2017-02-12, 10:11 PM
Gdyż bunt ma się odbyć po pierwszym zmartwychwstaniu. Mam wrażenie, że bawimy się w kotka i myszkę.
Coś mi się wydaje, że masz różną ode mnie koncepcję. Możesz ją przedstawić?

Niebo i zmartwychwstanie
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|