2019-05-17, 06:41 PM
Po pierwsze dziękuje za odpowiedz, szczerze mówiąc nie spodziewałem się że ktokolwiek odpiszę, w sumie po miesiącu czasu, no ale z drugiej strony sam właściciel się pofatygował więc to coś znaczy ))
Tak, zgadza się z tym że wrzuciłem wszystkie religie do jednego worka, to fakt, może nie powinienem tak robić, ale tu przemówiła przezemnie moja pycha.
Tak, kolejny raz się zgadza, mam kłopoty z instytucją, właściwie to miałem bo przez ten miesiąc sporo zrozumiałem.
Zrozumiałem też że Boga szukałem znowu z musu, choć wydawało mi się że szukam z własnej woli, nic z tych rzeczy, wszystko robiłem aby zaspokoić strach, ogólnie mam wrażenie że to kolejna forma nerwicy, powstaje strach a Ty szukasz ukojenia tego strachu, stąd poszukiwania Boga na siłę...
Zrozumiałem też że Bóg działa w wolności, na początku było mi ciężko, bo miałem nadzieje że Bóg mi pomoże z tego wyjść, ale tak jak Martin piszesz, to byłoby gwoździem do trumny, bo skoro szukałem jakiegoś wypaczonego Boga, a On by zareagował, to znaczy że jest tym wypaczonym Bogiem w którego wierze, tym fałszywym obrazem do którego się modliłem.
Obecnie jestem na etapie szukania, pogodziłem się ze strachem, zaryzykowałem, pal licho, niech mnie potępi, choć podświadomie wiem że to bzdura i indoktrynacja z tym potępieniem, myślę że to już końcówka, jedynie z czym mam problem, to emocje i uczucia związane z tym programem, ale i to da się zrobić
Cóż, powoli pracuje, wyzbywam się tego wszystkiego, RYZYKUJE, kiedy ryzykuje pojawiają się dziwne uczucia; strachu, lęku, ale umiem już na to patrzeć z dystansu.
Wybaczyłem tym którzy to zrobili, bo jeśli mam z tego gówna wyjść, to tylko wtedy kiedy odetnę się emocjonalnie od ''sprawców'' a zemsta i nienawiść za te czyny pogrążają mnie jeszcze bardziej, więc wybaczyłem.
Co do Boga, w internecie znalazłem coś takiego, co fajnie pokazuję Biblie, oglądam to z czystej ciekawości, nie z przymusu, co już jest jakimś sukcesem.
Tutaj link
https://www.youtube.com/channel/UCUiBzN3...8dxsKLiutA
Dzięki jeszcze raz za odpowiedz, fajnie że ktoś czyta moje wypociny.
Pozdrawiam i chętnie poznam też punkt widzenia innych osób.
Tak, zgadza się z tym że wrzuciłem wszystkie religie do jednego worka, to fakt, może nie powinienem tak robić, ale tu przemówiła przezemnie moja pycha.
Tak, kolejny raz się zgadza, mam kłopoty z instytucją, właściwie to miałem bo przez ten miesiąc sporo zrozumiałem.
Zrozumiałem też że Boga szukałem znowu z musu, choć wydawało mi się że szukam z własnej woli, nic z tych rzeczy, wszystko robiłem aby zaspokoić strach, ogólnie mam wrażenie że to kolejna forma nerwicy, powstaje strach a Ty szukasz ukojenia tego strachu, stąd poszukiwania Boga na siłę...
Zrozumiałem też że Bóg działa w wolności, na początku było mi ciężko, bo miałem nadzieje że Bóg mi pomoże z tego wyjść, ale tak jak Martin piszesz, to byłoby gwoździem do trumny, bo skoro szukałem jakiegoś wypaczonego Boga, a On by zareagował, to znaczy że jest tym wypaczonym Bogiem w którego wierze, tym fałszywym obrazem do którego się modliłem.
Obecnie jestem na etapie szukania, pogodziłem się ze strachem, zaryzykowałem, pal licho, niech mnie potępi, choć podświadomie wiem że to bzdura i indoktrynacja z tym potępieniem, myślę że to już końcówka, jedynie z czym mam problem, to emocje i uczucia związane z tym programem, ale i to da się zrobić
Cóż, powoli pracuje, wyzbywam się tego wszystkiego, RYZYKUJE, kiedy ryzykuje pojawiają się dziwne uczucia; strachu, lęku, ale umiem już na to patrzeć z dystansu.
Wybaczyłem tym którzy to zrobili, bo jeśli mam z tego gówna wyjść, to tylko wtedy kiedy odetnę się emocjonalnie od ''sprawców'' a zemsta i nienawiść za te czyny pogrążają mnie jeszcze bardziej, więc wybaczyłem.
Co do Boga, w internecie znalazłem coś takiego, co fajnie pokazuję Biblie, oglądam to z czystej ciekawości, nie z przymusu, co już jest jakimś sukcesem.
Tutaj link
https://www.youtube.com/channel/UCUiBzN3...8dxsKLiutA
Dzięki jeszcze raz za odpowiedz, fajnie że ktoś czyta moje wypociny.
Pozdrawiam i chętnie poznam też punkt widzenia innych osób.