2016-11-19, 10:54 PM
(2016-11-19, 07:29 PM)Przemeks napisał(a): Nie wiem już czy to było wałkowane, ale mam w głowie takie pytanie: czy eksperci ewolucyjni potrafią wytłumaczyć w jaki sposób organizm np. niedźwiedzia brunatnego dopasowuje na przestrzeni pokoleń kolor do otoczenia? Np. gdyby np. klimat się oziębił, to czy mają pewność, że sierść niedźwiedzia zmieni ubarwienie na białe?
W teorii ewolucji nie chodzi o to, że organizm dopasowuje kolor sierści. Kolor sierści jest zdefiniowany przez geny - jak masz geny akurat na białą sierść, to będziesz miał białą. Geny się dziedziczy po przodkach, ale mogą w nich powstać losowe zmiany (mutacje).
W śniegu białe zwierzęta mają pewną przewagę. Przez co białe niedźwiedzie będą miały statystycznie więcej potomstwa niż brązowe, przez co będzie się pojawiać coraz więcej białych, i z czasem większość naszej populacji będzie biała.
Także organizm niczego nie dopasowuje. Organizm tylko przekazuje swoje cechy kolejnemu pokoleniu, ale przetrwają te zestawy cech, które dają większe szanse rozmnożenia się dalej.
Oczywiście nie jest to absolutne. Powiedzmy może się pojawić się niedźwiedź, który ze względu na swoją budowę nieco wolniej biega. Jeśli nie jest to jakoś bardzo szkodliwe, to przeżyje z taką "złą" mutacją.
Jeśli do tego nasza populacja ugrzęzła gdzieś na wyspie i nie krzyżuje się regularnie ze "źródłowymi" niedźwiedziami, to już nawet po kilkuset latach mogą przestać dawać z nimi płodne potomstwo. Pojawi się tzw. bariera rozrodcza. Od tego momentu mamy do czynienia z dwoma odrębnymi gatunkami. Zjawisko to nazywa się specjacją: https://pl.wikipedia.org/wiki/Powstawanie_gatunk%C3%B3w
Specjacja może zachodzić na tyle szybko, że przez czas istnienia ludzkości udało się zaobserwować przynajmniej kilka przypadków.
Cytat:I taka ciekawostka, którą znalazłem w sieci. Niestety po angielsku. O skamieniałym młotku.
Co o niej sądzicie?![]()
Znana sprawa. Jest o tyle śmieszna, że to typowy amerykański młotek z końca XIX wieku.
Poza tym nie jest skamieniały - bardzo często to pojęcie jest błędnie wykorzystywane przez kreacjonistów. W rzeczywistości mamy do czynienia z konkrecją: https://pl.wikipedia.org/wiki/Konkrecja Różnica jest taka, że fosylizacja polega na zastąpieniu szczątków minerałami ze skały (co jest rzadkie i wymaga dogodnych warunków), a konkrecja to "obrośnięcie" przedmiotu przez minerały i może zachodzić stosunkowo szybko.
Więcej na ten temat:
http://www.badarchaeology.com/out-of-pla...-artifact/
https://skeptoid.com/blog/2014/07/10/the...t-of-time/