2016-04-17, 11:29 AM
(2016-04-17, 10:34 AM)Gerald napisał(a): [...]
Ani nic nie usprawiedliwiam, ani nic nie potępiam, a jedynie podziwiam i próbuję zrozumieć
No, ale, wyciągaj sobie wnioski, jakie chcesz, Twoja sprawa
Ty tak serio?? Za co? Osobiście, gdyby istniał Bóg, o którym bym wiedział, że mnie ukaże za niedopełnienie takiego ślubu, to sam bym kazał się złożyć w ofierze. Taką sytuację nazwałbym odwagą i godnym podziwy czynem, a nie zabicie dziecka.
A i jeszcze jeden fajny cytat:
Cytat:Teraz zaś do was, kapłani, odnosi się następujące polecenie: 2 Jeśli nie usłuchacie i nie weźmiecie sobie do serca tego, iż macie oddawać cześć memu imieniu, mówi Pan Zastępów, to rzucę na was przekleństwo i przeklnę wasze błogosławieństwo1, a przeklnę je dlatego, że sobie nic nie bierzecie do serca. 3 Oto Ja odetnę wam ramię2 i rzucę wam mierzwę w twarz, mierzwę waszych ofiar świątecznych - i położę was na niej. Ml 2, 1-3