2016-07-10, 03:09 PM
(2016-07-10, 10:59 AM)danielq napisał(a): DzAp 10:34,35
Dla Boga nie ma to ŻADNEGO znaczenia, ma niestety znaczenie dla niektórych ludzi.
…
Masz widać bardziej sztywne pojęcie w tym temacie niż faryzeusze.
Rozgraniczenie Żyd/Grek w Biblii często opiera się na języku, którym się posługiwali. Nie na rodowodzie.
Czytać trzeba w kontekście całej dyskusji.
Pisałem już o tym z pięć razy, napiszę jeszcze raz.
Po pierwsze: "problem" pojawił się po linkowaniu do nauczania, w którym kaznodzieja dowodził, że Żydem zostaje się wtedy, gdy przestrzega się Prawa Mojżeszowego, prawdopodobnie na podstawie tekstów Eliahu. Do tego przyłączył się właśnie Eliahu powołując się na jeden jedyny przypadek z Księgi Estery (7:17), czemu się sprzeciwiłem i od tego czasu ciągnie się jak guma z majtek ten temat.
Po drugie: napisałem wyraźnie, że z Bożego punktu widzenia, a szczególnie nowotestamentowego, nie ma to żadnego znaczenia, natomiast ma znaczenie inne, ponieważ ci, którzy są Żydami pochodzącymi z tradycyjnych żydowskich rodzin, a są przecież takie, są odwodzeni od Chrystusa, ponieważ inni Żydzi (w tym faryzeusze tacy jak Eliahu) twierdzą, że z chwilą przyjęcia Jezusa jako Mesjasza przestają być Żydami, właśnie na podstawie punktu pierwszego.
Ci zaś, którzy nie są z Żydów, a wierzą w Jezusa Chrystusa przekonywani są, że muszą przestrzegać Prawa Mojżeszowego, aby być zbawieni - tutaj akurat faktycznie dominują tzw zjudaizowani wierzący w Jezusa poganie.
Ponieważ w obu przypadkach jest to wierutne kłamstwo tylko dlatego trzymam się tego i za każdym razem odbijam piłeczkę.
(2016-07-10, 10:59 AM)danielq napisał(a): Rozgraniczenie Żyd/Grek w Biblii często opiera się na języku, którym się posługiwali. Nie na rodowodzie.
Ani rodowodzie, ani języku, ale są oni zawsze wymienieni w takim kontekście, który wskazuje na to, że konwertowali na judaizm, zarówno w Ewangeliach jak i Dziejach, więc ja w tymże kontekście i kontekście dyskusji - czy Żydem staje się człowiek, który przestrzega Prawa Mojżeszowego - piszę, a nie w ogóle o byciu Żydem bądź nie. Dla zbawienia przez wiarę w Jezusa Chrystusa nie ma to rzeczywiście żadnego znaczenia.