2016-11-26, 11:28 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2016-11-26, 12:15 PM przez Przemeks.)
(2016-11-23, 03:05 AM)Konq napisał(a):(2016-11-22, 07:56 PM)Przemeks napisał(a): Zadam na razie pytanie: czy nie lepiej byłoby, gdyby bariera rozrodcza się nie tworzyła?
Oznaczałoby to dominację jednego gatunku, a nie jest to dobre z punktu widzenia ewolucji. Przede wszystkim globalne katastrofy zazwyczaj przeżywają tylko wyjątki i to takie, które raczej nie są dominujące w swoim środowisku. Druga sprawa to to, że zazwyczaj tworzenie różnorodności w obrębie jednorodnej puli genów naraża ją na przetrwanie większej ilości genów szkodliwych. Widać to na przykładzie człowieka, czy zwierząt udomowionych. Sporo ras psów nie poradziłoby sobie obecnie bez pomocy człowieka. Do tego właśnie dąży różnicowanie genów wewnątrz jednorodnej puli genetycznej - stajemy się uzależnieni od warunków, w których żyjemy i jesteśmy bardzo podatni na zmiany środowiska.
Widać, że pomimo tego, że bariera rozrodcza występuje i tak mamy do czynienia z dominacją jednego gatunku, a jest nim człowiek.
Czy zatem ewolucja strzela sobie w kolano, sabotując samą siebie?
Dlaczego uważasz, że globalne katastrofy przeżywają organizmy, które nie są dominujące w swoim środowisku?
Cytat:Przemeks:
Zapewne zostały stworzone w innym czasie.
Cytat:Konq:
Czy to przypadkiem nie przeczy temu, że Inteligentny Projektant nie był aż tak inteligentny?? I czy właściwie nie dopuszcza tezy, że mogło być więcej Projektantów?
Pytasz, czy to, że wieloryby zostały stworzone w innym czasie nie potwierdza tego, że Bóg był mało inteligentny... ale, żeby co? Żeby stworzyć życie?
Czy ja wiem, czy dopuszcza to tezę, że mogło być więcej bogów? Na podstawie stwierdzenia, że Bóg stworzył zwierzęta morskie nie da się potwierdzić Twojego twierdzenia.
Cytat:Konq:
Czy sam fakt "zakładania" czegoś nie przeczy temu, że ktoś "wierzy w coś ze stuprocentową pewnością? Założenie ma to do siebie, że musi zakładać nieprawdziwość teorii, co stanowi podstawę do dalszych badań w celu ustalenia prawdziwości lub fałszywości teorii. Przeczy to stuprocentowej pewności, bo naukowcy jednocześnie zakładają warunki, że ta teoria może być nieprawdziwa.
Tylko, że w praktyce wygląda to tak, że pomimo tego, że ewolucja nie została udowodniona, to została włączona do systemu nauczania.
To mnie boli. Bo jak tak dalej pójdzie, to każdy będzie mógł sobie wymyślić dowolną teorię, np. że świat powstał z wielkiego jelenia i nauczać tego.
Jestem po prostu przeciwny narzucaniu poglądów, zarówno tych biblijnych, jak i niebiblijnych. Ale to już taka mała dygresja.
Cytat:Konq:
Wystarczy naukowo wykluczyć tezę przeciwną. Tak samo jak można udowodnić, że ziemia kręci się wokół słońca wykluczając prawdziwość teorii, że słońce kręci się wokół ziemi. Zakładając więc, że nie można znaleźć jednocześnie w jednej warstwie dinozaurów i naczelnych, wiemy, ze te pierwsze wymarły wcześniej. To jest najprostsza metoda falsyfikacji tej tezy.
Ale znajduje się odciski dużych zwierząt z odciskami mniejszego organizmu. Kwestia tylko jak to zinterpretować. Na niekorzyść czy na korzyść ewolucji. Heh.
Cytat:Konq:
Jeśli chciałbyś być bakterią, to zapewne osiągnąłbyś wtedy sukces ewolucyjny
Zahaczę przy okazji. Co rozumiesz przez sukces ewolucyjny? Właśnie ekspansję na całą Ziemię?
(2016-11-25, 04:09 PM)Konq napisał(a): @Przemeks
Z ciekawości zapytam: Dlaczego uważasz, że brak barier rozrodczych jest lepszym rozwiązaniem do rozprzestrzeniania się życia na ziemi? Znasz jakieś przykłady? Oczywiście oprócz człowieka, którego rozwój, jak wiemy nie polega na przystosowywaniu się do warunków środowiskowych.
Ja nie twierdzę, ja pytam. Jakby każdy z każdym mógł, to w teorii byłaby większa różnorodność życia, czyż nie?
(2016-11-24, 11:02 PM)mateusz napisał(a):Biblia mówi, że Bóg stwarzał Ziemię etapami. Czy należy rozumieć 7 dni jako dosłowne siedem dni, czy tysiące, lub miliardy lat, to już kwestia osobistego zrozumienia.Cytat: Zapewne zostały stworzone w innym czasie.
Ok... To jak stara może być Ziemia? Bardziej rząd wielkości typu tysiące czy miliony / miliardy lat?
A może należy przyjąć tryliony lat? A może świat istnieje od nieskończenie długiego czasu?
Możesz mi powiedzieć, jak szybko płynął czas podczas pierwszych.. załóżmy 2 dni po wielkim wybuchu?
Albo jakie warunki były na Ziemi kiedy organizmy ewoluowały - mam na myśli chociażby promieniowanie - i to czy nie ma to wpływu na pomiary?