Strona 2 "Definicja Antychrysta"
wklejam jeszcze raz:
Cytat:Majmonides, znany jako Rambam (1135-1204), wielki rabin, nauczał:
„Poganie z którymi nie jesteśmy w stanie wojny: Nie wolno bezpośrednio powodować ich śmierci, ale
jest zakazane ratowanie ich, jeżeli są bliscy śmierci. Na przykład, jeżeli ktoś widzi goja wpadającego
do morza, to zakazane jest wyciąganie go, ponieważ w Leviticus 19:16 (III Księga Mojżeszowa)
napisano: „nie będziesz stał o krew bliźniego twego” [tłumaczenie z Biblii Gdańskiej], a goja nie
należy uznawać za bliźniego”
– Jad haChazaka, Prawa morderstwa i ochrony życia.
אבל עובדי כוכבים שאין בינינו ובינם מלחמה ורועי בהמה דקה מישראל וכיוצא בה אין מסבבים להן המיתה ואסור להצילן אם נטו למות כגון שראה אחד מהן" שנפל לים אינו מעלהו שנאמר לא תעמוד על דם רעך. ואין זה רעך"
- Jad haChazaka, sefer nezikim, roceach uszmirat nefesz, rozdział 4, halacha 11
A teraz tłumaczenie:
Odnośnie "niewolników gwiazd" z którymi nie prowadzimy wojny, "izraelickich pasterzy małej trzody" i tym podobnych, na zasadaie kontrastu - nie wolno bezpośrednio powodować ich śmierci, ale jest zakazane ratowanie ich, jeżeli są bliscy śmierci. Na przykład, jeżeli ktoś widzi takiego wpadającego do morza, to zakazane jest wyciąganie go, ponieważ napisano: „nie będziesz bezczynny wobec krwi bliźniego twego”, a oni nie są twoimi bliźnimi.
Widać różnicę?
Mamy w tekście dwie kategorie ludzi: "niewolników gwiazd" i "izraelickich pasteray małej trzody". Nie należy rozumieć nazw tych kategorii dosłownie gdyż są to po prostu terminy prawne. Majmonides zamiast pisać po wielokroć opis jakiejś sytuacji lub jakichś zachowań pisze ten opis raz i przypisuje do niego taką dziwnie czasem brzmiącą nazwę i potem konsekwentnie posługuje się tą nazwą.
Kim są 'niewolnicy gwiazd' jest wyjaśnione wcześniej w innym rozdziale i opisu tu nie wkleję bo jest długi - konkretnie chodzi o ludzi będących w trakcie odprawiania pogańskich rytuałów, konkretnie pewnych rytuałów związanych z babilońakim kultem zodiakalnym.
"izraeliccy pasterze małej trzody" pojawiają się jednak po raz pierwszy i aby zrozumieć kim są, trzeba po prostu czytać tekst dalej. Tak wogóle chodzi o świniopasów tylko majmonides przebywał w kalifacie i użył 'poprawnego politycznie' wyrażenia. :-)
No to czytamy dalej:
Jad haChazaka, sefer nezikim, roceach uszmirat nefesz, rozdział 4, halacha 12:
במה דברים אמורים בישראל בעל עבירה והעומד ברשעו ושונה בו תמיד כגון רועי בהמה דקה שפקרו בגזל והם הולכים באוולתן. אבל ישראל בעל עבירות שאינו עומד ברשעו תמיד אלא עושה עבירות להנאת עצמו כגון אוכל נבילות לתיאבון מצוה להצילו ואסור לעמוד על דמו
Do czego odnosi się powyższe? Odnosi się do Żyda, który wciąż grzeszy zuchwale w swym zepsuciu, wciąż powtarzając swe grzechy - np "pasterza małej trzody" - czyli takiego co nie wykazuje szacunku wobec zakazu rabunku i który wciąż trwa w swoim zwyrodnieniu.
Jak widać tekst wcale nie dzieli ludzi po linii goje/żydzi (słowo goj nawet nie pada) tylko pokazuje, że nieustannie grzeszący Żyd nie różni się wobec prawa od poganina będącego w trakcie odprawiana pogańskich rytuałów. Obaj nie są uważani za bliźnich.
A najciekawsze jest to, że "niewolników gwiazd" już na świecie praktycznie nie ma a grzeszący żydzi są jak najbardziej.
Oczywiście niepomaganie tonącemu nadal może brzmieć bardzo brutalnie, ale należy zrozumieć, że nie to jest wogóle tematem tekstu. Tekst mówi w tym miejscu o tym kto jest bliźnim i zaznacza, że wersy z tory mówiące o bliźnim do pewnych kategorii ludzi należy stosować 'na odwrót' .
Odpowiedź czy ratować tonących jest oczywiście pozytywna i istnieje mnustwo innych praw z których wynika nakaz pomocy tonącemu, których autot tego paszkwilu oczywiście nie zacytuje.
To co zrobił to zresztą też nie jest cytat, bo wycięte są z niego kluczowe informacjie (jak ta że to samo dotyczy żydów), wstawione są słowa których nie ma by potwierdzić tezę (goj) i wreszcie cytat jest ucięty dokładnie w miejscu w którym zaczyna się wyjaśnienie.