(2019-09-19, 07:17 PM)Przemeks napisał(a): Zgadzasz się, że wiara = przekonanie + podążanie za tym przekonaniem?
Doprecyzowując - tak, jest przekonaniem o czymś, czego nie da się sprawdzić/spróbować/udowodnić. Ufasz i masz nadzieję + podążasz.
Chrześcijanin zostaje usprawiedliwiony z grzechu/grzechów na podstawie wiary mocą krwi Jezusa (Rz3: 23-25). A doprecyzowując: "podążać za wiarą", to "po bibilijnemu" - wydawać owoce Ducha godne upamiętania (Mt3: 7 - 8; i inne).
(2019-09-19, 07:17 PM)Przemeks napisał(a): Co to jest dobry uczynek?
Pewnie nawiązujesz do mojej wypowiedzi? doprecyzuję:
"bo inaczej nie byłaby łaską z wiary, tylko nagrodą za uczynki".
Jeżeli pytasz chrześcijanina, to kontynuując twoją narrację, nawiążę do listu Jakuba:
"(15) Gdyby brat albo siostra nie mieli się w co ubrać i brakowałoby im codziennego pożywienia; (16) A ktoś z was powiedziałby im: Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i najedzcie, a nie dalibyście im tego, czego potrzebuje ciało, jaki z tego pożytek? "(Jak2)
Podążając za wiarą, wspomożesz brata czy siostrę w ubranie lub pożywienie, a nie tylko pustym słowem - to można nazwać dobrym uczynkiem.
A podsumowując wykładnię Biblii w tej kwestii, Jezus wypełnił prawo i podsumował je w dwóch największych przykazaniach. Jeżeli będziesz cokolwiek czynił trzymając się zasady - "Kochaj bliźniego...", to takie uczynki można zaliczyć do kategorii "dobre".