2019-12-12, 09:46 AM
(2019-12-12, 07:12 AM)Robert Grochowiak napisał(a): Jak się ma Twoje pytanie o maszynę / projekt bez inspiracji innymi takowymi do mojej wypowiedzi, w której podważam inne Twoje tezy, jakoby po pierwsze maszyna rzekomo musiała mieć wielu twórców oraz po drugie stopień skomplikowania maszyny rzekomo koreluje z ilością twórców? Odpowiedź na pytanie o inspirację z innych projektów jaka by ona nie była, nie podważy mojej odpowiedzi. Podważałem w niej dwie inne tezy, a nie tę, czy ludzie inspirują się istniejącymi już mechanizmami, maszynami itp. Dlaczego więc pytasz mnie bez związku z moją wypowiedzią? Jaki w tym cel?
Dlatego, że jak się włącza do dyskusji to się trzyma wątku prowadzonego przez inne osoby. A w tym rozmawiamy akurat o projektowaniu rzeczy, a nie o ich wytwarzaniu. Cytat:
(2019-11-20, 06:17 PM)bartekulka napisał(a): Chcę napisać swoje wnioski na podstawie biblii.
Jak mogę poznać boga ?
1. Skąd się wzięlismy?
Spotkałem się z 2 głównymi wyjaśnieniami, czyli ewolucja vs inteligentny projekt. Ja osobiście widzę projekt, dlaczego ?
A) Jak auto ma twórcę, tak człowiek jako projekt ma twórcę. Skoro mózg ludzki to bardzo skomplikowany sprzęt, więc musi mieć twórcę.
Dlatego trzymaj się treści wątku, a nie wyrywasz znaczenia słów z kontekstu.
(2019-12-12, 07:12 AM)Robert Grochowiak napisał(a): Co do ex nihilo, z punktu widzenia naszej rzeczywistości powstała ona ex nihilo, bo nic, co w niej było, jest i będzie, nie istniało przed pierwszą literą kodu (np. "Na początku było Słowo... itd."). Zatem powstała z naszego punktu widzenia "z niczego". Nie wiemy jednak nic o istocie autora (stwórcy) tego świata, środowisku jego istnienia oraz infrastrukturze i technologii, poprzez którą napisał, stworzył naszą symulację. Stąd też mój przykład spełnia wymóg analogii pomiędzy antropogeniczną symulacją napisaną w pustej pamięci dyskowej albo przynajmniej w pustej pamięci edytora kodów, a naszym światem, który również pojawił się z pustego ośrodka bazowego (czasoprzestrzeni = 4-brany = medium bazowego).
Jak słusznie zauważyłeś: "nie wiemy nic o istocie autora", wobec powyższego powinniśmy się więc powstrzymywać od analogii do czegoś co wiemy z własnego doświadczenia. W ten sam sposób to i ja mogę twierdzić, że kangur to w istocie płaz, bo przecież skacze jak żaba.