Hej,
Eliahu
„Powtarzasz cały czas, że to imię pojawiało się wiele razy w tekście i zgoda. Ja jednak nadal nie rozumiem czego to ma dowodzić.
Zauważ, że imiona mają swoje znaczenie a to imię go jako takiego nie posiada.”
Pojawia się tysiące razy w tekstach w których cytowane są też WYPOWIEDZI najprzeróżniejszych osób bez ceregieli wymawiających z szacunkiem imię Boże. Biblia nie przedstawia to jako jakiś problem. Dowodzi to tego, że w sposób naturalny było używane. Też wymawiane.
Eliahu, nie mamy 100% pewności jak dokładnie wymawiali imię Boże. Racja. Nie przywiązywali też do tego jakiejś skrajnej przesadnej uwagi bo nawet w różnych formach imion wybrzmiewa różnie.
Zakazy co do wymowy pojawiły się grubo po spisaniu tekstów Hebrajskich, które weszły w skład Pisma Świetego. Pojawiły się wraz z całą masą dodatkowych ograniczeń, przepisów i przepisików - dotyczących różnych dziedzin życia. Nic konkretnego z nich dla mnie nie wynika bo to są rzeczy dodane, stojące wielokrotnie w sprzeczności z tym jak podchodził do tego Jezus.
Ważne dla mnie jest to co mówi Pismo Święte, a z niego wynika, że ludzie chodzący z Bogiem używali powszechnie i Bóg to pochwalał.
Eliahu, jeśli imię Boże zapisywano (np tak: יְהוָֹה) i nie posiada żadnego znaczenia, to skąd te wszystkie ograniczenia dotyczące używania go? Zastępowania jakimiś powszechnikami itp? Ja uważam, że jednak znaczy. Jeżeli jednak rzeczywiście nie miałoby żadnego znaczenia to warto używać go do identyfikacji i wychwalania.
Szczególnie w czasach gdy ludzie mówiąc „Bóg” mają na myśli Jahwe/Jehowę, Jezusa, ducha świętego, trójcę i to wszystko w różnych możliwych konfiguracjach i w różnym jeszcze rozumieniu. Powrót do używania imienia Bożego jest zasadny. Wręcz potrzebny do tego by zrozumieć kim jest Bóg i czego od nas wymaga.
Bo jak każda osoba ma jakieś preferencje.
Co do znaczenia jeszcze. Mogę nie rozumieć dokładnego znaczenia imienia Bożego, ale nigdy nie powinienem powiedzieć/napisać, że imię własne Jedynego Boga nie ma żadnego znaczenia.
Skoro Bóg nazwał się w określony sposób to musiało mieć to znaczenie. Prędzej to my możemy być za głupi by to znaczenie rozumieć.
Mateusz
Dzięki za uczciwą odpowiedź.
Eliahu
„Powtarzasz cały czas, że to imię pojawiało się wiele razy w tekście i zgoda. Ja jednak nadal nie rozumiem czego to ma dowodzić.
Zauważ, że imiona mają swoje znaczenie a to imię go jako takiego nie posiada.”
Pojawia się tysiące razy w tekstach w których cytowane są też WYPOWIEDZI najprzeróżniejszych osób bez ceregieli wymawiających z szacunkiem imię Boże. Biblia nie przedstawia to jako jakiś problem. Dowodzi to tego, że w sposób naturalny było używane. Też wymawiane.
Eliahu, nie mamy 100% pewności jak dokładnie wymawiali imię Boże. Racja. Nie przywiązywali też do tego jakiejś skrajnej przesadnej uwagi bo nawet w różnych formach imion wybrzmiewa różnie.
Zakazy co do wymowy pojawiły się grubo po spisaniu tekstów Hebrajskich, które weszły w skład Pisma Świetego. Pojawiły się wraz z całą masą dodatkowych ograniczeń, przepisów i przepisików - dotyczących różnych dziedzin życia. Nic konkretnego z nich dla mnie nie wynika bo to są rzeczy dodane, stojące wielokrotnie w sprzeczności z tym jak podchodził do tego Jezus.
Ważne dla mnie jest to co mówi Pismo Święte, a z niego wynika, że ludzie chodzący z Bogiem używali powszechnie i Bóg to pochwalał.
Eliahu, jeśli imię Boże zapisywano (np tak: יְהוָֹה) i nie posiada żadnego znaczenia, to skąd te wszystkie ograniczenia dotyczące używania go? Zastępowania jakimiś powszechnikami itp? Ja uważam, że jednak znaczy. Jeżeli jednak rzeczywiście nie miałoby żadnego znaczenia to warto używać go do identyfikacji i wychwalania.
Szczególnie w czasach gdy ludzie mówiąc „Bóg” mają na myśli Jahwe/Jehowę, Jezusa, ducha świętego, trójcę i to wszystko w różnych możliwych konfiguracjach i w różnym jeszcze rozumieniu. Powrót do używania imienia Bożego jest zasadny. Wręcz potrzebny do tego by zrozumieć kim jest Bóg i czego od nas wymaga.
Bo jak każda osoba ma jakieś preferencje.
Co do znaczenia jeszcze. Mogę nie rozumieć dokładnego znaczenia imienia Bożego, ale nigdy nie powinienem powiedzieć/napisać, że imię własne Jedynego Boga nie ma żadnego znaczenia.
Skoro Bóg nazwał się w określony sposób to musiało mieć to znaczenie. Prędzej to my możemy być za głupi by to znaczenie rozumieć.
Mateusz
Dzięki za uczciwą odpowiedź.