2017-02-12, 08:38 AM
Dodam, że to co pisze na kartach Biblii odnośnie Sądu Ostatecznego godzi w doktrynę o niebie, piekle i ewentualnie czyśćcu tak jak rozumie to spora część Polaków. W tradycyjnym bowiem rozumieniu dusza człowieka "trafia" do jednego z tych miejsc po śmierci, z czym związane są tzw. "odpusty", o ile dobrze kminię i modlitwy za dusze zmarłych. W Biblii mamy natomiast wizję Tysiącletniego Królestwa i dopiero potem Sądu. Na to wychodzi więc, że modlitwy osób na tu na Ziemi nie mogą w tym momencie stanowić "przebłagania" za tych, co pomarli. Zresztą modlenie się na "wszelki wypadek", że ktoś trafi do piekła lub już tam jest, mija się z celem. Wychodzi więc na to, że Bóg chce dać drugą szansę tym, którzy pomarli - bo jest sprawiedliwy i miłosierny. Chyba właśnie sam sobie odpowiedziałem na jedno z moich poprzednich pytań.
A tak przy okazji, 31 października będzie pół tysiąca lat od kiedy Marcin Luter wystąpił ze swoimi tezami.
A tak przy okazji, 31 października będzie pół tysiąca lat od kiedy Marcin Luter wystąpił ze swoimi tezami.