2016-07-01, 10:24 AM
(2016-06-30, 09:08 PM)danielq napisał(a): @mateusz
w miocie jest kilka szczeniaków. Prawie zawsze jakaś niespodzianka się trafi.
Jak ktoś tym inteligentnie pokieruje i doda się do tego "tysiące lat" to różnorodność gwarantowana.
Czyli z twoich postów wynika, że:
- różnorodność może powstać w wyniku selekcji pod względem pewnych cech, co można łatwo zaobserwować w hodowli,
- podobne zjawisko zdarzyło się również przynajmniej raz w samej naturze, bez udziału sztucznego doboru, a jego efektem jest obecna różnorodność gatunków, z których wiele dzieli wspólnych przodków,
- na powstawanie genetycznej różnorodności mają też wpływ czynniki losowe - "niespodzianki".
Może po zastanowieniu nie różnimy się aż tak bardzo? ;-)
A czemu psom nie rosną skrzydła? Bo nie ma żadnego powodu, żeby psom rosły skrzydła. Teoria ewolucji nie twierdzi, że im kiedykolwiek wyrosną. Z zapisu kopalnego i analizy znanych zwierząt wynika, że skrzydła zawsze powstawały z przekształcenia kończyn przednich (rzadziej tylnych: https://pl.wikipedia.org/wiki/Szarowipteryks). Pierwszym krokiem może być np. stopniowe wykształcenie się błony u kończyn. Przykłady takich "niedorobionych" skrzydeł z natury to np. wymarły Velociraptor:
![[Obrazek: Velociraptor_dinoguy2.jpg]](https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/c/cd/Velociraptor_dinoguy2.jpg)
albo polatucha:
![[Obrazek: southern-flying-squirrel-trapping%20-%20removal.jpg]](https://www.virginiaprofessionalwildliferemovalservices.com/files/southern-flying-squirrel-trapping%20-%20removal.jpg)
Velociraptor nie latał, ale niedokończone "skrzydła" i tak dawały pewną przewagę: pozwalały mu lepiej manewrować przy szybkim biegu. Z kolei wiewiórka ze swoimi błonami może już całkiem nieźle szybować.


w miocie jest kilka szczeniaków. Prawie zawsze jakaś niespodzianka się trafi.