Jeszcze jeśli chodzi o decydowanie, kto jest Żydem czy co go do tego uprawnia.
O Korneliuszu, do którego został posłany Piotr napisano same superlatywy:
Dz 10
"… Korneliusz, setnik kohorty, zwanej italską, (2) pobożny i bogobojny wraz z całym domem swoim, dający hojne jałmużny ludowi i nieustannie modlący się do Boga",
oraz
"Setnik Korneliusz, mąż sprawiedliwy i bogobojny, cieszący się uznaniem całego narodu żydowskiego",
A jednak Piotr:
"rzekł do nich: Wy wiecie, że dla Żyda przestawanie z ludźmi innego plemienia lub odwiedzanie ich jest niezgodne z prawem; lecz Bóg dał mi znak, żebym żadnego człowieka nie nazywał skalanym lub nieczystym".
…
"I zdumieli się wierni pochodzenia żydowskiego, którzy z Piotrem przyszli, że i na pogan został wylany dar Ducha Świętego".
Więc mimo przyjęcia judaizmu nie był traktowany jako Żyd, lecz wyraźnie mowa jest o nim jako o poganinie czy człowiekiem "innego plemienia".
Widzę tutaj możliwość kompromisu, skoro Żydzi mesjańscy podają niejako dwie możliwości. Z jednej strony piszą, że "W społecznościach Żydowskich nadal trwają dyskusje na temat tego kim jest "Żyd". Nie istnieją konkretne ustalenia czy żydostwo należy definiować na podstawie religii, kultury, pochodzenia, czy też po prostu zgodnie z opinią przyjętą przez większość. Z biblijnego punktu widzenia, Żyd to osoba, która należy do narodu wywodzącego się od Abrahama, Izaaka, Jakuba to jest narodu, z którym Bóg zawarł przymierze za pośrednictwem Abrahama, Mojżesza i Dawida. …"
Fragment za: http://www.zydzidlajezusa.org/czesto-zadawane-pytania/
Od biedy takie podejście może być, o ile nie wchodzi się z nim na teren wiary i wymuszania pewnych przekonań, czy to powrotu do prawa mojżeszowego, czy odmawiania bycia Żydem, po przyjęciu chrześcijaństwa.
O Korneliuszu, do którego został posłany Piotr napisano same superlatywy:
Dz 10
"… Korneliusz, setnik kohorty, zwanej italską, (2) pobożny i bogobojny wraz z całym domem swoim, dający hojne jałmużny ludowi i nieustannie modlący się do Boga",
oraz
"Setnik Korneliusz, mąż sprawiedliwy i bogobojny, cieszący się uznaniem całego narodu żydowskiego",
A jednak Piotr:
"rzekł do nich: Wy wiecie, że dla Żyda przestawanie z ludźmi innego plemienia lub odwiedzanie ich jest niezgodne z prawem; lecz Bóg dał mi znak, żebym żadnego człowieka nie nazywał skalanym lub nieczystym".
…
"I zdumieli się wierni pochodzenia żydowskiego, którzy z Piotrem przyszli, że i na pogan został wylany dar Ducha Świętego".
Więc mimo przyjęcia judaizmu nie był traktowany jako Żyd, lecz wyraźnie mowa jest o nim jako o poganinie czy człowiekiem "innego plemienia".
Widzę tutaj możliwość kompromisu, skoro Żydzi mesjańscy podają niejako dwie możliwości. Z jednej strony piszą, że "W społecznościach Żydowskich nadal trwają dyskusje na temat tego kim jest "Żyd". Nie istnieją konkretne ustalenia czy żydostwo należy definiować na podstawie religii, kultury, pochodzenia, czy też po prostu zgodnie z opinią przyjętą przez większość. Z biblijnego punktu widzenia, Żyd to osoba, która należy do narodu wywodzącego się od Abrahama, Izaaka, Jakuba to jest narodu, z którym Bóg zawarł przymierze za pośrednictwem Abrahama, Mojżesza i Dawida. …"
Fragment za: http://www.zydzidlajezusa.org/czesto-zadawane-pytania/
Od biedy takie podejście może być, o ile nie wchodzi się z nim na teren wiary i wymuszania pewnych przekonań, czy to powrotu do prawa mojżeszowego, czy odmawiania bycia Żydem, po przyjęciu chrześcijaństwa.