpowiedzialność wynikająca z wiedzy i deklaracji.
Uważam że większą odpowiedzialność ma ktoś, kto robi rzeczy o których wie, że Bóg ich wyraźnie zakazuje niż ktoś, kto nie zna takich zasad. Większa odpowiedzialność, jeśli podaje się za chrześcijanina.
(2Kor 5:10; Hebr 10:26-31)
Trzeba też wytrwać do końca. Liczy się stan końcowy. Mat 24:13
Dlatego, ze zdziwieniem czytam i słucham różne wypowiedzi ludzi, których życie nie odbiega w żaden sposób od tego jak żyją inni nie uznający Biblii, że z samej deklaracji że jest się chrześcijaninem „po znajomości” będzie miał ktoś jakąś taryfę ulgową.
Łatwiej jest na pewno z tego powodu, że jak znamy i kochamy Boga Jehowę i Jezusa to z miłości i ze zrozumienia łatwiej żyć tak jak Oni oczekują. (Np: 1Jan 1-3; 2Jan 2:6)
Łatwiej też z tego powodu, że wiemy iż doceniają nasze wysiłki i uwzględniają nasze ograniczenia. Dlatego chrześcijanin nie wpada w panikę jak usłyszy słowo „sąd”.
Odpowiedzialność wynika też z nierobienia tego czego oczekuje od nas Bóg, dlatego zaraz idę głosić dobrą nowinę o Królestwie.
Szczerze mówiąc to mi się dziś nie chce...lenia mam, ale dzięki Twoim pytaniom mogłem się nad tym zastanowić i to pomogło.
Dzięki Gerald.
Fajnego dnia
Pozdrawiam
Na pytania dotyczące Boga odpowiedzi szukać warto przede wszystkim w Piśmie Świętym. Tak logika podpowiada. Każdy ma też chyba różne przemyślenia, nawyki, wyobrażenia, lubi pogadać, posłuchać, poczytać, zastanawia się nad poglądami innych. Nie ma co od tego w jakiś fanatyczny sposób uciekać, ale trzeba to wszystko sprawdzać w Biblii. Uważam, że tylko wtedy ma to wszystko sens.
W sprawach o których Biblia się nie wypowiada warto szukać ogólnych zasad z Biblii mogących mieć zastosowanie w jakiejś takiej konkretnej sytuacji, albo innych autorytetów. W sprawach medycznych nie biegam za cudownym ozdrowieniem tylko słucham się lekarzy
Uważam, że nie wynika to z braku wiary, tylko z rozsądku.
Życie chrześcijanina i każdego, kto ma podstawową znajomość tego czego wymaga Bóg Jehowa i Jezus to przede wszystkim odpowiedzialność wynikająca z wiedzy i deklaracji.
Uważam że większą odpowiedzialność ma ktoś, kto robi rzeczy o których wie, że Bóg ich wyraźnie zakazuje niż ktoś, kto nie zna takich zasad. Większa odpowiedzialność, jeśli podaje się za chrześcijanina.
(2Kor 5:10; Hebr 10:26-31)
Trzeba też wytrwać do końca. Liczy się stan końcowy. Mat 24:13
Dlatego, ze zdziwieniem czytam i słucham różne wypowiedzi ludzi, których życie nie odbiega w żaden sposób od tego jak żyją inni nie uznający Biblii, że z samej deklaracji że jest się chrześcijaninem „po znajomości” będzie miał ktoś jakąś taryfę ulgową.
Łatwiej jest na pewno z tego powodu, że jak znamy i kochamy Boga Jehowę i Jezusa to z miłości i ze zrozumienia łatwiej żyć tak jak Oni oczekują. (Np: 1Jan 1-3; 2Jan 2:6)
Łatwiej też z tego powodu, że wiemy iż doceniają nasze wysiłki i uwzględniają nasze ograniczenia. Dlatego chrześcijanin nie wpada w panikę jak usłyszy słowo „sąd”.
Odpowiedzialność wynika też z nierobienia tego czego oczekuje od nas Bóg, dlatego zaraz idę głosić dobrą nowinę o Królestwie.
Szczerze mówiąc to mi się dziś nie chce...lenia mam, ale dzięki Twoim pytaniom mogłem się nad tym zastanowić i to pomogło.
Dzięki Gerald.
Fajnego dnia
Pozdrawiam