2018-07-20, 07:49 PM
(2018-07-20, 07:35 PM)Przemeks napisał(a): 1.Nie chcę niszczyć Twojego cukierkowego świata Gerald
2. ale w rozmowach - to moje skromne zdanie - czasami trzeba się ustosunkować do tego co powiedziała osoba z którą rozmawiasz. 3.Jakoś Martina w rozmowie o Robercie Riencie nie upomniałeś, że porównał mnie do faryzeusza.
4.Napięcia dopiero powstaną, kiedy nie będziemy wskazywać sobie potknięć.
Mógłbym tutaj napisać więcej - ale szczerze mówiąc mi się tego nie chce robić. Nie dlatego, że złapałem jakiegoś nadzwyczajnego lenia.
5.Tylko dlatego, że uważam że to co piszę jest elementarną wiedzą. Ponadto twierdzę, że brak trzeźwej oceny jest zamykaniem oczu na prawdę.
6.Potem jak się dzieje coś złego to co, mam udawać, że nic się złego nie dzieje? Ach, ta poprawność polityczna.
1 Skąd wiesz że mój świat jest cukierkowy?
2. Można się ustosunkować inaczej, też dosadnie, ale nie raniąc uczuć, nie potrafisz? Wiem, że potrafisz...
3. Dla mnie porównanie do faryzeusza nie jest epitetem. To są mądrzy ludzie. Nie jesteś mądry?Jesteś. No to o co kaman?
4. Oczywiście, że wykazujemy potknięcia. Jak nie masz argumentów, to mówisz, że rozmówca jest głupi, debil i ćwok i czujesz się lepiej. Uważasz Mateusza za idiotę bo Twoim zdaniem napisał "niemądrze"? Jestem pewien, że nie. Np. dla mnie napisał mądrze, a przede wszystkim rozsądnie. Jak ja chciałbym pozwalać na wszystkie eksperymenty moich dzieci.... Straszno
5.Elementarna wiedzą, a dla kogo? Dla mnie np nie. Pewnie nie mam podstaw elementarnej wiedzy. Powiem więcej, to co piszesz wynika z braku doświadczenia i idealizmu, a nie z elementarnej wiedzy.
6. Ależ oczywiście moim i Twoim zdaniem trzeba reagować. Można walić w ryj, albo próbować wytłumaczyć. Co wolisz?
Od Ciebie to wszystko zależy