Zapaśnik (2008)
Film jest po prostu rewelacyjny lecz zawdzięczamy to głównie aktorowi Mickey Rourke
Reżyser na początku planował by zapaśnika zagrał Nicolasa Cage drugim kandydatem był Sylvester Stallone.
Jednakże nic z tego nie wypaliło... a reżyser ostatecznie zdecydował się na Rourke.
Przez co miał problem z producentami którzy nie chcieli wyłożyć pieniędzy na ten film właśnie ze względu na aktora.
Dlatego w tym filmie wiele jest scen improwizowanych a zamiast aktorów występują nawet rodzice reżysera.
Fragment wywiadu z aktorem który w latach swojej młodości był na samym szczycie popularności by później został zapominany na kilka dobrych lat
Jaki był największy błąd jaki popełnił pan w swojej karierze?
Mickey Rourke: Byłem osobą, która wymykała się wszelkiej kontroli. Wiedziałem, że jestem bardzo utalentowanym aktorem i myślałem, że z tego powodu mogę robić, co mi się podoba. Byłem głupi i naiwny. Nie widziałem, że kariera aktora nie opiera się tylko na jego umiejętnościach aktorskich. W tym biznesie musisz być profesjonalistą, a nie tylko dobrym aktorem. Profesjonalizm polega na tym, że jak producent mówi: „chcę z tobą pogadać”, to znaczy, że masz iść do niego do biura. A podczas tego spotkania masz mu okazywać szacunek. A ja nie potrafiłem okazać szacunku. Byłem arogancki i wściekły. I zapłaciłem za to wysoką cenę.
Nauczyło pana czegoś to doświadczenie?
Dostałem po dupie. Wiedziałem, że muszę się za siebie wziąć. Najpierw poszedłem do lekarza, by powiedzieć mu o swoich problemach. Myślałem, że z pomocą specjalisty w ciągu kilku miesięcy, góra pół roku, stanę na nogi. Ale rozwiązanie moich problemów zajęło mi dziesięć lat. Za dużo rzeczy było w moim życiu zepsute: moje ciało, moje serce. Trudno było posklejać złamane życie. Tego nie da się załatwić w jeden wieczór.
Hollywood pana znienawidziło. Miał pan jakiś przyjaciół w tym czasie?
Moi przyjaciół stanowiła grupa facetów macho z ulicy, wszyscy byli dupkami. Wszyscy zniknęli z mojego życia, został tylko jeden z nich. Kiedy byłem spłukany, bezdomny, nikt z nich nie chciał mnie widzieć, wyciągnąć do mnie ręki. Choć z drugiej strony próbowałem się chować przed ludźmi, wstydziłem się im pokazać jak żałosne jest moje życie. Były momenty, kiedy musiałem pożyczać kasę na jedzenie. Został przy mnie tylko jeden kumpel, który co tydzień dawał mi 100 dolców na przeżycie. Inni myśleli, że to poza, że pławię się w kasie. A ja byłem na dnie.
Co było impulsem, aby coś zmienić?
Byłem żonaty z Care Otis, dziewczyną, którą bardzo kochałem i nadal kocham. I ona mnie zostawiła. W pewnym momencie zorientowałem się, że nie mam już kariery, żony, samochodu. W noc, kiedy mnie zostawiła, siedziałem sam w domu. Poszedłem do łazienki i spojrzałem w lustro. To był pierwszy raz, kiedy zobaczyłem Mickeya Rourke’a, prawdziwego Mickeya Rourke’a. Zobaczyłem, jak wyglądam, i powiedziałem do siebie: „Nie potrzebuję więcej tego gówna”. Wtedy zdecydowałem, że muszę zmienić swoje życie.