(2019-08-11, 12:36 AM)Daniel napisał(a): @Gerald, przepraszam, mało czasu ostatnio.Spoko, nie piekarnia.
«Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!» Mk 1:15
Co to Twoim zdaniem oznacza? Ile trwa "bliskie", jeśli wziąc pod uwage znaczenie słowa "bliski"
Oznacza to, że ma być widoczne w postawie. Życie w taki sposób by to nas nie zaskoczyło. Jakby miał Jezus przyjść za chwile.
„Dlatego stale czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: czy wieczorem, czy w środku nocy, czy przed świtem, czy nad ranem — żeby gdy nagle przyjdzie, nie zastał was śpiących Ale co mówię wam, mówię wszystkim: Stale czuwajcie”.” Marka 13:35,36
Czyli Twoim zdaniem Królestwo jeszcze nie nadeszło? A kiedy nadejdzie?
Cytat:„Zmierzam do tego, że Jana nie chciano ukrzyżować, choć był tak samo radykalny jak Jezus w stosunku do nauczycieli, a Jezusa chciano i ukrzyżowano. Cos ich jednak musiało różnić w przekazie, postawie, albo w czynach.”To, że musiał istnieć wyraźny powód, dla którego Jezusa chcieli ukrzyżować, a Jana nie chcieli.
Sorki, ale dalej nie wiem co to miałoby zmieniać?
Cytat:Hm, pomyślmy. Skoro zapłatą za grzech jest śmierć (Rzym 6:7), to dlaczego ludzie, którzy umarli mieliby po zmartwychwstaniu być sądzeni za coś za co ponieśli już najwyższą karę - śmierć?Czyli kto Twoim zdaniem zmartwychwstanie bo nie bardzo rozumiem? Wszyscy? Bo piszesz o miliardach ludzi, czy wybrani, czy jak to wygląda w Twoich oczach?
Dwa razy za to samo? I to często jeszcze w sytuacji gdy wcześniej o Bogu z prawdziwych informacji to niewiele usłyszeli?
Sprawiedliwe będzie wtedy gdy zmartwychwstaną i podejmą decyzję.
Cytat:Ci co nie mieli możliwości dowiedzieć się o Bogu i umarli bez takiej możliwości będą mogli zmartwychwstać i pokazać swoimi uczynkami po czyjej stronie są.
Możesz doprecyzować o kogo chodzi? Twój dziadek nie miał możliwości dowiedzieć się o Bogu, że uważasz, że zmartwychwstanie i będzie miał drugą szansę na wybór? Nie bardzo rozumiem. Proszę wyjaśnić łopatologicznie
Cytat:Dużo rozsądniej brzmi to, że ci co zmarli to teraz po prostu nie żyją. A gdy zmartwychwstaną podczas panowania Królestwa Bożego to będą sądzeni na podstawie tego jak będą wtedy postępować.Jak wyżej. Kto zmartwychwstanie?
Cytat:„Czyli mówisz o ludziach wierzących, a nie wszystkich?”Myślę, że to nie jest wszczepione, ani naturalne. Jesteśmy egoistami i nawet altruizm wynika z egoizmu bo lepiej się czujemy sami z sobą jak komuś pomagamy, czujemy się więcej warci i potrzebni. Wystarczy spojrzeć na dzieci, dzieci Boga nie szukają, nie potrzebują i o Nim nie myślą, dopóty, dopóki starsi im tego nie wszczepią. Ludzie szukają Boga dopiero wtedy, jak im się coś w życiu popaprze, albo jak mają jakieś deficyty z którymi sami sobie nie radzą, moim zdaniem. Zazwyczaj choć nie zawsze. Niektórzy ludzie chcą wierzyć, że jest coś ponad, w cokolwiek, aby usprawiedliwić swoją egzystencję i nadać życiu jakąś wartość bo śmierć wydaje się być czymś strasznym, nieodwołalnym i pewnym.
Pisałem głównie o ludziach wierzących, ale nie tylko. Jest to w jakiś sposób wszczepione w nasze potrzeby i naturalne. Tak to odbieram.
Dowodzą tego oprócz przykładów z Biblii też chociażby różne osoby, które chętnie rozmawiają o Bogu i starają się dopasowywać swoje życie do Jego rad i wymagań.
Znam też wiele osób, które po przekonaniu się, że Bóg jest bardziej, realny niż kiedyś sobie to wyobrażali bardzo mocno zmienili życie na lepsze i potem chętnie pomagają w tym innym.
Cytat:Czyli można stwierdzić, że uważasz, iż bezprzecznie poznałeś istotę Boga?No to skoro tak uważasz i nie ogarnąłeś czyli nie znasz czyli nie masz 100% pewności, bo nikt nie może mieć, to czemu tych co myślą inaczej nazywać kłamcami?
Nie mogę tak powiedzieć. Za poważnie to brzmi bym „bezsprzecznie” to ogarnął. Za mały pikuś na to jestem.
I na jakiej podstawie można z pełnym przekonaniem nauczać czy przekonywać o czymś o czym nie ma się pojęcia bo się tego nie ogarnęło bo ogarnięcie jest niemożliwe z zasady? I nie dotyczy to tylko Twojego podejścia, druga strona tez działa przez wykluczenie, oskarżenia itd.Tego pojąć nie mogę, ale też jestem za mały pikuś.
Cytat:Bycie „dobrym człowiekiem” jest ważne, ale ważne jest to na ile rozumiemy czego Bóg od nas oczekuje.Czego Twoim zdaniem Bóg od nas oczekuje, czego oczekiwał od ludzi przed przyjściem Jezusa?
Cytat:Gdyby przedsiębiorca zatrudniał ludzi, którzy są tylko „dobrym człowiekiem” to najprawdopodobniej poszedł by z torbami.Dlaczego? Dobry człowiek nie potrafi wywiązywać się ze swoich obowiązków?
Cytat:Najprawdopodobniej, rozliczy z tego że powołał np rybaka by łowił ryby, siewcę za sianie a sługę który miał mnożyć talenty (monety)Ja też myślę, że każdy ma swoje poletko do uprawy i dobrze jest tym paletkiem dobrze się zająć.
to rozliczał będzie na ile się w to zaangażował.
Moim zdaniem jednak rozliczani będziemy za to, kto jak żył i jaki był dla innych. Rozliczał będzie za słowa i czyny.
Cytat:„Ja uznaję, że tylko święci mogą przebywać w obecności Świętego Boga i tylko tacy będą zbawieni. Tak to sobie widzę.”Swiętym wg mnie jest ten, który ma Ducha Świętego bo dzięki Duchowi przerwane połączenie z Bogiem zostało naprawione.
W sumie racja, chociaż nie wiem co to rozumiesz przez świętość.
Cytat:„Heh, to jednak uważasz, że ŚJ to jest ten zbór, choć tak temu zaprzeczaszCzyli właściwa, ale nie jedyna?
Ok, Twoje prawo.”
Zaprzeczam?
Uważam, że bycie Świadkiem Jehowy to właściwa droga. Tak samo jak właściwą drogą było działanie w zborze chrześcijańskim za czasów apostołów.
Dotarcie do zamierzonego celu wymaga oprócz podążania właściwą drogą też dotarcie na miejsce.