2018-07-05, 02:46 PM
@Mateusz
Najprościej „po ludzku” napisać gdzie są ciała niebieskie można po prostu: „w niebie” lub „w niebiosach” i tak też jest w Biblii.
„Na początku Bóg stworzył niebo i Ziemię” Rodzaju 1:1
Z biblijnego opisu stworzenia wynika, że niebo (z tym wszystkim co się tam znajduje) zostało zrobione na początku. Możliwe że nawet miliardy lat przed tym zanim na Ziemi wyrosła trawa.
Z punktu widzenia człowieka niebo może być postrzegane jako sklepienie, sufit itp. W wierszach i innych opisach nieba często jest tak określane.
Zanim Mojżesz zaczyna wyliczać okresy (dni) i działania Boga które podejmował by dopracować wszystko to całkiem sporo się działo. Po stworzeniu Ziemi mógł być na początku niezły bałagan, słaba widoczność itp.
Dlatego o tym, że powstało światło jest jeszcze w wersetach od 3-5 i potem jeszcze w 14. Może to wynikać z tego, że wtedy atmosfera się oczyściła i przez to światło stało się widoczne z Ziemi i zaczął następować po sobie dzień i noc. Np w wyniku ruchu wirowego ziemi. Udział w oczyszczeniu atmosfery Ziemi miały też niewątpliwie rośliny.
Podczas gdy pozabiblijne opisy z mitów i legend skupiają się na jakichś historiach w których Bogu coś wymsknęło się spod kontroli, to opis z Biblii przedstawia Boga jako konstruktora działającego zgodnie z planem.
Pisarz księgi Rodzaju przedstawił informacje otrzymane (pokazane?) od Boga nie jak naukowiec, tylko jako obserwator. I jest to w ten sposób spójne.
Przy stwarzaniu nie mogło też chodzić wszędzie o dni 24 godzinne bo termin dzień jest w samej tylko Rodzaju odnoszony np do światła (1:5) i do całego okresu stwarzania (2:4) nie wiem co dokładnie znaczy hebrajski wyraz tłumaczony na dzień (Eliahu lepiej wyjaśni jak będzie chciał), ale bardziej pasuje to do jakiegoś okresu. Dzień siódmy(2:3) też raczej tyle co dzień ziemski nie trwał (trwa?) W 2:17 znowu użyty jest wyraz dzień, ale Adam pożył jeszcze sporo ziemskich dni po tym jak zgrzeszył. Mógł w tym miejscu oznaczać okres lub dzień w którym zaczął umierać/otrzymał wyrok będący konsekwencją grzechu. Trudno zakładać, by we wszystkich użyciach słowa dzień chodziło o 24 godziny. Dlatego upieranie się, że Bóg stworzył wszystko przez 6 ziemskich dni nie ma większego sensu. Trwało to znacznie dłużej. Znajduje to też potwierdzenie w odkryciach naukowych.
Mnie to przekonuje.
@Konq
W mitach i legendach często występują elementy opisujące stworzenie w sposób zbliżony z opisem w Biblii.
Podobnie jest w wielu opisach potopu, buntu ludzi, upadku aniołów itp.
Biblia jest w tym wypadku też wyjątkowa, bo przedstawia to wszystko kompleksowo w sposób ze sobą spójny. Bardzo rzadko się to zdarza (jeśli wogóle) w innych opisach.
@Bartek
Najlepiej kontaktować się ze Stwórcą tak jak pokazał to Jezus (Mateusza 6).
To jest taki rodzaj rozmowy w której mówisz szczerze do Ojca, który odpowiada w bardzo różne sposoby.
Czasem przez Biblię, czasem przez ludzi i sytuacje, które w życiu zaczynają się dziać.
By nie dać się oszukać trzeba sprawdzać to w Biblii.
Biblia zawiera sporo informacji na temat cech ludzi, których można nazwać „znajomymi”, „chodzącymi z Bogiem”, „naśladowcami Jezusa”, „chrześcijanami” itp.
Mnie do Pisma Świętego przekonuje to, że oprócz ogólnego opisu tego jak to się stało, że pojawiło się na Ziemi życie, Bóg Ojciec zadbał jeszcze o to by znalazły się w niej informacje pomagające zrozumieć np:
- po co tu jesteśmy
- dlaczego plan co do człowieka i Ziemi został zmodyfikowany
- co trzeba zrobić by skorzystać/wziąć udział w Bożym planie, który On dostosował do okoliczności, ale którego sobie go nie odpuścił
Każdy może sprawdzić w Biblii w jakim celu Bóg stworzył człowieka na Ziemi i jaka jest Jego wola i co do Ziemi i co do ludzi.
Dość prosto można wychwycić niebiblijne poglądy bo musiałoby to grać z CAŁĄ treścią Biblii. Nie tylko z jakimś wygodnym fragmentem wyrwanym z kontekstu.
Bycie „znajomym” Boga lub Jezusa nie może się opierać tylko na odczuciach które najczęściej są subiektywne albo na czyichś deklaracjach, tylko na konkretnych owocach związanych z wykonywaniem woli Bożej.
„Nie każdy, kto do mnie mówi: ‚Panie, Panie’, wejdzie do królestwa niebios, lecz tylko ten, kto wykonuje wolę mego Ojca, który jest w niebiosach.” Mat 7:21
Najprościej „po ludzku” napisać gdzie są ciała niebieskie można po prostu: „w niebie” lub „w niebiosach” i tak też jest w Biblii.
„Na początku Bóg stworzył niebo i Ziemię” Rodzaju 1:1
Z biblijnego opisu stworzenia wynika, że niebo (z tym wszystkim co się tam znajduje) zostało zrobione na początku. Możliwe że nawet miliardy lat przed tym zanim na Ziemi wyrosła trawa.
Z punktu widzenia człowieka niebo może być postrzegane jako sklepienie, sufit itp. W wierszach i innych opisach nieba często jest tak określane.
Zanim Mojżesz zaczyna wyliczać okresy (dni) i działania Boga które podejmował by dopracować wszystko to całkiem sporo się działo. Po stworzeniu Ziemi mógł być na początku niezły bałagan, słaba widoczność itp.
Dlatego o tym, że powstało światło jest jeszcze w wersetach od 3-5 i potem jeszcze w 14. Może to wynikać z tego, że wtedy atmosfera się oczyściła i przez to światło stało się widoczne z Ziemi i zaczął następować po sobie dzień i noc. Np w wyniku ruchu wirowego ziemi. Udział w oczyszczeniu atmosfery Ziemi miały też niewątpliwie rośliny.
Podczas gdy pozabiblijne opisy z mitów i legend skupiają się na jakichś historiach w których Bogu coś wymsknęło się spod kontroli, to opis z Biblii przedstawia Boga jako konstruktora działającego zgodnie z planem.
Pisarz księgi Rodzaju przedstawił informacje otrzymane (pokazane?) od Boga nie jak naukowiec, tylko jako obserwator. I jest to w ten sposób spójne.
Przy stwarzaniu nie mogło też chodzić wszędzie o dni 24 godzinne bo termin dzień jest w samej tylko Rodzaju odnoszony np do światła (1:5) i do całego okresu stwarzania (2:4) nie wiem co dokładnie znaczy hebrajski wyraz tłumaczony na dzień (Eliahu lepiej wyjaśni jak będzie chciał), ale bardziej pasuje to do jakiegoś okresu. Dzień siódmy(2:3) też raczej tyle co dzień ziemski nie trwał (trwa?) W 2:17 znowu użyty jest wyraz dzień, ale Adam pożył jeszcze sporo ziemskich dni po tym jak zgrzeszył. Mógł w tym miejscu oznaczać okres lub dzień w którym zaczął umierać/otrzymał wyrok będący konsekwencją grzechu. Trudno zakładać, by we wszystkich użyciach słowa dzień chodziło o 24 godziny. Dlatego upieranie się, że Bóg stworzył wszystko przez 6 ziemskich dni nie ma większego sensu. Trwało to znacznie dłużej. Znajduje to też potwierdzenie w odkryciach naukowych.
Mnie to przekonuje.
@Konq
W mitach i legendach często występują elementy opisujące stworzenie w sposób zbliżony z opisem w Biblii.
Podobnie jest w wielu opisach potopu, buntu ludzi, upadku aniołów itp.
Biblia jest w tym wypadku też wyjątkowa, bo przedstawia to wszystko kompleksowo w sposób ze sobą spójny. Bardzo rzadko się to zdarza (jeśli wogóle) w innych opisach.
@Bartek
Najlepiej kontaktować się ze Stwórcą tak jak pokazał to Jezus (Mateusza 6).
To jest taki rodzaj rozmowy w której mówisz szczerze do Ojca, który odpowiada w bardzo różne sposoby.
Czasem przez Biblię, czasem przez ludzi i sytuacje, które w życiu zaczynają się dziać.
By nie dać się oszukać trzeba sprawdzać to w Biblii.
Biblia zawiera sporo informacji na temat cech ludzi, których można nazwać „znajomymi”, „chodzącymi z Bogiem”, „naśladowcami Jezusa”, „chrześcijanami” itp.
Mnie do Pisma Świętego przekonuje to, że oprócz ogólnego opisu tego jak to się stało, że pojawiło się na Ziemi życie, Bóg Ojciec zadbał jeszcze o to by znalazły się w niej informacje pomagające zrozumieć np:
- po co tu jesteśmy
- dlaczego plan co do człowieka i Ziemi został zmodyfikowany
- co trzeba zrobić by skorzystać/wziąć udział w Bożym planie, który On dostosował do okoliczności, ale którego sobie go nie odpuścił
Każdy może sprawdzić w Biblii w jakim celu Bóg stworzył człowieka na Ziemi i jaka jest Jego wola i co do Ziemi i co do ludzi.
Dość prosto można wychwycić niebiblijne poglądy bo musiałoby to grać z CAŁĄ treścią Biblii. Nie tylko z jakimś wygodnym fragmentem wyrwanym z kontekstu.
Bycie „znajomym” Boga lub Jezusa nie może się opierać tylko na odczuciach które najczęściej są subiektywne albo na czyichś deklaracjach, tylko na konkretnych owocach związanych z wykonywaniem woli Bożej.
„Nie każdy, kto do mnie mówi: ‚Panie, Panie’, wejdzie do królestwa niebios, lecz tylko ten, kto wykonuje wolę mego Ojca, który jest w niebiosach.” Mat 7:21