2019-11-24, 08:05 PM
Cytat: Wyłania mi się bowiem obraz człowieka - Mateusza - który neguje przesłanie Biblii ale nie chce odsłonić wszystkich kart, którymi gra. Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że materia duchowa, bądź światopoglądowa - nazywajmy ją jak chcemy - nie znosi próżni. Jeśli negujesz coś, to musisz wstawić coś na to miejsce.
No to już twój problem. Ja nic nie wstawiam na to miejsce.
Cytat:Nie rozumiem dlaczego wybrałeś akurat przewidywanie przyszłości jako warunek prawdziwości Biblii.
Nie rozumiesz dlatego, że tego nie zrobiłem. Po prostu wymyślasz sobie tezy i dyskutujesz z nimi, a nie ze mną.
Cytat:I nie wiem czemu przychodzi mi tutaj do głowy postawa ap. Tomasza, który za warunek wiary stawia właśnie takie zmysłowe, materialne doświadczanie Boga, Boga który według tego co udało mi się wyczytać z Biblii - jest raczej istotą niematerialną, duchową.
Przy założeniu, że Bóg istnieje, są tylko dwie opcje: albo Bóg wpływa na realne materialne życie, albo na nie nie wpływa.
Jeśli wpływa - to ten wpływ musi się dać materialne i namacalnie zaobserwować, bo nasze życie jest materialne i namacalne.
Jeśli nie wpływa - to nie ma sensu się tym istnieniem przejmować. Po co marnować czas na coś, co nie ma skutków w realnym życiu.