2018-07-23, 07:01 PM
5. Ogólny wniosek jaki wysuwam jest taki, że niektóre społeczności twierdząc, że wiedzą, dają sobie pierwszeństwo nad tymi, których nazywają wierzącymi. Według ich bowiem oni, "aż" wiedzą, a inni "tylko" wierzą.
Nie neguję oczywiście, że określone kręgi naukowe, chociaż nie tylko o nich mowa, bo o ludziach religijnych też można powiedzieć, że prezentują wiarę podobną do pewności, posiadają rozległą wiedzę.
6. O tym mógłbym porozmawiać. Tak w skrócie: pierwsza śmierć to ta, która nas dotyka. Ci, którzy zmartwychwstaną jako pierwsi nie doświadczą drugiej śmierci, czyli jeziora ognia i siarki. Nie wszyscy zmartwychwstaną w czasie pierwszego zmartwychwstania. Na niektórych będzie czekał Sąd Ostateczny, to, zdaje się wtedy, owce i kozły zostaną oddzielone od siebie.
Jeśli coś zagmatwałem to proszę o przedstawienie własnego punktu widzenia.
To, że istnieje druga śmierć nie oznacza, że istnieje dusza nieśmiertelna. Z tego jak ja rozumiem chociażby Apokalipsę oznacza natomiast, że dla odróżnienia od śmierci, której my podlegamy będzie jeszcze śmierć druga, permanentna, dla tych, którzy nie znaleźli się w Księdze Życia.
Pytanie do Daniela, tak, to nie pomyłka : czy Ty wierzysz, że pierwsze zmartwychwstanie już się odbyło?
Nie neguję oczywiście, że określone kręgi naukowe, chociaż nie tylko o nich mowa, bo o ludziach religijnych też można powiedzieć, że prezentują wiarę podobną do pewności, posiadają rozległą wiedzę.
6. O tym mógłbym porozmawiać. Tak w skrócie: pierwsza śmierć to ta, która nas dotyka. Ci, którzy zmartwychwstaną jako pierwsi nie doświadczą drugiej śmierci, czyli jeziora ognia i siarki. Nie wszyscy zmartwychwstaną w czasie pierwszego zmartwychwstania. Na niektórych będzie czekał Sąd Ostateczny, to, zdaje się wtedy, owce i kozły zostaną oddzielone od siebie.
Jeśli coś zagmatwałem to proszę o przedstawienie własnego punktu widzenia.
To, że istnieje druga śmierć nie oznacza, że istnieje dusza nieśmiertelna. Z tego jak ja rozumiem chociażby Apokalipsę oznacza natomiast, że dla odróżnienia od śmierci, której my podlegamy będzie jeszcze śmierć druga, permanentna, dla tych, którzy nie znaleźli się w Księdze Życia.
Pytanie do Daniela, tak, to nie pomyłka : czy Ty wierzysz, że pierwsze zmartwychwstanie już się odbyło?