2016-04-15, 04:33 PM
Jak się nie umie odpowiedzieć merytorycznie to zawsze można się czepić błędów ortograficznych.
Jak się nie ma wiedzy to zawsze argumenty dyskutanta można skwitować czymś w stylu "tak, tak, jasne...".
Dla wyjaśnia ja nie twierdziłem, że języki były takie same. Ja twierdziłem, że im dalej w przeszłość tym bardziej rdzenie wyrazów są podobne co można prześledzić aż do kilku dawnych języków i hipotetycznie wg. wszystkich linwistów do jednego pra-semickiego języka. Przy czym Biblijny Hebrajski zawiera bardzo stare rdzenie.
Jak zwykle nie przedstawiasz ani jednego konkretu. Co konkretnie się nie zgadza w tym co napisałem? I jaka jest prawda w takim razie? Ja moją wiedzę oce iłem na 7%, ty mówisz, że to mało więc ucz! Ja chętnie się podszkolę.
Ty pretendujesz tutaj do 'naukowego' podejścia więc ja po naukowemu przedstawiam ci hipotezy (czyli właśnie coś w stylu "być może...") ty je odrzucasz słowami "tak, tak..." i nie prezentijesz nic w zamian.
Ewidentnie nie rozumiesz o co mi chodzi skoro piszesz nadal o 'lapsusie językowym' (przyjmijmy, że to wina mojej kulawej ortografii). Piszesz w prześmiewczym tonie i używasz terminów takich jak 'twój bóg', moralność itd. Żaden filozof-ateista nie użyłby w rozmowie z teistą stwierdzenia 'twój bóg' bo zdradza ono nieznajomość definicji monoteistycznego Boga. (wiara nie ma tu nic do rzeczy, to są ścisłe terminy, monoteistyczny Bóg nie może być mój lub twój!) Moralniść musi z kolei mieć jakieś źródło - ty oczywiście takiego źródła nie przedstawisz, co nie? Ale oceniać co jest moralne nie mass problemu.
Ja nic do ciebie osobiście nie mam więc nie wiem po ci starasz się odgryzać. Przedstaw w końcu jakieś konkrety i swoje stanowisko to będzie można konkretnie i rzeczowo pogadać bo jak na razie to co tu prezentujesz (poza wiedzą z biologii) wygląda naprawdę słabo. A piszesz jakbyś znał się na wszystkim.
Jak się nie ma wiedzy to zawsze argumenty dyskutanta można skwitować czymś w stylu "tak, tak, jasne...".
Dla wyjaśnia ja nie twierdziłem, że języki były takie same. Ja twierdziłem, że im dalej w przeszłość tym bardziej rdzenie wyrazów są podobne co można prześledzić aż do kilku dawnych języków i hipotetycznie wg. wszystkich linwistów do jednego pra-semickiego języka. Przy czym Biblijny Hebrajski zawiera bardzo stare rdzenie.
Jak zwykle nie przedstawiasz ani jednego konkretu. Co konkretnie się nie zgadza w tym co napisałem? I jaka jest prawda w takim razie? Ja moją wiedzę oce iłem na 7%, ty mówisz, że to mało więc ucz! Ja chętnie się podszkolę.
Ty pretendujesz tutaj do 'naukowego' podejścia więc ja po naukowemu przedstawiam ci hipotezy (czyli właśnie coś w stylu "być może...") ty je odrzucasz słowami "tak, tak..." i nie prezentijesz nic w zamian.
Ewidentnie nie rozumiesz o co mi chodzi skoro piszesz nadal o 'lapsusie językowym' (przyjmijmy, że to wina mojej kulawej ortografii). Piszesz w prześmiewczym tonie i używasz terminów takich jak 'twój bóg', moralność itd. Żaden filozof-ateista nie użyłby w rozmowie z teistą stwierdzenia 'twój bóg' bo zdradza ono nieznajomość definicji monoteistycznego Boga. (wiara nie ma tu nic do rzeczy, to są ścisłe terminy, monoteistyczny Bóg nie może być mój lub twój!) Moralniść musi z kolei mieć jakieś źródło - ty oczywiście takiego źródła nie przedstawisz, co nie? Ale oceniać co jest moralne nie mass problemu.
Ja nic do ciebie osobiście nie mam więc nie wiem po ci starasz się odgryzać. Przedstaw w końcu jakieś konkrety i swoje stanowisko to będzie można konkretnie i rzeczowo pogadać bo jak na razie to co tu prezentujesz (poza wiedzą z biologii) wygląda naprawdę słabo. A piszesz jakbyś znał się na wszystkim.