Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nawrócenie. Od zera.
#81
@Przemeek

https://orthochristian.com/94812.html

czek dys ałt
#82
(2021-01-07, 05:51 PM)Eliahu napisał(a): @Przemeek

https://orthochristian.com/94812.html

czek dys ałt

Aj hew end nating fansi ebałt dat Smile

Jakbym miał szukać jakiejś analogii, to judaizm też posiada mnóstwo "kwiatków".......
Żydzi z poza palestyny potrzebowali Biblii(ST) w języku greckim, pojawiła się pewna liczba jej przekładów, a jeden z nich Septuaginta stała się później oficjalnym tłumaczeniem Pisma Świętego. Czy to nie Aleksandryjscy Żydzi, jeszcze przed Chrystusem, uznawali Septuagintę za świętość? Często podzieleni uznając też i apokryfy za święte?
Czy nie dla uczczenia tego faktu Żydzi ustanowili, czyli z okazji jej powstania, coroczne święto? Opowiadali różne cuda na jej temat, stworzyli legendę o siedemdziesięciu dwóch tłumaczy? To wszystko jest spóścizną od Żydów. 

Z kolei u niektórych rabbich, którzy byli niemal tak samo wrogo nastawieni do liberalnego czy zhellenizowanego judaizmu, jak do chrześcijaństwa, żałowali nawet, że Biblia w ogóle została przełożona na grekę i uznawali stworzenie Septuaginty za grzech równie ciężki jak kult złotego cielca. Także co różne grupy żydowskie, to różne podejście i tradycje........
#83
A u was murzynów biją. Smile
#84
Ciekawe jest, że dokładnie ten sam Przemkowy argument - słowo w słowo - mógłby napisać wierny Etiopskiego Kościoła Ortodoksyjnego, gdyby ktoś mu powiedział "bo protestanci mają inną Biblię" Smile

Najlepsze są właśnie takie argumenty, którymi można uzasadnić i tezę i jej przeciwieństwo. Wtedy nic cię nie zaskoczy. Smile

Cytat:https://orthochristian.com/94812.html

Ale to jest chyba tylko sam ewangeliarz, a nie kompletny Nowy Testament?
#85
(2021-01-14, 07:27 PM)mateusz napisał(a): Ciekawe jest, że dokładnie ten sam Przemkowy argument - słowo w słowo - mógłby napisać wierny Etiopskiego Kościoła Ortodoksyjnego, gdyby ktoś mu powiedział "bo protestanci mają inną Biblię" Smile
Argumenty można postawić dowolne i każdy to robi w zakresie kwestii którą chce wykazać. Natomiast to ich treść merytoryczna decyduje o ich wartości.
A "tą" kwestię dość obszernie omówiliśmy już w poprzednich postach i tam znajdziesz odpowiedź czy Etiopski Kościół znalazłby słuszność korzystając z "mojego" argumentu.

(2021-01-14, 07:27 PM)mateusz napisał(a): Najlepsze są właśnie takie argumenty, którymi można uzasadnić i tezę i jej przeciwieństwo. Wtedy nic cię nie zaskoczy. Smile
Obydwie kwestie były przeze nnie dość obszernie wyjaśnione wcześniej, więc chyba tak argumentuję? Dlatego dziwię się, że nie bierzesz całej dyskusji pod uwagę pisząc "takie" komentarze.

(2021-01-14, 07:27 PM)mateusz napisał(a): Ale to jest chyba tylko sam ewangeliarz, a nie kompletny Nowy Testament?
Nie wiem za bardzo co ma ten przekład wnosić do dyskusji.....? Na pewno nic nie zmienia w kwestiach które do tej pory zostały już omówione. W zasadzie moja odpowiedź mogła - i z tego co widzę po twojej odpowiedzi - winna od początku być zredukowana do:
"Aj hew end nating fansi ebałt dat Smile."
I to by wystarczyło w kwestii tej Etiopskiej Biblii.....
#86
(2021-02-06, 09:11 PM)Przeemek napisał(a):
(2021-01-14, 07:27 PM)mateusz napisał(a): Najlepsze są właśnie takie argumenty, którymi można uzasadnić i tezę i jej przeciwieństwo. Wtedy nic cię nie zaskoczy. Smile
Obydwie kwestie były przeze nnie dość obszernie wyjaśnione wcześniej, więc chyba tak argumentuję? Dlatego dziwię się, że nie bierzesz całej dyskusji pod uwagę pisząc "takie" komentarze.

[Obrazek: faW89WD.gif]

Jeśli ten sam argument można wykorzystać jednocześnie do obrony dwóch sprzecznych stanowisk, to taki argument jest bezużyteczny, może stanowić jedynie sztuczkę dyskusyjną.

Ogólnie jeśli coś prowadzi do dwóch wzajemnie sprzecznych wniosków, to jest zawsze fałszywe.

W starożytności niejaki Arystoteles odkrył, że istnieją argumenty błędne z powodu samej swojej struktury. Każdy argument o takiej strukturze jest zawsze błędny, zupełnie niezależnie od treści. To odkrycie i wynikająca z niego dziedzina wiedzy nazywa się "logiką".

Co więcej, poprawnych metod wyciągania wniosków jest stosunkowo niewiele i są bardzo zwięzłe, a tych niepoprawnych jest bardzo bardzo dużo. Błędy zaczęto klasyfikować i nadawać im nazwy. Ten twój, z którego się tutaj śmialiśmy, to rodzaj niemerytorycznego argumentu, który nazywa się "tu quoque", po polsku "ty też", "a u was biją Murzynów" albo "przyganiał kocioł garnkowi".
#87
(2021-02-13, 12:54 PM)mateusz napisał(a): [Obrazek: faW89WD.gif]

Jeśli ten sam argument można wykorzystać jednocześnie do obrony dwóch sprzecznych stanowisk, to taki argument jest bezużyteczny, może stanowić jedynie sztuczkę dyskusyjną.

Ogólnie jeśli coś prowadzi do dwóch wzajemnie sprzecznych wniosków, to jest zawsze fałszywe.

W starożytności niejaki Arystoteles odkrył, że istnieją argumenty błędne z powodu samej swojej struktury. Każdy argument o takiej strukturze jest zawsze błędny, zupełnie niezależnie od treści. To odkrycie i wynikająca z niego dziedzina wiedzy nazywa się "logiką".

Co więcej, poprawnych metod wyciągania wniosków jest stosunkowo niewiele i są bardzo zwięzłe, a tych niepoprawnych jest bardzo bardzo dużo. Błędy zaczęto klasyfikować i nadawać im nazwy. Ten twój, z którego się tutaj śmialiśmy, to rodzaj niemerytorycznego argumentu, który nazywa się "tu quoque", po polsku "ty też", "a u was biją Murzynów" albo "przyganiał kocioł garnkowi".
Chyba nie zrozumiałeś mojej ostatniej wypowiedzi, albo celewo bawisz się w "kotka i myszkę"........
Mówiąc wprost, Bóg nie zmienił swoich kryteriów i sposobu przekazywania swojego objawienia, w podobny sposób zadbał o to aby było ono spisane zarówno ST z czasów Narodu Wybranego, jak i NT apostołów i Jezusa. Wszelkie wariacje od tego, to wymysł ludzi.
Dlatego zdziwiło mnie takie Twoje opiniowanie czy teoretyzowanie, że  "oni mogą powiedzieć dokładnie to samo", bo nie bierze pod uwagę wyjaśnień ostanich 4-5 postów. Tak każdy może używać tych samych treści, czyli mówić co chce, ale czy rzeczywiście ma do tego podstawy.........
#88
Możesz napisać nawet tysiąc siedemset postów i to dalej nie sprawi, że nielogiczny argument stanie się nagle logiczny. Nawet gdybyś miał podstawy do swoich przesłanek, to ten argument i tak byłby błędny. W tym cały sęk właśnie, i dlatego krążymy w kółko w tej dyskusji.
#89
(2021-02-14, 01:14 PM)mateusz napisał(a): Możesz napisać nawet tysiąc siedemset postów i to dalej nie sprawi, że nielogiczny argument stanie się nagle logiczny. Nawet gdybyś miał podstawy do swoich przesłanek, to ten argument i tak byłby błędny. W tym cały sęk właśnie, i dlatego krążymy w kółko w tej dyskusji.
Wow..... ciekawe co się tak mnie uczepiłeś, skoro to Eliahu zastosował właśnie taki argument, oczywiście podał tylko linka w wypowiedzi, ale dokładnie to tym linkiem zasugerował. Jego ostania wypowiedź "A u was murzynów biją"  tylko to potwierdza. Albo hipokryzja, albo sprzeczny argument, bo taki sam można zastosować w stosunku do Jego wyznania i praktycznie moją odpowiedzią to pokazałem. Ale to u mnie widzisz "belkę" w oku, a u siebie i u Eliaha "drzazki" nie zauważasz....... To, że Eliahu olewa ostatnie 4 - 7 postów naszej dyskusji, to już pokazał. Ale Tobie się dziwę, bo sam "coś nie tak" zauważyłeś w jego sugestii pisząc "Ale to jest chyba tylko sam ewangeliarz, a nie kompletny Nowy Testament?", oczywiście przy tym nawet zignorował nawet Ciebie, a Ty mimo to wybrałeś "wsiąść" na mnie ........

Miałem nadzieję, że stać Ciebie na więcej, a nie dać się wciągnąć i rozniecić "spór", który to Eliahu zainicjował. A teraz tylko się przygląda jak się "inni" kłócą o jego hipokryzję i ignorancje wobec całej dyskusji.
#90
@Przemeek
Ignoruję ostatnie posty bo sedno moich zarzutów już podałem wcześniej i są one lekko obok tematu.
Do tego piszesz jakby z pozycji osoby która najlepiej wie jak wygląda chrześcijaństwo i na czym się powinno opierać i oczekujesz od wszystkich, że te twoje nauki przyjmą jako aksjomatu.
Później to już nawet mam wrażenie, że wydaje ci się, że lepiej ode mnie wiesz na czym powinien opierać się i czym być judaizm. Judaizm o którym ewidentnie wiesz niewiele a którego stanowiska ja nawet nie zaprezentowałem.

Cytat: Jego ostania wypowiedź "A u was murzynów biją" tylko to potwierdza. Albo hipokryzja, albo sprzeczny argument, bo taki sam można zastosować w stosunku do Jego wyznania i praktycznie moją odpowiedzią to pokazałem.
Nie, nie można do judaizmu zastosować takiego argumentu tylko ty po prostu o tym nie wiesz bo nie znasz judaizmu.
A nawet jakby można było go zastosować do judaizmu to i tak byłby to argument typu "a u was biją murzynów". Ja tutaj nikomu nie sugerowałem by został Żydem. Ty z kolei oczekujesz, że "nawrócenie od zera" zacznie się od przyjęcia na wiarę całego mnóstwa twoich założeń.

Wyobraziłem sobie też ciebie w Etiopii górach jak wchodzisz na szczyt do klasztoru Abbu Garima i tłumaczysz im tam kwestię apokryfów i kanonu.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości