Mateusz
Piszesz:„Strasznie się boisz zacytować...”
Może jak nie będziesz się tak ogniskował na emocjach to łatwiej będzie Ci zrozumieć tekst?
Przypomnę po raz kolejny, że wypowiedź Jezusa o której rozmawiamy opisana jest przez 3 ewangelistów. Podawałem w jakich fragmentach. Cytujesz część tylko jednego fragmentu i upierasz się, że w nim akurat trzeba szukać odpowiedzi.
To trochę tak jakbyś powiedział:
„Zamknij oczy na wszystko inne, dotknij ogona zwierzaka i dokładnie opisz jaki on jest.”
Nie wiem dlaczego tak się przy tym upierasz i ograniczasz, no ale powodzenia...
Nie cytowałem całych wypowiedzi, bo wyszłaby z tego jeszcze większa „ściana tekstu”. Każdy może je sobie wszystkie sprawdzić w swojej Biblii, porównać z innymi przekładami, przemyśleć, poukładać i do tego zachęcam.
By trochę łatwiej było ogarnąć „ścianę tekstu” dodałem numerki w poprzednim poście. Wyliczają argumenty - które mnie przekonują - że wypowiedzi Jezusa podczas omawianego przez nas przemówienia odnoszą się do dwóch różnych sytuacji, w różnych okresach:
- przyjścia Jezusa ze wszystkimi aniołami w chwale, w czasie gdy będzie wydawał wyroki i rozliczał konkretnie WSZYSTKICH z postępowania (Mat 16:24-27; Marka 8:34-38;Łuk 9:23-26)
- sytuacji gdy tylko NIEKTÓRZY ze słuchaczy mieli możliwość zobaczyć przedsmak chwały Jezusa i potwierdzenie, że to jest właśnie ten zapowiadany Mesjasz i przyszły król wyznaczony bezpośrednio przez Boga (Mat 16:28; Marka 9:1; Łuk9:27)
Druga sytuacja miała miejsce kilka dni później i trzej ewangeliści opisują ją bezpośrednio po zapowiedzi Jezusa, co też przekonuje mnie że jest to jej spełnieniem.
Zapowiedź Jezusa dotycząca głównej, bardziej złożonej sytuacji - dnia sądu, przyjścia Jezusa, rozpoczęciem panowania Jego królestwa na Ziemi miała mieć swoje spełnienie znacznie później. Potwierdza to też kilka późniejszych wypowiedzi Jezusa i uczniów.
(np: Mat 25:31, 32; Marka 13:26,27; Luk 21:27)
Jezus bardzo dużo mówił o Królestwie Bożym. Jest to główny temat dobrej nowiny.
Nie dla wszystkich miało to być zrozumiałe. (Mat 13:11; 2Kor 4:3,4)
Jezus używał przypowieści, przykładów i często dokładnie nie tłumaczył tego od razu nawet najbliższym uczniom.
Wiele spraw mieli zrozumieć dopiero po zmartwychwstaniu Jezusa. Wtedy to im poukładał i tak wyposażeni głosili o tym innym.(DzAp 1:2,3)
Królestwo Boże to realny rząd, który swoim panowaniem obejmie też Ziemię.
Można albo wrzucać „ściany tekstu” by opisać szczegółowo każdy jego aspekt. Jesus zrobił to fajniej bo podawał przypowieści/migawki i po zmartwychwstaniu spiął to wszystko tym, którzy mieli wystarczająco dużo wiary, pokory i cierpliwości by to przyjąć.
Uwzględnienie wcześniejszych proroctw dotyczących królestwa może nam pomóc zrozumieć czym to królestwo miało być.
„Za dni tych królów Bóg niebios ustanowi królestwo, które nigdy nie zostanie zniszczone. Królestwo to nie przejdzie w ręce żadnego innego ludu. Zmiażdży wszystkie te królestwa i położy im kres, lecz samo będzie trwać wiecznie.” Daniela 2:44
O spełnienie tego Jezus polecił się modlić (Mat 6:10), zapowiedział, że info o tym zostanie też na świadectwo wszystkim narodom dobrze rozgłoszone (Mat 24:14).
Po to został posłany Jezus i w ten sposób mieli i mają spełniać też wolę Bożą naśladowcy Jezusa. (Łuk4:43; Łuk9:60; Dzieje 28:23,31)
Mamy być świadkami tego, że to Jezus jest Królem wyznaczonym przez Boga Jehowę i wkrótce zrobi porządek też na Ziemi.
Mogą skorzystać na tym wszyscy, których zastanie wtedy zajętych spełnianiem woli Bożej. (np Luk 9:23; Mat 7:21)
Tak rozumiem zaproszenie i zapowiedzi Jezusa związane z Jego przyjściem.
Piszesz:„Strasznie się boisz zacytować...”
Może jak nie będziesz się tak ogniskował na emocjach to łatwiej będzie Ci zrozumieć tekst?
Przypomnę po raz kolejny, że wypowiedź Jezusa o której rozmawiamy opisana jest przez 3 ewangelistów. Podawałem w jakich fragmentach. Cytujesz część tylko jednego fragmentu i upierasz się, że w nim akurat trzeba szukać odpowiedzi.
To trochę tak jakbyś powiedział:
„Zamknij oczy na wszystko inne, dotknij ogona zwierzaka i dokładnie opisz jaki on jest.”
Nie wiem dlaczego tak się przy tym upierasz i ograniczasz, no ale powodzenia...
Nie cytowałem całych wypowiedzi, bo wyszłaby z tego jeszcze większa „ściana tekstu”. Każdy może je sobie wszystkie sprawdzić w swojej Biblii, porównać z innymi przekładami, przemyśleć, poukładać i do tego zachęcam.
By trochę łatwiej było ogarnąć „ścianę tekstu” dodałem numerki w poprzednim poście. Wyliczają argumenty - które mnie przekonują - że wypowiedzi Jezusa podczas omawianego przez nas przemówienia odnoszą się do dwóch różnych sytuacji, w różnych okresach:
- przyjścia Jezusa ze wszystkimi aniołami w chwale, w czasie gdy będzie wydawał wyroki i rozliczał konkretnie WSZYSTKICH z postępowania (Mat 16:24-27; Marka 8:34-38;Łuk 9:23-26)
- sytuacji gdy tylko NIEKTÓRZY ze słuchaczy mieli możliwość zobaczyć przedsmak chwały Jezusa i potwierdzenie, że to jest właśnie ten zapowiadany Mesjasz i przyszły król wyznaczony bezpośrednio przez Boga (Mat 16:28; Marka 9:1; Łuk9:27)
Druga sytuacja miała miejsce kilka dni później i trzej ewangeliści opisują ją bezpośrednio po zapowiedzi Jezusa, co też przekonuje mnie że jest to jej spełnieniem.
Zapowiedź Jezusa dotycząca głównej, bardziej złożonej sytuacji - dnia sądu, przyjścia Jezusa, rozpoczęciem panowania Jego królestwa na Ziemi miała mieć swoje spełnienie znacznie później. Potwierdza to też kilka późniejszych wypowiedzi Jezusa i uczniów.
(np: Mat 25:31, 32; Marka 13:26,27; Luk 21:27)
Jezus bardzo dużo mówił o Królestwie Bożym. Jest to główny temat dobrej nowiny.
Nie dla wszystkich miało to być zrozumiałe. (Mat 13:11; 2Kor 4:3,4)
Jezus używał przypowieści, przykładów i często dokładnie nie tłumaczył tego od razu nawet najbliższym uczniom.
Wiele spraw mieli zrozumieć dopiero po zmartwychwstaniu Jezusa. Wtedy to im poukładał i tak wyposażeni głosili o tym innym.(DzAp 1:2,3)
Królestwo Boże to realny rząd, który swoim panowaniem obejmie też Ziemię.
Można albo wrzucać „ściany tekstu” by opisać szczegółowo każdy jego aspekt. Jesus zrobił to fajniej bo podawał przypowieści/migawki i po zmartwychwstaniu spiął to wszystko tym, którzy mieli wystarczająco dużo wiary, pokory i cierpliwości by to przyjąć.
Uwzględnienie wcześniejszych proroctw dotyczących królestwa może nam pomóc zrozumieć czym to królestwo miało być.
„Za dni tych królów Bóg niebios ustanowi królestwo, które nigdy nie zostanie zniszczone. Królestwo to nie przejdzie w ręce żadnego innego ludu. Zmiażdży wszystkie te królestwa i położy im kres, lecz samo będzie trwać wiecznie.” Daniela 2:44
O spełnienie tego Jezus polecił się modlić (Mat 6:10), zapowiedział, że info o tym zostanie też na świadectwo wszystkim narodom dobrze rozgłoszone (Mat 24:14).
Po to został posłany Jezus i w ten sposób mieli i mają spełniać też wolę Bożą naśladowcy Jezusa. (Łuk4:43; Łuk9:60; Dzieje 28:23,31)
Mamy być świadkami tego, że to Jezus jest Królem wyznaczonym przez Boga Jehowę i wkrótce zrobi porządek też na Ziemi.
Mogą skorzystać na tym wszyscy, których zastanie wtedy zajętych spełnianiem woli Bożej. (np Luk 9:23; Mat 7:21)
Tak rozumiem zaproszenie i zapowiedzi Jezusa związane z Jego przyjściem.