(2015-10-18, 06:31 PM)Młodszy brat Szefa napisał(a): Mam nadzieję, że tym razem moja wypowiedź jest bardziej przejrzysta.
No nie zupełnie

I. Teoria Ewolucji nie zakłada, że "te drugie wyewoluowały z pierwszych", tylko, że oba rodzaje miały wspólnego przodka. Czyli na pewnym etapie ewolucji oba gatunki rozdzieliły się w dwóch kierunkach, w jednym przypadku w kierunku opływowych kształtów, w drugim w kierunku młota. W myśl tego założenia "wspólny przodek" powinien posiadać cechy obu rodzajów rekinów i co najciekawsze ... wcale nie musiał być rekinem.
II. Oczywiście. Nie wiem na jakiej podstawie osoba specjalizująca się w anatomii zwierząt, miałaby na podstawie ludzkich zębów tworzyć wizerunek małpy? To samo dotyczy rekinów. Każda z rodzin tych ryb posiada charakterystyczne uzębienie, więc łatwo jest zrekonstruować resztę ciała na podstawie współczesnych odpowiedników. Sęk w tym, że dla nas ewolucjonistów jest to SUGEROWANY wygląd.
IV. Dopowiedziałem sobie po prostu najpowszechniejszą wśród gatunków rekinich sylwetkę, czyli żarłacze. Jakbyś zainteresował się bardziej tematem, to zauważyłbyś, że spora część rekinów ma nietypowe pyski, poczynając od Rogatkokształtnych, kończąc na Piłokształtnych, które są jeszcze ciekawszym przykładem od rekina młota. Nie wspomnę tu nawet wielu przykładów kopalnych, gdzie natura popuściła nieźle lejce wyobraźni.
V. Zgadza się. Po prostu warunki środowiskowe wymuszają na rekinach selekcję takiego młota. W tym przypadku akurat osiadły tryb życia, który zmniejsza potrzebę posiadania takiego instrumentu pochłaniające cenne zasoby energii. Krótko mówiąc działa Dobór Naturalny, czyli ewolucja. Dlaczego w inną stronę to nie miałoby działać, jeśli warunki by ku temu sprzyjały, albo raczej wymuszały na gatunku taką selekcję czaszki?
IX. Mówiąc krótko - ja ci pokazuję niepodważalny fakt zachodzenia zmian w przyrodzie na podstawie materiału genetycznego, który nie podlega dyskusji, a ty żądasz ode mnie przedstawienia jakiegoś archaicznego szkieletu, który i tak pociągnąłby za sobą dalszą dyskusję, pt. "To pokaż mi teraz kolejny szkielet pośredni". Mówiąc więc wprost: Rekiny młoty nie powstały z innych rekinów, jest to po prostu jedna z linii ryb chrzęstnoszkieletowych, która jest blisko spokrewniona m.in. z żarłaczami, ponieważ wcześniej jakaś archaiczna ryba chrzęstnoszkieletowa podzieliła się na dwie linie, które wykorzystały równe warunki przyrodnicze panujące ówcześnie. Tak samo jak współczesne ptaki pochodzą od TRZECH linii ewolucyjnych dinozaurów, a nie ptaków. Ptaki więc kiedy się "rozdzielały", były jeszcze gadami. I tę zasadę trzymaj także dla rekinów. Nikt z ewolucjonistów nie twierdzi, że jakiś współczesny rekin powstał z innego współczesnego rekina.