Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Uchodźcy
#11
Drogi @Tizment.90,

Czytałeś już może "Jądro ciemności" Josepha Conrada? Jeśli nie, to przeczytaj proszę. Krótkie opowiadanie, i tak cię nie minie bo to lektura, a zobaczysz jak w rzeczywistości wyglądało europejskie panowanie w Afryce.

Autor wszystko opisał na podstawie własnych doświadczeń i tego co widział - pływał na statku na rzece Kongo w czasach kolonii belgijskiej.

Ale nade wszystko cię błagam, zanim zaczniesz powtarzać rasistowskie brednie o Murzynach, poczytaj w wiarygodnych źródłach jak to naprawdę wyglądało i wygląda. Rozumiem, jesteś młody, masz prawo się mylić. Prawdopodobnie ktoś ci naopowiadał głupot. Ale opowiadasz naprawdę raniące rzeczy, które są potwornie obraźliwe dla całych szerokich grup ludności. Nie sądzisz, że masz trochę zbyt płytką wiedzę na ten temat, żeby wydawać takie osądy o całej rasie?

Ilu tak naprawdę poznałeś Murzynów i jakie porównywałeś statystyki, żeby stwierdzić, że "nie pracują" i że to jest główny problem Afryki?
#12
Jak dla mnie te wszystkie nieporozumienia i animozje "uchodźcowe" wynikają z tego, że się nie znamy czyli wynikają z niewiedzy.
Mieszkałem jakiś czas w Brukseli, tyglu i mieszaninie ras.
Spotykałem się z muzułmanami, pracowałem dla nich i u nich. To są strasznie fajni i mili ludzie. Piją swoje herbatki w swoich knajpach, pracują na kasie, albo w magazynach, albo jako ochroniarze, albo taksówkarze. Na wyższych stanowiskach ich nie poznałem bo co prawda wykładałem, ale płytki na podłodze w jakimś ładnym biurowcu...
Dlatego tak nie mogę zrozumieć polskich opinii na temat ludzi, którzy na oponach, ryzykują życie płynął do lepszego świata.
Jak my jako chrześcijanie możemy dopuścić do siebie taka myśl, że im nie możemy pomagać bo nam zagrażają?
Jak ktoś się powołuje na obronę chrześcijaństwa to jak dla mnie o chrześcijaństwie pojęcia nie ma w ogóle....
Ci ludzie walczą o życie, a my myślimy tylko o własnej wygodzie. O co tu chodzi?
Dopasowujemy pojęcia, a ten to jest uchodźcą, a ten imigrantem, a ten to emigrant. Ech
Jak można być tak egoistycznym, że myśli się tylko o swoim bezpieczeństwie? A jednak można w dodatku opierając swój egoizm na chrześcijaństwie i chrześcijańskiej kulturze.
To jest szczyt szczytów hipokryzji
Jak dla mnie
#13
(2018-07-27, 09:11 PM)mateusz napisał(a): Głównie oparłem się na sytuacji w RPA. Tam widać co się stało po tej rewolucji Mandeli.
W tym momencie przytoczmy biblię Dz 17, 26 On z jednego [człowieka] wyprowadził cały rodzaj ludzki, aby zamieszkiwał całą powierzchnię ziemi. Określił właściwie czasy i granice ich zamieszkania. i Ga 3,28 Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie. Drugi cytat odnosi się tylko do chrześcijan. Więc podtrzymuję zdanie, że powinniśmy przyjmować głównie chrześcijan. Ci uchodźcy to głównie mężczyźni i przypomina mi to historię z księgi Jozuego.[Obrazek: 322_438.png]
Więc podsumowałbym moje stanowisko tak: Ściągamy chrześcijan a od muzułmanów przyjmujemy kobiety, dzieci i całe rodziny. Przy takiej selekcji 70% całego napływu odesłalibyśmy do Turcji a tam nie ma wojny. Nie możemy jednak miłować tylko tych którzy nas miłują. Najlepiej by było gdybyśmy pomagali muzułmanom na miejscu np. wysyłali im pomoc humanitarną.
#14
(2018-07-27, 10:52 PM)Tizment.90 napisał(a):
(2018-07-27, 09:11 PM)mateusz napisał(a): Głównie oparłem się na sytuacji w RPA. Tam widać co się stało po tej rewolucji Mandeli.
W tym momencie przytoczmy biblię Dz 17, 26 On z jednego [człowieka] wyprowadził cały rodzaj ludzki, aby zamieszkiwał całą powierzchnię ziemi. Określił właściwie czasy i granice ich zamieszkania. i Ga 3,28 Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie. Drugi cytat odnosi się tylko do chrześcijan. Więc podtrzymuję zdanie, że powinniśmy przyjmować głównie chrześcijan. Ci uchodźcy to głównie mężczyźni i przypomina mi to historię z księgi Jozuego.[Obrazek: 322_438.png]
Więc podsumowałbym moje stanowisko tak: Ściągamy chrześcijan a od muzułmanów przyjmujemy kobiety, dzieci i całe rodziny. Przy takiej selekcji 70% całego napływu odesłalibyśmy do Turcji a tam nie ma wojny. Nie możemy jednak miłować tylko tych którzy nas miłują. Najlepiej by było gdybyśmy pomagali muzułmanom na miejscu np. wysyłali im pomoc humanitarną.

A co powiesz o przypowieści o Samarytaninie?
#15
(2018-07-27, 12:33 PM)Przemeks napisał(a): 1 i 2. Ja specjalnie nie widzę dalekosiężnego planu, jaki chcieli podjąć zamachowcy lub ich zleceniodawcy. Może po prostu chcieli, aby państwa które bombardowały ich pozycje zaprzestały takich działań.

Cudowny pomysł - jak nie przestaniecie nas zabijać, to.... to... samo się wysadzimy

(2018-07-27, 12:33 PM)Przemeks napisał(a): W każdym razie kiedy np. działała IRA ten cel był określony - zdobyć niepodległość.

Nieprawda. IRA wywalczyła niepodległość Irlandii jako armia powstańcza, a nie terroryści. Pozostanie Irlandii Północnej w rękach Wielkiej Brytanii było kompromisem jaki IRA akceptowała. Ataki terrorystyczne były wynikiem Krwawej Niedzieli w Londonderry z 1972r. Nawet wtedy IRA atakowała tylko posterunki policji i wojska, a nie obiekty cywilne. Celem ataków było zresztą zwrócenie uwagi na tuszowanie odpowiedzialności Armii Wielkiej Brytanii za masakrę przez Rząd Wielkiej Brytanii. Ataki te nigdy nie miały na celu wyzwolenia Irlandii Północnej.

(2018-07-27, 12:33 PM)Przemeks napisał(a): Tutaj widziałbym dużą niespójność - najpierw mordowanie ludzi na swoim terytorium, a potem organizowanie zamachów w innych krajach. Jedynym celem jaki mi przychodzi do głowy to żądza mordu.

Jeśli nie znasz motywu zabójcy, to znaczy, że osiągnął on swój cel.

(2018-07-27, 12:33 PM)Przemeks napisał(a): Tutaj widziałbym dużą niespójność - najpierw mordowanie ludzi na swoim terytorium, a potem organizowanie zamachów w innych krajach. Jedynym celem jaki mi przychodzi do głowy to żądza mordu.

To też jest logiczne inaczej - "Wywołam wojnę światową, w której zostanę władcą świata, a żeby to było skuteczne zaatakuję najsilniejszy kraj jaki istnieje." Tak z ciekawości, czy istnieje historyczny przykład, że takie działania przyniosły założony przez ciebie skutek, czy ci terroryści po prostu eksperymentują w stylu "a może się uda"?

(2018-07-27, 12:33 PM)Przemeks napisał(a): Twierdzenie, że państwa, gdzie rządzą partie narodowe, takie jak Polska czy Węgry, współpracują z terrorystami jest dość odważnym twierdzeniem.

Dlatego nigdy tak nie twierdziłem. Twierdzę tylko, że rządy tych państw wykorzystują emocje obywateli, aby osiągnąć własne cele.

(2018-07-27, 12:33 PM)Przemeks napisał(a): Polska postawiła wspomaganie dzietności Polaków, bo Polacy którzy o tym zdecydowali obawiali się drugiej Francji, czy Anglii na swoim terenie.

I bardzo źle postawiła. Pierwszy kwartał tego roku pokazał, że liczba zgonów przeważa liczbę urodzeń. Ponadto liczba urodzeń na przełomie kwietnia/maja w tym roku to spadek urodzeń o ponad 10% w stosunku do roku poprzedniego, to największy spadek urodzeń od 2013 r. Jednym słowem 500+ przestało być skuteczne. Według ekonomistów chwilowy wzrost potęgowany był tym, że osoby, które marzyły o drugim dziecku przyspieszyły tylko decyzję. Za to nastąpił znaczny spadek urodzeń wśród osób, który miałyby pierwsze dziecko, a to one powinny być podstawowym beneficjentem tego programu.

Niemcy przechodziły przez podobne programy już wcześniej i wtedy także okazały się one nieskuteczne. Dobrym przykładem też jest tu Grecja, która chciała przyspieszyć wzrost gospodarczy także nadmiernym socjalem i doprowadziła kraj na skraj bankructwa. W Polsce tak samo 500 zł, które otrzymują rodziny to obecnie ok. 390 zł, bo niestety wywalanie budżetu w błoto przez PiS potęguje inflację co oznacza, że więcej dostajemy od państwa, ale i wszystko więcej kosztuje. Więc powodzenia w takiej polityce.

(2018-07-27, 12:33 PM)Przemeks napisał(a): Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ty twierdzisz, że należało wpuścić ich do kraju, zaryzykować, jeszcze pewnie opłacić ich pobyt. Ja uważam, że w pierwszej kolejności trzeba zadbać o swoich, potem o pozostałych. Z pustego w próżne nawet Salomon nie naleje.

Jeśli nie zauważyłeś mamy potężny kryzys na rynku pracy, związany z niskim bezrobociem. Ciekawe, że przez dwa lata rządu PiS z kraju wyjechało więcej rodaków, niż przez osiem lat PO/PSL. Teraz wiesz skąd te niskie bezrobocie. W każdym razie koszty zatrudnienia pracownika wzrosły. Przykładem są tu chodowy owoców, którzy w skupie otrzymują taką cenę za owoce, że po pokryciu kosztów pracowniczych praktycznie nic im się nie zostaje.

Pan Morawiecki dwoi się i troi żeby Polacy wracali do kraju, ale ci mają go gdzieś, bo Niemcy i Anglia inaczej inwestują w pracowników niż Polska, czytaj - skuteczniej. Już teraz inwestycje publiczne są praktycznie na zerowym poziomie, bo ja na przykład od dwóch lat nie słyszałem o żadnym ukończonym odcinku autostrady. Unia odcięła nas w tej chwili od miliardowych dotacji. Następne dotacje zostaną odebrane nam za przejęcie Sądu Najwyższego. To oznacza kolejny kryzys. Ale to według Ciebie Niemcy są bankrutem Europy. Gratuluję optymizmu.

(2018-07-27, 12:33 PM)Przemeks napisał(a): Niemcy wydaje mi się będą mieli jeszcze kłopoty, bo zamiast pomóc w odbudowie zniszczonych wojną krajów wycwanili się  Smile i chcą odbudować swój kraj dzięki taniej sile roboczej.

Kilka postów niżej jest już wątek o oskarżaniu synów o grzechy ojców. Podejrzewam, że jeśli prawdziwi sprawcy mieliby pomagać w odbudowie zniszczonych przez wojnę krajów, to by pewnie na tym sporo ucierpiała gospodarka Argentyny, a nie Niemiec. Ale wracając do tematu to podatnicy niemieccy są obecnie największą siłą finansową jeśli chodzi o odbudowę gospodarki innych krajów Europejskich. Polak to jednak jak się mu daje jeden palec, to krzyczy, że chce całą rękę. Niestety.

(2018-07-27, 12:33 PM)Przemeks napisał(a): W ogóle w temacie, który poruszamy istnieje pewna dezinformacja.
Zamachy na terytorium państw europejskich też zradykalizowały ich działania - np. we Francji wprowadzono stan wyjątkowy.

Każdy kraj wykorzystuje takie sytuacje głównie po to, żeby zwiększyć kontrolę nad własnymi obywatelami, bo nie dają im takie działania żadnej kontroli nad udaremnieniem zamachu. Wbrew pozorom to w Polsce także wprowadzono wiele elementów, które charakteryzują stan wyjątkowy w innych krajach. Pomimo tego, ze żadnego zamachu w naszym kraju nie było.

(2018-07-27, 12:33 PM)Przemeks napisał(a): Być może cele typu kościoły okazały się niespecjalnie atrakcyjne bo nie uczęszczają tam tłumy wiernych.

No tak, przyznam ci rację. Pewnie wysadzenie katedry Notre Dame przeszłoby bez echa w mediach. Lepiej zaatakować prowincjonalnego macdonalda wtedy szum będzie większy.

(2018-07-27, 12:33 PM)Przemeks napisał(a): Nastroje antyislamskie podsycają różnego rodzaju filmiki z krzyczącymi na całe gardło, protestującymi w Anglii zwolennikami wprowadzenia szarijatu.

Wiesz ja będąc w Londynie najbardziej urzekłem się tymi idiotami wieszczącymi o zbliżającym się końcu świata (mam nadzieję, że nie uraziłem twojego wyznania). W każdym razie oba typy ludzi traktuję tak samo jak i ci Muzułmanie z tego filmiku - Jako taki folklor. Oni też mają swojego Kowalskiego, czy Międlara i pewnie jakiś odsetek im wierzy.

Pojawia się jednak pewien dysonans w twoim myśleniu. Twierdzisz, że większość z nich przybywa do tych europejskich rajów za lepszym życiem. Uciekają za to od tego gorszego życia, które jest dlatego gorsze, bo jest szariat, bo nie ma wolności wyznania, bo musisz pasać kozy u szejka, bo szejk trzęsie gospodarką i nie da ci otworzyć własnego biznesu. Więc przyjeżdżają do tych Niemiec żeby zrobić z tych Niemiec drugi Irak, czy drugą Syrię? To tak jakbyś w latach '80 wyjechał do USA uciekając przed komunistami i twierdził, że ta ich demokracja to do d... jest.

(2018-07-27, 12:33 PM)Przemeks napisał(a): Zadam takie pytanie, może z pozycji osoby niewiernej, bądź sceptycznej. Jeśli muzułmanie nie nawrócili się żyjąc w Niemczech, to jakie mamy przesłanki żeby twierdzić, że u nas się to powiedzie?

Wiesz, żeby nawrócić się na czyjąś wiarę to trzeba najpierw zgodnie z zasadami wiary żyć. Niestety większość wierzących jest w danym kraju jak Tizment.90, który wyrwie fragment Ewangelii, bo akurat ten mu pasuje, w danej chwili zupełnie ignorując resztę.

Szczerze mówiąc to ja bym wolał, żeby kto chce być Muzułmaninem, niech zostanie Muzułmaninem, a kto chce być Chrześcijaninem niech zostanie Chrześcijaninem, a kto Ateistą, ten niech będzie Ateistą. Fajnie by było tylko, żeby nikt się tylko tym nie chwalił wkoło i nie mówił, że z tego powodu jest lepszy, a żeby raczej postepował zgodnie z tym:

Cytat:Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia, albo z ostu figi?  Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. A więc: poznacie ich po ich owocach.

Edit:

(2018-07-27, 10:52 PM)Tizment.90 napisał(a):
(2018-07-27, 09:11 PM)mateusz napisał(a): Głównie oparłem się na sytuacji w RPA. Tam widać co się stało po tej rewolucji Mandeli.
W tym momencie przytoczmy biblię Dz 17, 26 On z jednego [człowieka] wyprowadził cały rodzaj ludzki, aby zamieszkiwał całą powierzchnię ziemi. Określił właściwie czasy i granice ich zamieszkania. i Ga 3,28 Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie. Drugi cytat odnosi się tylko do chrześcijan. Więc podtrzymuję zdanie, że powinniśmy przyjmować głównie chrześcijan. Ci uchodźcy to głównie mężczyźni i przypomina mi to historię z księgi Jozuego.[Obrazek: 322_438.png]
Więc podsumowałbym moje stanowisko tak: Ściągamy chrześcijan a od muzułmanów przyjmujemy kobiety, dzieci i całe rodziny. Przy takiej selekcji 70% całego napływu odesłalibyśmy do Turcji a tam nie ma wojny. Nie możemy jednak miłować tylko tych którzy nas miłują. Najlepiej by było gdybyśmy pomagali muzułmanom na miejscu np. wysyłali im pomoc humanitarną.


Kolega Tizment znów popisuje się interpretacją Biblii wyrywając fragmenty, które mu najbardziej pasują.
#16
(2018-07-27, 10:55 PM)Gerald napisał(a): A co powiesz o przypowieści o Samarytaninie?
No co mam powiedzieć ciekawa historia. A tak na serio ja nie mówię żeby powiedzieć muzułmanom zdychajcie. Trzeba im pomagać ogarnąć ten bałagan. Powinniśmy pomóc odbudować im ich własny dom. I tutaj powiem, że Polacy budowali drogi w Syrii. Nie możemy zrobić tak, że oni mają gorzej więc przyjmiemy ich do nas no bo na tej zasadzie to sprowadźmy Mongołów, Chińczyków z chin wewnętrznych, itd. Zobacz, że samarytanin pomógł, ale nie robił czegoś takiego: A miałeś źle więc nie pracuj i ja cię utrzymam
#17
(2018-07-27, 11:15 PM)Tizment.90 napisał(a):
(2018-07-27, 10:55 PM)Gerald napisał(a): A co powiesz o przypowieści o Samarytaninie?
No co mam powiedzieć ciekawa historia. A tak na serio ja nie mówię żeby powiedzieć muzułmanom zdychajcie. Trzeba im pomagać ogarnąć ten bałagan. Powinniśmy pomóc odbudować im ich własny dom. I tutaj powiem, że Polacy budowali drogi w Syrii. Nie możemy zrobić tak, że oni mają gorzej więc przyjmiemy ich do nas no bo na tej zasadzie to sprowadźmy Mongołów, Chińczyków z chin wewnętrznych, itd. Zobacz, że samarytanin pomógł, ale nie robił czegoś takiego: A miałeś źle więc nie pracuj i ja cię utrzymam

Ale jakie wnioski wyciągasz z tej ciekawej historii?
[/quote]
#18
(2018-07-27, 11:20 PM)Gerald napisał(a): Ale jakie wnioski wyciągasz z tej ciekawej historii?
Takie, że kiedy widzisz człowieka w potrzebie to nie zastanawiaj się czy to jest mój bliźni tylko mu pomóż, ale sorry ci uchodźcy przechodzą przez kilka krajów bezpiecznych więc nie są potrzebujący
#19
Mieszkamy w miarę bezpiecznym kraju. Co możemy wiedzieć o niebezpieczeństwie? NIC
To ludzie, są w potrzebie. Od Ciebie zależy jak się zachowasz.
Albo jak ten, albo jak tamten, albo jak zwykły Samarytanin. Żydzi niespecjalnie przepadali za Samarytanami. A Jezus postawił Samarytanina na wyżynach. Choć sam był Żydem. O czym to może świadczyć?
#20
(2018-07-27, 11:42 PM)Gerald napisał(a): Mieszkamy w miarę bezpiecznym kraju. Co możemy wiedzieć o niebezpieczeństwie? NIC
Dobra inaczej w Polsce wybucha wojna domowa gdzie uciekasz? Do Czech, Hiszpanii czy Maroka?


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 9 gości