Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Uchodźcy
#1
1 i 2. Jak dla mnie nie jest takie pewne, że ISIS chciało zastraszyć państwa europejskie, żeby nie przyjmowały emigrantów. Dla mnie te wszystkie akcje to była akcja odwetowa za działania zbrojne prowadzone na terytorium tego, już podobno byłego, niby - państwa.
Co by na tym zyskało ISIS, gdyby zamknięto granice dla uchodźców?
Jakie korzyści będą mieli Niemcy z przyjęcia imigrantów?
Z jakich krajów najczęściej przybywają uchodźcy? Z północnej Afryki i z Syrii, czyż nie? Co do północnej Afryki miało ISIS?

Dla mnie mechanizm jest prosty: na zachodzie są zamachy, których przyczyną było niekontrolowane przyjmowanie uchodźców. Tego też obawiają się Polacy - że wraz z uchodźcami przyjadą terroryści. Jest dla mnie niejasne jedynie jaki skutek, oprócz odwetu miały przynieść zamachy i dlaczego nie rozlały się na całą Unię? Piszesz, że celem ISIS było niedopuszczenie do przyjmowania uchodźców, ale powtarzam się, czemu taki cel?
3. Nikt rozsądny nie będzie chciał przyjąć człowieka z zewnątrz do swojego domu, dopóki nie będzie miał gwarancji, że ten nie będzie robił rozróby w jego domu. Sądzę, że jest to jeden z czynników, drugi z nich to zapewne niechęć Polaków do inności - czy uzasadniona, czy nie - to inna sprawa.
Poza tym są jeszcze dwie rzeczy - jedna z nich to powtarzana - przymusowa relokacja, która zapewne nie zdałaby egzaminu.
Druga - to obawa przed powstawaniem ewentualnych enklaw uchodźców - to na wypadek gdyby jednak ktoś zechciał zostać. Enklaw, w których prawo państwowe nie byłoby respektowane.
4. Skoro chcesz dyskutować, to zakładam, że masz jakieś asy w rękawie.  Wink Postaram się więc Ciebie uprzedzić - zastanawiałem się nad przesłankami, które skłoniły rząd Polski do stwierdzenia, że jak się tutaj umieści ludzi, to dadzą nogę, np. do Niemiec. W zasadzie to może tak być, jeśli nikt nie będzie pytał potencjalnego uchodźcę o to, do którego kraju chce być przeniesiony. Ale może znaleźliby się jacyś ludzie , którzy jeszcze z pocałowaniem ręki przyjęliby ofertę zamieszkania w naszym pięknym kraju.
Partia rządząca, nie zapominajmy, skupia się przede wszystkim na zapewnieniu Polakom dobrobytu na wskutek kryzysu jaki nastąpił po euroentuzjastycznie nastawionych poprzednikach. Realizuje więc program, który napisała.
5. Podczas Ramadanu nie można jeść lodów?
#2
Ja tylko chciałem wtrącić, że chrześcijanin wg swojego Mistrza Jezusa powinien kochać nieprzyjaciół.
To , jak kocha wychodzi na załączonym obrazku. Bo co znaczy kochać?

Może trzeba ludziom ciągle powtarzać "Hymn o miłości" Pawła?
Ale czy Paweł wiedział czym jest miłość tak szczując jednych na drugich?
Nie wiem, nie znam się, nie jestem stąd

Ludzie zwani chrześcijanami po prostu nie ufają Bogu. Bóg słowami Jezusa kazał kochać, aby czymś się różnić od pogan, ale ludzie chcą i wiedzą lepiej...
Cóż począć?...
Jak uważasz kogoś za wroga chrześcijaninie, to masz go kochać. Tak powiedział Ten, za kim masz kroczyć i komu i oddajesz swoje serduszko, jak to się śpiewa na komuniach.
Czy to jest jasne?
heh, nie generalizując, ale większość wierzących ma to gdzieś.....

Tak czy inaczej w ciągu długiego weekendu, na polskich drogach, ginie więcej ludzi niż od jednego zamachu. A długich weekendów mamy w Polsce pod dostatkiem.
Ja proponuję każdego kierowcę, który zabija siebie i innych uznać za terrorystę.
Tak, chrześcijanie to terroryści bo jeżdżą po pijaku i zabijają ludzi.
Ktoś się oburzy, że katolicy to nie chrześcijanie. A i owszem, za takich się uważają i niech tak będzie.

To kto idzie za tym co mówił Jezus, a kto myśli sobie, że w sumie to nie powiedział tego co chciał powiedzieć, tylko mu się umsknęło bo nie do końca przemyślał co chce powiedzieć?

Ponad 90% ludzi w naszym kraju to katolicy, tak wychodzi z badań KK. Bo każdy ochrzczony to katolik i nieważne jakie ma poglądy i w co wierzy.
I w związku z powyższym, ja uznaję, że spory procent katolików to terroryści
#3
(2018-07-26, 03:33 PM)Przemeks napisał(a): 1 i 2. Jak dla mnie nie jest takie pewne, że ISIS chciało zastraszyć państwa europejskie, żeby nie przyjmowały emigrantów. Dla mnie te wszystkie akcje to była akcja odwetowa za działania zbrojne prowadzone na terytorium tego, już podobno byłego, niby - państwa.
Co by na tym zyskało ISIS, gdyby zamknięto granice dla uchodźców?
Jakie korzyści będą mieli Niemcy z przyjęcia imigrantów?
Z jakich krajów najczęściej przybywają uchodźcy? Z północnej Afryki i z Syrii, czyż nie? Co do północnej Afryki miało ISIS?

Dla mnie mechanizm jest prosty: na zachodzie są zamachy, których przyczyną było niekontrolowane przyjmowanie uchodźców. Tego też obawiają się Polacy - że wraz z uchodźcami przyjadą terroryści. Jest dla mnie niejasne jedynie jaki skutek, oprócz odwetu miały przynieść zamachy i dlaczego nie rozlały się na całą Unię? Piszesz, że celem ISIS było niedopuszczenie do przyjmowania uchodźców, ale powtarzam się, czemu taki cel?
3. Nikt rozsądny nie będzie chciał przyjąć człowieka z zewnątrz do swojego domu, dopóki nie będzie miał gwarancji, że ten nie będzie robił rozróby w jego domu. Sądzę, że jest to jeden z czynników, drugi z nich to zapewne niechęć Polaków do inności - czy uzasadniona, czy nie - to inna sprawa.
Poza tym są jeszcze dwie rzeczy - jedna z nich to powtarzana - przymusowa relokacja, która zapewne nie zdałaby egzaminu.
Druga - to obawa przed powstawaniem ewentualnych enklaw uchodźców - to na wypadek gdyby jednak ktoś zechciał zostać. Enklaw, w których prawo państwowe nie byłoby respektowane.
4. Skoro chcesz dyskutować, to zakładam, że masz jakieś asy w rękawie.  Wink Postaram się więc Ciebie uprzedzić - zastanawiałem się nad przesłankami, które skłoniły rząd Polski do stwierdzenia, że jak się tutaj umieści ludzi, to dadzą nogę, np. do Niemiec. W zasadzie to może tak być, jeśli nikt nie będzie pytał potencjalnego uchodźcę o to, do którego kraju chce być przeniesiony. Ale może znaleźliby się jacyś ludzie , którzy jeszcze z pocałowaniem ręki przyjęliby ofertę zamieszkania w naszym pięknym kraju.
Partia rządząca, nie zapominajmy, skupia się przede wszystkim na zapewnieniu Polakom dobrobytu na wskutek kryzysu jaki nastąpił po euroentuzjastycznie nastawionych poprzednikach. Realizuje więc program, który napisała.
5. Podczas Ramadanu nie można jeść lodów?

To może po kolei.

AD. 1 i 2

Nie twierdzę, że miała to na celu. Ataki terrorystyczne, jak sama nazwa mówi, mają tylko jeden cel - wywołać strach. Bo nie służą przecież uzyskaniu przewagi militarnej. Tak samo zresztą było w czasie drugiej wojny z Kamikadze, których ataki też bardziej skierowane propagandowo dla podniesienia morale własnego wojska, niż zastraszania przeciwnika. W każdym razie wystarczy dobrze wykorzystać propagandowo nastroje społeczne spowodowane takim strachem, aby odniosły one sukces.

W przypadku państw europejskich z pomocą przyszli ISIS narodowcy, którzy wyskoczyli z kampanią Islamu, który ma zdominować Europę. I to oni zaczęli doszukiwać się w uchodźcach przyszłych terrorystów, dopiero potem temat podłapała ISIS. Dla mnie jednak zastanawiające jest dlaczego miałaby to robić rzeczywiście. To znaczy nie twierdzę, że nie byłby to dobry motyw na skuteczność takiego ataku terrorystycznego, tylko po co się tym chwalić?

Większość ataków zorganizowanych przez ISIS we Francji, Niemczech, Belgii oraz wielkiej Brytanii dokonana była przez Algierczyków. Jak wiesz nie są to uchodźcy, a raczej emigranci (będę tu walczył o odróżnienie tych pojęć). Zorganizowane ataki zresztą szybko się skończyły ustępując miejsca atakom tzw. samotnych wilków, ponieważ okazało się że antyterroryści, szybko nauczyli się reagować i im bardziej był zorganizowany atak i zaplanowany na większa skalę tym szybciej udawało się go udaremnić. Doszło nawet do tego, że w mediach częściej słyszeliśmy o udaremnionym ataku niż tym skutecznym. Wtedy właśnie ISIS postawiła na Samotnych Wilków.

ISIS wydało odezwę w mediach społecznościowych, że kto dokona zamachu i opublikuje lojalkę wobec ISIS to będzie traktowany jako bojownik ISIS i dalej te resztę bajek o dziewicach itp. Szybko zaczęli się na to łapać różni psychole, którzy pomimo że zatęsknili najpierw za Nowym Światem to teraz przekonali się, że nie jest tu tak łatwo. I niestety byli wśród nich ci, którzy leczyli się/powinni się leczyć psychiatrycznie, albo nawet mieli za sobą przestępczą przeszłość w starym kraju. Dla nich takie uznanie za bojownika, było taką samą nobilitacją, jak dla Chrześcijanina podkładającego bombę pod kliniką ginekologiczną, dokonującą aborcji, nazwanie Rycerzem Chrystusa.

To chyba tyle o jakiejkolwiek celowości ataków terrorystycznych. Jak wspomniałem ataki terrorystyczne mają tylko jeden cel - wywołać strach, a dopiero potem następuje manipulacja strachem.

Cytat:Co by na tym zyskało ISIS, gdyby zamknięto granice dla uchodźców?

Odpowiedź jest prosta - uchodźców. Jeśli tego nie rozumiesz, to znaczy, że uważasz, że ucieczka Polaków z Polski byłaby największym sukcesem dla gospodarki tego kraju.

Cytat:Jakie korzyści będą mieli Niemcy z przyjęcia imigrantów?

Może raczej jakie korzyści mają Niemcy z imigrantów. Bo od lat wygrywa tam partia Merkel właśnie z tego powodu, że przyjmowanie emigrantów jest wprost proporcjonalne do rozwoju gospodarki tego kraju od czasu, kiedy Niemcy otworzyły się na emigrantów z Turcji. Pechowo nikt nie zauważa tego w Polsce co w przyszłości da nam takiego kopa w tyłek, że się nie pozbieramy. Wytłumaczę to jasno - Niemcy przyjmują pod swój dach młodych ludzi, którzy już zostali wykształceni, odchowani i przez dwadzieścia lat nie łożyły na ich opiekę zdrowotną. W zamian za to te osoby już teraz dokładają się do emerytury Niemców, którzy dzięki temu jeżdżą sobie po świecie, zamiast siedzieć jak polski emeryt w domu na głodowej emeryturze i czekać na śmierć. Nadmienię jednak, że piszę to o emigrantach, bo uchodźcy to całkowicie inna kategoria emigracji.

Status uchodźcy może otrzymać tylko osoba, której grozi niebezpieczeństwo w związku z powrotem do kraju. Osoba taka nie może pracować (albo pracować tylko w ograniczonym zakresie), ponieważ straci ona prawo do bycia uchodźcą, a tym samym zasiłek i darmowe mieszkanie w ośrodku dla uchodźców. Zdarzały się nawet przypadki utraty statusu uchodźcy, bo osoba taka odwiedziła kraj z którego uciekła, aby spotkać się z rodziną. Status uchodźcy nie jest liczony do okresu potrzebnego do uzyskania obywatelstwa danego kraju. Kiedy w kraju z którego uciekłeś, zmieni się sytuacja polityczna na stabilną musisz do niego wrócić. Jak więc widzisz problemem nie są uchodźcy tylko duża możliwość wymieszania ich z emigrantami ekonomicznymi.

Cytat:Z jakich krajów najczęściej przybywają uchodźcy? Z północnej Afryki i z Syrii, czyż nie? Co do północnej Afryki miało ISIS?

Może po prostu mało się interesujesz tym tematem:

https://www.criticalthreats.org/analysis...-campaigns

Zasadniczo jednak kwestia działań terrorystycznych na Świecie prezentuje się miej więcej tak:

[Obrazek: total_killed.png]

Jak więc widzisz większość ataków dokonywana jest właśnie na ludności muzułmańskiej! Dlaczego? Dlatego, żeby ją przestraszyć i zradykalizować, bo wtedy można takimi ludźmi łatwiej rządzić. Zauważ, że większość ataków terrorystycznych na Bliskim wschodzie dokonywana jest na meczety, co jest całkowitym przeciwieństwem tego co się dzieje w Europie bo tu są atakowane cele związane ze "zgniłą kulturą zachodu", ale nigdy kościoły, a te chyba powinny być atakowane w pierwszej kolejności, skoro to ekspansja Islamu na Europę.

AD. 3. Zakładam, że jak ktoś nie chce to zawsze znajdzie wymówkę. Gdzie w tym widzisz mądrość Chrystusa?

AD. 4. PiS to partia skrajnie populistyczna. Podobnie jak Fidesz Orbana, który jeszcze do niedawna prezentował swoje lewicowy poglądy i ciągnął kasę od Sorosa, a dopiero kryzys z uchodźcami uświadomił mu, że warto zmienić front, żeby zyskać poklask. To samo dotyczy PiS, jeszcze po wyborach partia ta zarzekała się że będzie realizować zobowiązania jakie podpisała koalicja PO/PSL z Unią w sprawie uchodźców. Dopiero kryzys związany z Brexitem w Unii sprawił, że PiS zaczął się Unii stawiać. Nie wiem jednak, czy Putin im tu dobrze doradził, bo Unia powoli podnosi się z kolan, a sytuacja na Bliskim Wschodzie się stabilizuje.

AD. 5. Wiesz, że masa Katolików nie je mięsa w piątek, problem w tym, że uważają, że to z powodu postu, a to bzdura. Mięsa nie je się tylko w Wielki Piątek z powodu postu i oczywiście podczas Wielkiego Postu jeśli akurat wypada on w piątek. Mięsa nie je się w piątek (każdy piątek w roku) z powodu okazania wstrzemięźliwości. Ponadto nie są do tej wstrzemięźliwości zobowiązane dzieci do 18 roku życia i osoby po 60-ce, co jest paradoksem, bo zazwyczaj to właśnie te osoby tę tradycję najbardziej szanują. Aha i można jeść mięso w piątek jeśli akurat w piątek wypada radosne święto Smile Jednym słowem każda religia ma swój radykalizm, pomimo, ze przepisy mówią co innego.
#4
Cytat:Wiesz, że masa Katolików nie je mięsa w piątek, problem w tym, że uważają, że to z powodu postu, a to bzdura

To się wzięło stąd, że chrześcijanie już w I wieku pościli zwyczajowo w środę i w piątek. Nakaz uważano za pochodzący z nauczania 12 apostołów. Jest to opisane w Didache.

Prawosławie zachowało oryginalny zwyczaj, ale w katolicyzmie zniknęła środa i wprowadzono dodatkowe warunki typu pozwolenie na jedzenie ryb :-)
#5
Nie rozumiem, całego tego stresa przed uchodźcami. Wg tego co uczył Jezus to chrześcijanie nie mieli przywiązywać się jakoś przesadnie do jednego miejsca i mieli być otwarci na innych.
Jak przyjeżdżają ludzie z innych krajów mówiący innymi językami to stwarza to fajne możliwości do tego by zobaczyli jak w praktyczny sposób przejawia się chrześcijańska gościnność.
Dzieje Apostolskie 2 rozdział opisuje fajną sytuację, jak pierwsi chrześcijanie wykorzystywali to, że odwiedzali do Jeruzalem ludzie z dalekich miejsc.
Poniżej link do artykułu na ten temat. Niedawno go omawialiśmy.

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/201...dźcy&p=par
#6
(2018-07-27, 08:58 AM)Daniel napisał(a): Nie rozumiem, całego tego stresa przed uchodźcami. Wg tego co uczył Jezus to chrześcijanie nie mieli przywiązywać się jakoś przesadnie do jednego miejsca i mieli być otwarci na innych.
Jak przyjeżdżają ludzie z innych krajów mówiący innymi językami to stwarza to fajne możliwości do tego by zobaczyli jak w praktyczny sposób przejawia się chrześcijańska gościnność.
Dzieje Apostolskie 2 rozdział opisuje fajną sytuację, jak pierwsi chrześcijanie wykorzystywali to, że odwiedzali do Jeruzalem ludzie z dalekich miejsc.
Poniżej link do artykułu na ten temat. Niedawno go omawialiśmy.

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/201...dźcy&p=par

No właśnie o tym właśnie mówię. Zasadniczo nauka ta jest obecna w każdym chrześcijańskim odłamie tyle, że w niektórych wygląda to tak, że oczywiście jesteśmy gościnni dopóki pojawią się goście. W Polsce kiedyś było głośno o kilku takich prowokacjach dziennikarskich, kiedy dziennikarz przebrał się za bezdomnego i szukał gościny w Wigilię, większość osób go nie wpuściło.

Mi jednak chodzi o to, że nie ma takich zasadniczych zasad, których złamanie automatycznie skreślałoby cię z listy wierzących. Wtedy chyba bardziej ludzie by dbali o prawidłową interpretację swoich prawd wiary. Niestety w przypadku Katolików nawet księża nie potrafią tu się dogadać w tym co jest właściwe, a co nie.
#7
(2018-07-26, 03:33 PM)Przemeks i Gerald napisał(a): 5. Podczas Ramadanu nie można jeść lodów?
Gerald
2 Ja tylko chciałem wtrącić, że chrześcijanin wg swojego Mistrza Jezusa powinien kochać nieprzyjaciół.
Widzę, że wiele ludzi już odpowiedziało na temat uchodźców. Moim zdaniem gdyby europejczycy dalej rządzili w Afryce {jak to było za czasów kolonialnych} to nie byłoby takiego napływu. Problem w tym, że murzyni nie pracują. Zobaczcie jak wyglądało RPA za czasów  apartheid-u a jak wygląda teraz po rządach Mandeli. Jeszcze problem jest taki, że świat muzułmański {W Azji} stoi na krawędzi wojny 30-letniej. Szyici których jest 10% zdobywają coraz więcej krajów Iran, Irak i jeszcze parę mniejszych regionów. Więc niedługo może zacząć się wojna religijna. Mam nadzieję, że w tej wojnie nie ucierpią kraje takie jak Liban {40% chrześcijan} czy inni chrześcijanie

2 Tak ale jak to powiedział Jezus nie dobrze jest zabierać chleb dzieciom i dawać go psom. Ja bym się skupił na pomocy dla chrześcijan w Egipcie 10% chrześcijan Liban 40% i wielu innym którzy teraz są zabijani. 
5 Różne interpretacje słyszałem. Według niektórych nie można nic wkładać do ust więc gra na flecie i innych instrumentach dętych odpada.
#8
(2018-07-27, 10:55 AM)Tizment.90 napisał(a): nie dobrze jest zabierać chleb dzieciom i dawać go psom.
Bardzo cię proszę abyś nie wyrwał fragmentu z Ewangelii niszcząc przy tym wymowę całości Sad
#9
Zgrabnie to napisałeś Konq. Spróbuję stanąć na wysokości zadania i odnieść się do Twojego komentarza.
1 i 2. Ja specjalnie nie widzę dalekosiężnego planu, jaki chcieli podjąć zamachowcy lub ich zleceniodawcy. Może po prostu chcieli, aby państwa które bombardowały ich pozycje zaprzestały takich działań.

W każdym razie kiedy np. działała IRA ten cel był określony - zdobyć niepodległość. Tutaj widziałbym dużą niespójność - najpierw mordowanie ludzi na swoim terytorium, a potem organizowanie zamachów w innych krajach. Jedynym celem jaki mi przychodzi do głowy to żądza mordu.

Być może styl działania fanatyków muzułmańskich jest ściśle określony - wywołać wojnę przez akty terrorystyczne, taką niby - partyzantkę.
Widzę tutaj dużą niespójność ich działań i skierowanie na tego, którego uznają za wroga - są to osoby, które mają inne poglądy.
Twierdzenie, że państwa, gdzie rządzą partie narodowe, takie jak Polska czy Węgry, współpracują z terrorystami jest dość odważnym twierdzeniem.
Polska postawiła wspomaganie dzietności Polaków, bo Polacy którzy o tym zdecydowali obawiali się drugiej Francji, czy Anglii na swoim terenie.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ty twierdzisz, że należało wpuścić ich do kraju, zaryzykować, jeszcze pewnie opłacić ich pobyt. Ja uważam, że w pierwszej kolejności trzeba zadbać o swoich, potem o pozostałych. Z pustego w próżne nawet Salomon nie naleje.
Niemcy widocznie mają poważny problem z przyrostem demograficznym, skoro decydują się na przyjmowanie emigrantów czy uchodźców.
Niemcy wydaje mi się będą mieli jeszcze kłopoty, bo zamiast pomóc w odbudowie zniszczonych wojną krajów wycwanili się  Smile i chcą odbudować swój kraj dzięki taniej sile roboczej.
Czy Ci ludzie są wykształceni - tego nie wiem, pewnie część tak. Czy płacili składki - nie.
W ogóle w temacie, który poruszamy istnieje pewna dezinformacja.
Zamachy na terytorium państw europejskich też zradykalizowały ich działania - np. we Francji wprowadzono stan wyjątkowy.
Być może cele typu kościoły okazały się niespecjalnie atrakcyjne bo nie uczęszczają tam tłumy wiernych.

Nastroje antyislamskie podsycają różnego rodzaju filmiki z krzyczącymi na całe gardło, protestującymi w Anglii zwolennikami wprowadzenia szarijatu.
Czy Ty myślisz, że człowiek który widzi takie scenki da się łatwo przekonać do tego, aby wpuścić tutaj emigrantów?

3. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Staram Ci się w poprzednim punkcie określić mój punkt widzenia.
Zadam takie pytanie, może z pozycji osoby niewiernej, bądź sceptycznej. Jeśli muzułmanie nie nawrócili się żyjąc w Niemczech, to jakie mamy przesłanki żeby twierdzić, że u nas się to powiedzie?
4. Tu nie mam raczej nic do komentowania.  Smile
5. Podobno na początku, wzorem faryzeuszów, zachowywano post w środę i w piątek.
#10
(2018-07-27, 08:58 AM)Daniel napisał(a): Nie rozumiem, całego tego stresa przed uchodźcami. Wg tego co uczył Jezus to chrześcijanie nie mieli przywiązywać się jakoś przesadnie do jednego miejsca i mieli być otwarci na innych.
Jak przyjeżdżają ludzie z innych krajów mówiący innymi językami to stwarza to fajne możliwości do tego by zobaczyli jak w praktyczny sposób przejawia się chrześcijańska gościnność.
Dzieje Apostolskie 2 rozdział opisuje fajną sytuację, jak pierwsi chrześcijanie wykorzystywali to, że odwiedzali do Jeruzalem ludzie z dalekich miejsc.
Poniżej link do artykułu na ten temat. Niedawno go omawialiśmy.

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/201...dźcy&p=par

Akurat w tym linku jest mowa o uchodźcach, którzy są Świadkami Jehowy. Niezależnie od tego jest w NT fragment o uchodźcach: "byłem przybyszem, a przyjęliście mnie", lecz potem co Jezus odpowiada?:  A Król im odpowie: "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili". Czyżby więc chodziło tylko o braci?
Jak wyobrażasz sobie przyjęcie uchodźcy do swojego domu, kiedy fizycznie nie ma w nim miejsca? A może znasz jakąś inną formę "przyjęcia" uchodźcy?


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości